Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Zachodniopomorscy pacjenci po przeszczepach szpiku skorzystają z unikalnej technologii

Oddział Transplantacji Szpiku Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie wprowadza możliwość skorzystania ze zdalnego sensora do monitorowania temperatury u chorych poddawanych transplantacji szpiku. W praktyce pozwoli to na bieżące śledzenie stanu pacjentów po przeszczepach i szybką reakcję na pojawienie się gorączki, która w tej grupie osób jest pierwszym objawem infekcji. Dodatkową korzyścią jest zmniejszenie kontaktu biorców komórek z personelem podczas rutynowych pomiarów temperatury, co również ogranicza ryzyko zakażenia. Szacuje się, że rocznie ok. 50 osób zostanie objętych taką opieką. Polepszenie wyników leczenia ma obniżyć też koszty antybiotykoterapii i skrócić długość pobytu pacjentów w szpitalu. Ponadto gromadzenie ww. danych będzie wykorzystane w rozpoczętym projekcie badawczym, co finalnie może doprowadzić do poprawy wielu procesów klinicznych.

Oddział Transplantacji Szpiku Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie będzie korzystał ze zdalnych sensorów WARMIE do monitorowania temperatury ciała w trybie ciągłym. Decyzja o tym była podyktowana przede wszystkim koniecznością zapewnienia intensywnego nadzoru nad pacjentami, którzy przechodzą transplantację szpiku. W ich przypadku stałe monitorowanie temperatury jest kluczowe, ponieważ każde opóźnienie w wykryciu gorączki odsuwa wprowadzenie terapii zakażenia i może prowadzić do poważnych komplikacji zdrowotnych. 

– Jesteśmy przekonani o wyższości ciągłego monitorowania temperatury nad tradycyjnymi pomiarami, wykonywanymi w określonych interwałach czasowych lub pozostawionymi do samodzielnej kontroli chorego. Wdrożony system pozwala nam nie tylko na bieżące śledzenie stanu pacjentów, ale także na szybszą reakcję na wszelkie niepokojące zmiany. To – w naszym przekonaniu – jest kluczowe w kontekście poprawy wyników leczenia i bezpieczeństwa chorych – mówi dr n. med. Sławomir Milczarek z Oddziału Transplantacji Szpiku Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie.

Dzięki wdrożeniu zdalnych sensorów personel medyczny jest w stanie wcześniej wykrywać wzrosty temperatury ciała, które mogą być pierwszym objawem sugerującym rozwój zakażenia ogólnoustrojowego, w tym sepsy. Szczególnie istotne jest to w przypadku pacjentów po przeszczepach. Jak podkreśla dr n. med. Sławomir Milczarek, u nich objawy infekcji mogą być skąpe, a oni sami często nie odczuwają wczesnych symptomów pogarszającego się stanu zdrowia. Gdy tylko zostaje odnotowany wzrost temperatury, natychmiast zlecane są dodatkowe badania. Doktor Milczarek podkreśla, że sepsa jest stanem dynamicznym, który postępuje szybko, prowadząc do uszkodzeń tkanek, niewydolności narządów, a w niektórych przypadkach – nawet do śmierci.

– Placówka nabyła nasze urządzenia, które są teraz wykorzystywane zgodnie z jej potrzebami. Dla oddziału przygotowaliśmy jednak nieco zmodyfikowany moduł monitorowania temperatury. Standardowo, w użytkowaniu indywidualnym, sensor jest obsługiwany przez aplikację mobilną na smartfonie. Na potrzeby PUM zaprojektowaliśmy zbiorczą stację, którą operuje się za pomocą komputera zlokalizowanego w pokoju pielęgniarek – wyjaśnia Piotr Piątek z Polmedi Group, będącej producentem systemu.

Personel ma możliwość ustawienia progu temperatury, po którego przekroczeniu system automatycznie wyśle sygnał dźwiękowy, alarmując o konieczności podjęcia reakcji. Wszystko odbywa się w module komputerowym, co znacznie ułatwia nadzór nad stanem pacjentów. Dodatkowo system pozwala na przypisanie każdego sensora do konkretnego pacjenta poprzez samodzielne uzupełnienie jego identyfikacji, np. „Pokój 5, łóżko 2”. To także umożliwia łatwe sprawdzanie historii pomiarów, co może być pomocne w ocenie reakcji konkretnego pacjenta na leczenie lub skuteczności terapii.

– Zapewniamy również stałą opiekę nad systemem. Pozostajemy w bieżącym kontakcie z placówką i natychmiast reagujemy na wszelkie zgłoszenia dotyczące ewentualnych usterek. Współpraca obejmuje wsparcie techniczne oraz serwis. Ponadto z czasem niektóre elementy, takie jak baterie czy opaski, mogą wymagać wymiany ze względu na ich naturalną eksploatację – dodaje Piotr Piątek.

Od momentu wprowadzenia tej metody monitorowania, każdy pacjent poddawany transplantacji szpiku korzysta z systemu WARMIE. – Szacujemy, że rocznie będzie to około 50 pacjentów. System pozwala zapewnić im stały nadzór, co jest niezwykle istotne w kontekście ich leczenia i rehabilitacji. Każdy, kto wymaga ciągłego monitorowania parametrów życiowych, jest objęty tą formą opieki. To znacząco podnosi poziom bezpieczeństwa – zapewnia dr n. med. Sławomir Milczarek z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie.

System zdalnego monitorowania temperatury przede wszystkim podnosi poziom opieki, zapewniając pacjentom większe bezpieczeństwo oraz komfort. – Pacjenci czują się spokojniejsi, wiedząc, że są monitorowani w sposób nieinwazyjny, bez konieczności częstych rutynowych pomiarów, które mogłyby zakłócać ich wypoczynek lub codzienny przebieg terapii. Dodatkowo, będziemy redukować stres związany z ryzykiem przeoczenia objawów infekcji, co bezpośrednio przełoży się na lepsze wyniki kliniczne i wyższą jakość życia pacjentów w trakcie hospitalizacji – zaznacza dr n. med. Milczarek.

W ocenie eksperta z Polmedi Group, najważniejszą korzyścią stosowania systemu jest poprawa efektywności pracy personelu i wzrost jakości świadczonej opieki. – Zdalny system pozwala pielęgniarzom skupić się na innych aspektach opieki nad pacjentem. Personel reaguje jedynie w razie potrzeby, co zdecydowanie umożliwia lepsze zarządzanie czasem. Jednocześnie eliminowane jest ryzyko przegapienia pierwszych objawów infekcji lub innych komplikacji – komentuje Piotr Piątek.

Jak przekonuje producent systemu, poprawa jakości świadczonej opieki zdrowotnej i lepsze wyniki leczenia to zdecydowanie najważniejsze korzyści z wdrożenia systemu zdalnego monitorowania temperatury. – Natomiast przekłada się to również na aspekt finansowy. Polepszenie wyników leczenia może obniżyć jego koszty, m.in. poprzez zmniejszenie liczby hospitalizacji, związanych z powikłaniami, a także skrócenie długości pobytu pacjentów w szpitalu. A dzięki temu, że personel medyczny może skupić się na bardziej krytycznych obszarach, możliwa jest optymalizacja wykorzystania zasobów ludzkich – wymienia Piotr Piątek.

Automatyczne gromadzenie danych medycznych może też być wykorzystane do dalszych badań oraz poprawy procesów klinicznych. – Nasza placówka rozpoczęła projekt badawczy, który ma na celu ocenę zasadności stosowania antybiotykoterapii profilaktycznej u pacjentów oczekujących na przeszczep szpiku. System WARMIE ma w tym swój istotny udział. Sprawdzamy bowiem, czy ciągłe monitorowanie temperatury może być skuteczniejszą alternatywą dla podawania antybiotyków, które – oprócz zabijania drobnoustrojów – osłabiają ludzki organizm. Jest to wstępna faza projektu, jaki planujemy realizować przez kolejne 4 lata – podsumowuje dr n. med. Sławomir Milczarek.

 

Źródło: 
Oddział Transplantacji Szpiku Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie,
Polmedi Group.

***

Polmedi Group powstała na bazie połączenia dwóch podmiotów, tj. spółki Polmedi, funkcjonującej na rynku IT w obszarze medycyny od 2017 roku, oraz spółki WARMIE, działającej w obszarze wyrobów medycznych, obecnej na rynku od 2019 roku. Swoim zakresem Polmedi Group obejmuje rozwiązania zarówno dla specjalistów, jak i użytkowników detalicznych. Zasięg działania to rynek europejski.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KłosińskiTreść komentarza: Mikroklitki są passe. Oczywiście są osoby co takie szukają, ale jak w tym żyć? Obecnie to nawet inwestycyjne apartamenty, które są pod najem, bywają pod 80 metrów albo i wiecej. Takie ostatnio oglądałem w Ustroniu. I to nie były do najmu tradycyjnego, by tam mieszkać. To apartamentowiec pod turystykę. I taka przestrzeń apartamentów. Oczywiście mniejsze, w formie 40 tez były, ale nie o takim pułapie tu mowa. Jest przestrzeń i sa na to klienci. Szczególnie, że te lepsze i naprawdę fajne apartamentowce tego typu położone sa w najlepszych lokalizacjach, przy promenadzie, przy plazy.Data dodania komentarza: 7.08.2025, 14:09Źródło komentarza: Jakie wzięcie mają największe mieszkania deweloperskie i domyAutor komentarza: prawdomownyTreść komentarza: to jest w 90% scam, dostajesz masowo zaproszenia od fake kont ktorych celem jest to abys kupil premium, bo te fake dziewczyny sie do ciebie nie odezwa a zebys ty mogl to zrobic to musisz zaplacic po tym jak obie strony sie polubia lol aby zbankrutowala ta lasa dziwka na kaseData dodania komentarza: 15.07.2025, 09:22Źródło komentarza: Polska odpowiedź na globalny rynek aplikacji randkowych: meet2more redefiniuje cyfrowe relacjeAutor komentarza: MikoszTreść komentarza: Ja nie widze by zwalniali. Budowy jak na razie idą. Widać, ze sie buduje. Pewnie zależy od rodzaju budowy, od typu, ale to co mnie interesuje, czyli bardziej apartamentowce inwestycyjne, czyli miejsca, gdzie mozna zainwestować a potem czerpać zyski z najmu, to cały czas na rynku powstają. Oczywiście jak w każdym biznesie, nie każdy budowę dowozi do końca. Trzeba sprawdzać deweloperów pod tym kątem, ale sporo z tego rynku idzie w dobrym kierunku i sie buduje. A to potencjalny zarobek dla tych, co zainwestowali.Data dodania komentarza: 10.07.2025, 21:04Źródło komentarza: Czy deweloperzy zwalniają z produkcją mieszkańAutor komentarza: BazylTreść komentarza: Pewnie wielu czeka. Takie fundusze powinny zrobić jakiś porządek na rynku i dać odpowiednie zarobki. Tylko niech to wprowadzenie będzie prawidłowe. Bo tutaj mamy na razie niezły bałagan. Wystarczy popatrzeć jak to jest z całym condo. Też miało być fajnie, też miało dać zyski, a jak jest to widać. Wielu wpłaciło i zysków nie ma.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 21:24Źródło komentarza: Jak wprowadzenie REIT-ów wpłynie na rynek mieszkaniowyAutor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? Poradnik
Reklama
test