Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Co oznaczają paski na tubkach past do zębów? Zdecydowana większość Polaków nie ma o tym pojęcia

Z niedawno opublikowanego raportu wynika, że prawie 77% Polaków nie umie powiedzieć, co oznaczają kolorowe paski na tubkach past do zębów. Do tego ponad 15% nie pamięta, o czym właściwie one świadczą. A tylko blisko 8% rodaków uważa, że rozumie ich znaczenie. Zdaniem ekspertów, ci ostatni mogą mieć i – co gorsza – szerzyć nieprawdziwe informacje w tej kwestii. Przez lata wokół tematu narosło wiele mitów, które są groźne dla konsumentów. Niewłaściwa interpretacja ww. oznaczeń w praktyce może prowadzić do sięgania po nieodpowiednią dla danej osoby ochronę zębów. Dlatego tak ważne jest, aby stomatolodzy udzielali swoim pacjentom porad w tym zakresie i ograniczali dezinformację. Jest to tym bardziej potrzebne, że producenci nie są w żaden sposób do tego zobowiązani.

Blisko 77% dorosłych Polaków nie wie, co znaczą kolorowe paski na tubkach past do zębów. Do tego ponad 15% rodaków nie pamięta, o czym one informują. Tak wynika z ostatnio opublikowanego raportu pt. „Tajemnicze paski. O co chodzi z kolorowymi oznaczeniami na tubach past do zębów?”. Został on oparty na badaniu sondażowym ponad tysiąca dorosłych Polaków.

– Oczywiście społeczeństwo powinno mieć większą świadomość o tym, czego na co dzień używa. Dlatego uznaję powyższe wyniki za dosyć kiepskie. Wprawdzie producenci nie mają żadnego obowiązku prawnego, aby informować konsumentów na ten temat i faktycznie tego nie robią, ale już stomatolodzy powinni rozwiewać ewentualne wątpliwości pacjentów – przekonuje dr n. med. Piotr Przybylski, współautor raportu z kliniki Implant Medical. 

Faktem jest, że wokół ww. tematu narosło sporo mitów. Paski na tubkach od wielu lat są przedmiotem różnego rodzaju polemik, szczególnie w social mediach. Dyskusje toczą się wokół tego, czy pasty mają większą lub mniejszą skuteczność i ile danego preparatu trzeba nakładać na szczoteczkę. Z kolei niektórzy zastanawiają się, czy oznaczenia nie są tylko chwytem marketingowym.

– Pacjenci czasem sądzą, że kolor zielony ma większe działanie profilaktyczne lub odpowiada temu, że dana pasta do zębów została wyprodukowana w większości ze składników naturalnych. Myślą też, że pasek niebieski oznacza lepsze działanie wybielające, czerwony – eliminujące krwawienie z dziąseł, a czarny – przeciwpróchnicze. Należy bezwzględnie stwierdzić, że wszystkie te teorie mówiące o składzie chemicznym i przeznaczeniu danej pasty do zębów zwyczajnie nie są prawdziwe – zapewnia ekspert. 

Konsumenci często wymieniają między sobą różnego rodzaju spostrzeżenia. Dlatego, zdaniem znawcy tematu, im więcej pacjentów usłyszy od swojego lekarza prowadzącego, co faktycznie oznaczają ww. kolorowe paski, tym większe grono osób może później uzyskać prawidłowe informacje. 

– Na tubkach past do zębów, a także na opakowaniach kosmetyków, konsument może zauważyć kilka kolorów pasków, tj. niebieski, zielony, czerwony, różowy, fioletowy, a nawet czarny. Nie informują one o składach produktów i ich parametrach. Są to oznaczenia stricte drukarskie. Mówiąc zupełnie wprost, maszyna zaznacza miejsce, w którym później będzie zgrzewana tubka. Kolor paska jest zależny od jej rodzaju, ale też od temperatury używanej do zgrzewu i materiału wykorzystywanego do produkcji tubki. Z reguły jest on identyczny jak barwa napisów na opakowaniu – wyjaśnia dr Przybylski.

Jak podkreśla ekspert, jeśli wciąż pacjenci będą uważali, że czarne paski na pastach do zębów mogą uchronić ich przed próchnicą, a czerwone – przed krwawieniem, to może poważnie odbijać się na zdrowiu Polaków. – Przy doborze pasty należy kierować się wyłącznie sprawdzonymi informacjami. Przede wszystkim trzeba wybierać ją według zidentyfikowanych problemów jamy ustnej. Tylko to gwarantuje, że spełni ona wymagania i potrzeby pacjenta. Dobry stomatolog zawsze powinien w tym pomóc swoją radą – mówi dr n. med. Piotr Przybylski.

Wracając do wyników raportu, prawie 8% Polaków twierdzi, że wie, o co chodzi z paskami na pastach do zębów. – Jednak to wcale nie oznacza, że ta wiedza jest zgodna z prawdą. Wiele razy spotykałem pacjentów, którzy podobnie mówili, po czym opowiadali niestworzone rzeczy. Trzeba jasno powiedzieć, że szerzenie jakichkolwiek mitów jest groźne, bo wprowadza w błąd kolejnych pacjentów. A używanie złej pasty do codziennej higieny jamy ustnej w dłuższej perspektywie czasu może mieć fatalne konsekwencje, w tym nieodwracalne skutki zdrowotne – podsumowuje ekspert z kliniki Implant Medical.



 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 7 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KłosińskiTreść komentarza: Mikroklitki są passe. Oczywiście są osoby co takie szukają, ale jak w tym żyć? Obecnie to nawet inwestycyjne apartamenty, które są pod najem, bywają pod 80 metrów albo i wiecej. Takie ostatnio oglądałem w Ustroniu. I to nie były do najmu tradycyjnego, by tam mieszkać. To apartamentowiec pod turystykę. I taka przestrzeń apartamentów. Oczywiście mniejsze, w formie 40 tez były, ale nie o takim pułapie tu mowa. Jest przestrzeń i sa na to klienci. Szczególnie, że te lepsze i naprawdę fajne apartamentowce tego typu położone sa w najlepszych lokalizacjach, przy promenadzie, przy plazy.Data dodania komentarza: 7.08.2025, 14:09Źródło komentarza: Jakie wzięcie mają największe mieszkania deweloperskie i domyAutor komentarza: prawdomownyTreść komentarza: to jest w 90% scam, dostajesz masowo zaproszenia od fake kont ktorych celem jest to abys kupil premium, bo te fake dziewczyny sie do ciebie nie odezwa a zebys ty mogl to zrobic to musisz zaplacic po tym jak obie strony sie polubia lol aby zbankrutowala ta lasa dziwka na kaseData dodania komentarza: 15.07.2025, 09:22Źródło komentarza: Polska odpowiedź na globalny rynek aplikacji randkowych: meet2more redefiniuje cyfrowe relacjeAutor komentarza: MikoszTreść komentarza: Ja nie widze by zwalniali. Budowy jak na razie idą. Widać, ze sie buduje. Pewnie zależy od rodzaju budowy, od typu, ale to co mnie interesuje, czyli bardziej apartamentowce inwestycyjne, czyli miejsca, gdzie mozna zainwestować a potem czerpać zyski z najmu, to cały czas na rynku powstają. Oczywiście jak w każdym biznesie, nie każdy budowę dowozi do końca. Trzeba sprawdzać deweloperów pod tym kątem, ale sporo z tego rynku idzie w dobrym kierunku i sie buduje. A to potencjalny zarobek dla tych, co zainwestowali.Data dodania komentarza: 10.07.2025, 21:04Źródło komentarza: Czy deweloperzy zwalniają z produkcją mieszkańAutor komentarza: BazylTreść komentarza: Pewnie wielu czeka. Takie fundusze powinny zrobić jakiś porządek na rynku i dać odpowiednie zarobki. Tylko niech to wprowadzenie będzie prawidłowe. Bo tutaj mamy na razie niezły bałagan. Wystarczy popatrzeć jak to jest z całym condo. Też miało być fajnie, też miało dać zyski, a jak jest to widać. Wielu wpłaciło i zysków nie ma.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 21:24Źródło komentarza: Jak wprowadzenie REIT-ów wpłynie na rynek mieszkaniowyAutor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? Poradnik
Reklama
test