Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Ceny nowych mieszkań praktycznie stoją w miejscu. W czerwcu deweloperzy odpuścili ich podnoszenie

W czerwcu br. aż w 15 miastach wojewódzkich średnia cena metra kwadratowego mieszkań oferowanych przez deweloperów praktycznie nie zmieniła się względem maja. W Warszawie wyniosła ponad 18 tys. zł, w Gdańsku – 17,5 tys. zł, z kolei we Wrocławiu – blisko 15 tys. zł. O zaledwie 1% poszła w górę mdm. średnia cena mkw. w Krakowie i Łodzi, a o 2% wzrosła w Białymstoku. W tych trzech miastach zanotowano odpowiednio blisko 17 tys. zł, prawie 12 tys. zł i ponad 11 tys. zł. Obecnie największe szanse na tytuł najbardziej stabilnej cenowo metropolii w 2025 roku mają Warszawa i Katowice. 

Jak wynika ze wstępnych danych BIG DATA RynekPierwotny.pl, w czerwcu br. aż w 15 miastach wojewódzkich (spośród 18) średnia cena metra kwadratowego mieszkań oferowanych przez deweloperów praktycznie nie zmieniła się względem maja. W Warszawie wyniosła 18 097 zł, w Gdańsku – 17 538 zł, we Wrocławiu – 14 734 zł, w Poznaniu – 13 408 zł, w Szczecinie – 13 113 zł, w Katowicach – 12 881 zł, w Olsztynie – 12 023 zł, w Toruniu – 12 915 zł, w Lublinie – 11 513 zł, w Rzeszowie – 11 163 zł, w Kielcach – 10 887 zł, w Bydgoszczy – 10 863 zł, w Zielonej Górze – 10 748 zł, w Opolu – 9 447 zł, a w Gorzowie Wielkopolskim – 8 409 zł. O 1% poszła w górę miesiąc do miesiąca średnia cena metra kwadratowego w Krakowie – do 16 776 zł, a także w Łodzi – do 11 594 zł. Z kolei o 2% wzrosła w Białymstoku – do 11 424 zł. 

– W ciągu ostatnich sześciu miesięcy niemal we wszystkich największych miastach zdarzały się wzloty. Dzieje się tak nie tylko wtedy, gdy deweloperzy podnoszą ceny mieszkań. Ten sam efekt może przynieść pojawienie się na rynku droższych lokali, wyprzedaż najtańszych nieruchomości albo kombinacja obydwu czynników. W czerwcu z taką sytuacją mieliśmy do czynienia właśnie w Białymstoku, Łodzi i Krakowie. Dla przykładu, w tym pierwszym mieście pojawiła się w czerwcu pula nowych mieszkań, których średnia cena metra kwadratowego wyniosła blisko 13,8 tys. zł za metr kwadratowy. To sporo jak na ten rynek. W dodatku kupujący wybierali częściej lokale z dolnej półki cenowej – średnio po ok. 10 tys. zł za metr – mówi Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl. 

Średnia cena metra kwadratowego mieszkania w Warszawie powyżej 18 tys. zł nie powinna nikogo zaskakiwać. – Stolica od lat przyciąga osoby o wysokich dochodach, a to, w połączeniu z niskim bezrobociem, ograniczoną dostępnością atrakcyjnych działek i napływem kapitału – także z innych krajów – naturalnie winduje ceny. Z kolei Katowice to dziś bardzo ciekawy przykład. Wielu inwestorów przeniosło tam swoje zainteresowanie z Krakowa. Deweloperzy oferują tu coraz więcej mieszkań o wysokim standardzie, które przyciągają kupujących spoza regionu – komentuje Mateusz Kaczorowski, ekspert Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości.

Natomiast Marcin Krasoń, ekspert rynku mieszkaniowego z portalu Otodom, zwraca uwagę na miasta z rozwiniętym rynkiem pracy, czyli np. Warszawę i Gdańsk. W nich mieszkańcy mają wyższe dochody, więc mogą pozwolić sobie na droższe nieruchomości. – To wpływa na poziom cen. Również atrakcyjne lokalizacje i z dobrą jakością życia przyciągają inwestorów i mieszkańców, co sprawia, że trzeba więcej płacić. Ponadto wiele mieszkań jest kupowanych pod wynajem turystyczny, co sztucznie zwiększa popyt i ceny. Z takimi sytuacjami mamy do czynienia m.in. w Krakowie i Gdańsku – dodaje ekspert. 

Są też takie miasta, jak Gorzów Wielkopolski, Kielce i Szczecin, w których w tym roku średnia cena metra kwadratowego zatrzymała się lub nawet spadła, np. w Szczecinie – aż do poziomu z lipca ubiegłego roku. 

Porównując średnie ceny metra kwadratowego nowych mieszkań z czerwca tego roku i analogicznego okresu roku ubiegłego, warto zwrócić uwagę na olbrzymie różnice między poszczególnymi miastami. Według BIG DATA portalu RynekPierwotny.pl, w Zielonej Górze mieszkania oferowane przez deweloperów w czerwcu były średnio aż o 38% droższe niż przed rokiem (ostatnio – 10 748 zł, rok wcześniej – 7 790 zł). W Opolu średnia cena wzrosła rdr. o 22% (czerwiec br. – 9 447 zł, czerwiec ub.r. – 7 722 zł), w Gorzowie Wielkopolskim – o 16% (odpowiednio – 8 409 zł i 7 253 zł) i w Toruniu – również o 16% (12 915 zł i 11 172 zł).

– W tych miastach tempo wzrostu cen ofertowych w ciągu roku może wręcz szokować. W tym okresie w Zielonej Górze zniknęły z rynku nowe mieszkania w cenie do 8 tys. zł za metr kwadratowy, a pojawiły się z ceną przekraczającą pułap 9 tys. zł. Przy tym rok temu w ofercie deweloperów nie było ani jednego takiego mieszkania. A obecnie 267 lokali kosztuje co najmniej 9 tys. zł, a 63 mają cenę ponad 12  tys. zł za metr kwadratowy – podaje Marek Wielgo.

Na drugim biegunie są Rzeszów i Lublin, gdzie średnia cena metra kwadratowego spadła przez rok o 1%, a w Kielcach wróciła do zeszłorocznego poziomu. W grupie siedmiu największych rynków mieszkaniowych w Polsce wyróżnia się Gdańsk, w którym nowe mieszkania podrożały w przeliczeniu na metr kwadratowy średnio aż o 14%. Pamiętajmy jednak, że w tym przypadku mamy do czynienia ze specyficzną metropolią. Ze względu na jej atrakcyjność turystyczną powstaje tu wiele drogich mieszkań w projektach ulokowanych m.in. w pobliżu Zatoki Gdańskiej. Dla przykładu, w lutym i maju na rynek trafiła duża pula takich lokali.

– Warto zwrócić również uwagę na fakt, że we Wrocławiu jeszcze w styczniu różnica rdr. wynosiła 12%, a w kolejnych miesiącach stopniała do 5%. Po sześciu miesiącach największe szanse na tytuł najbardziej stabilnej cenowo metropolii w 2025 r. mają Warszawa i Katowice. Zmiana średniej ceny metra kwadratowego nowych mieszkań w okresie 12 miesięcy wynosiła tam w czerwcu tylko 2%. Z kolei w Krakowie, Łodzi i Poznaniu było to 3% – informuje Marek Wielgo.

Z koli jak podkreśla Marcin Krasoń, ceny poszczególnych mieszkań nie muszą się zmieniać, by zmieniała się średnia cena. Gdy do oferty trafia dużo drogich mieszkań – średnia cena wzrośnie, tak samo gdy z oferty zniknie dużo tanich. Obserwowaliśmy to przy wybuchu wojny w Ukrainie. Na rynku najmu bardzo szybko zniknęło wiele tańszych lokali, co wywindowało średnie ceny w górę – w niektórych miastach nawet o ponad 30% w kilka miesięcy. 

– Rynek nadal będzie napędzany głównie przez segment popularny. To właśnie zwykły Kowalski ze swoją zdolnością kredytową wyznacza dziś tempo sprzedaży. Jeśli stopy procentowe zostaną obniżone, w tym segmencie można spodziewać się jeszcze większego ożywienia. Nie brakuje jednak osób, które zarabiają znacznie więcej i szukają mieszkań z wyższej półki. Dla nich deweloperzy przygotowują drogie, prestiżowe inwestycje – podsumowuje Mateusz Kaczorowski.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KłosińskiTreść komentarza: Mikroklitki są passe. Oczywiście są osoby co takie szukają, ale jak w tym żyć? Obecnie to nawet inwestycyjne apartamenty, które są pod najem, bywają pod 80 metrów albo i wiecej. Takie ostatnio oglądałem w Ustroniu. I to nie były do najmu tradycyjnego, by tam mieszkać. To apartamentowiec pod turystykę. I taka przestrzeń apartamentów. Oczywiście mniejsze, w formie 40 tez były, ale nie o takim pułapie tu mowa. Jest przestrzeń i sa na to klienci. Szczególnie, że te lepsze i naprawdę fajne apartamentowce tego typu położone sa w najlepszych lokalizacjach, przy promenadzie, przy plazy.Data dodania komentarza: 7.08.2025, 14:09Źródło komentarza: Jakie wzięcie mają największe mieszkania deweloperskie i domyAutor komentarza: prawdomownyTreść komentarza: to jest w 90% scam, dostajesz masowo zaproszenia od fake kont ktorych celem jest to abys kupil premium, bo te fake dziewczyny sie do ciebie nie odezwa a zebys ty mogl to zrobic to musisz zaplacic po tym jak obie strony sie polubia lol aby zbankrutowala ta lasa dziwka na kaseData dodania komentarza: 15.07.2025, 09:22Źródło komentarza: Polska odpowiedź na globalny rynek aplikacji randkowych: meet2more redefiniuje cyfrowe relacjeAutor komentarza: MikoszTreść komentarza: Ja nie widze by zwalniali. Budowy jak na razie idą. Widać, ze sie buduje. Pewnie zależy od rodzaju budowy, od typu, ale to co mnie interesuje, czyli bardziej apartamentowce inwestycyjne, czyli miejsca, gdzie mozna zainwestować a potem czerpać zyski z najmu, to cały czas na rynku powstają. Oczywiście jak w każdym biznesie, nie każdy budowę dowozi do końca. Trzeba sprawdzać deweloperów pod tym kątem, ale sporo z tego rynku idzie w dobrym kierunku i sie buduje. A to potencjalny zarobek dla tych, co zainwestowali.Data dodania komentarza: 10.07.2025, 21:04Źródło komentarza: Czy deweloperzy zwalniają z produkcją mieszkańAutor komentarza: BazylTreść komentarza: Pewnie wielu czeka. Takie fundusze powinny zrobić jakiś porządek na rynku i dać odpowiednie zarobki. Tylko niech to wprowadzenie będzie prawidłowe. Bo tutaj mamy na razie niezły bałagan. Wystarczy popatrzeć jak to jest z całym condo. Też miało być fajnie, też miało dać zyski, a jak jest to widać. Wielu wpłaciło i zysków nie ma.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 21:24Źródło komentarza: Jak wprowadzenie REIT-ów wpłynie na rynek mieszkaniowyAutor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? Poradnik
Reklama
test