Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Zdrowie i styl życia

Polacy coraz gorzej śpią. Gospodarka traci na tym dosłownie miliardy złotych rocznie

Wzrósł odsetek Polaków niezadowolonych z jakości swojego snu. Obecnie ten problem dotyczy już 41,4%. Jednocześnie ubyło w społeczeństwie usatysfakcjonowanych osób. Teraz jest ich 52,7%. Natomiast przybyło niezdecydowanych rodaków. Aktualnie stanowią oni 5,9%. Wiadomo też, że największe kłopoty ze snem mają osoby zarabiające 5000-6999 zł netto miesięcznie. Eksperci komentujący wyniki sondażu alarmują, że niewyspani pracownicy mogą kosztować gospodarkę i pracodawców minimum 9 mld zł rocznie. To aż o 1 mld zł więcej w porównaniu do zeszłorocznego wyliczenia, ale najnowsze szacunki wcale nie zaskakują ekspertów.
Polacy coraz gorzej śpią. Gospodarka traci na tym dosłownie miliardy złotych rocznie
zły sen

Obecnie 52,7% Polaków jest zadowolonych z jakości swojego snu. Na początku 2024 roku tak deklarowało 53,8%. Z kolei przeciwne stanowisko zajmuje teraz 41,4% rodaków (poprzednio – 41%). Natomiast 5,9% uczestników sondażu jest niezdecydowanych (w zeszłej edycji – 5,2%). Dane pochodzą z raportu pt. „Sen Polaków. Straty dla gospodarki. Edycja 2025” (czwarta edycja), współautorstwa platformy ePsycholodzy.pl. Najnowsze wyniki wskazują na pogorszenie sytuacji od I kwartału 2024 roku. Wówczas więcej osób było usatysfakcjonowanych i mniej narzekało na kłopoty ze snem. 

– Kiedy jako ekonomiści przyglądamy się konsekwencjom złej jakości snu, koszty z tego wynikające dzielimy na dwa rodzaje – bezpośrednie i pośrednie. Te pierwsze obejmują wydatki związane z opieką zdrowotną, takie jak wizyty u lekarza, hospitalizacje i leczenie. Te drugie wynikają z utraty produktywności z powodu absencji, prezenteizmu i wypadków. Szacuje się, że całkowity ciężar ekonomiczny deprywacji snu wynosi miliardy dolarów. To podkreśla jego znaczący wpływ zarówno na poziomie indywidualnym, jak i społecznym – komentuje dr hab. Piotr Michoń, prof. Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. 

Z kolei Michał Pajdak z platformy ePsycholodzy.pl przypomina, że dorosła osoba powinna spać co najmniej 7 godzin dziennie. Ograniczenie tej średniej ma bezpośredni wpływ na gospodarkę. Ekspert szacuje, że problemy ze snem pracowników kosztują pracodawców już minimum blisko 9 mld zł rocznie. Rok temu zostały obliczone na 8 mld zł rocznie. W swoim najnowszym wyliczeniu (tak samo jak poprzednio) ekspert przyjął absolutnie minimalną 1% utratę efektywności poprzez absencję lub prezenteizm (obecność w pracy bez efektywności). Szacunki nie obejmują też kosztów zastąpienia pracowników, procesów rekrutacyjnych i utraconych korzyści, związanych z odejściem klientów, a to również są spore kwoty.

– W I kwartale 2025 roku osób pracujących w naszym kraju było 17 742 tys. Problemy ze snem miało 41,4% dorosłych Polaków. Roczny wymiar wynosi 1992 godz. pracy. Utrata efektywności na poziomie 1% to ok. 2,5 dnia. Koszt dnia pracy, zakładając średnie wynagrodzenie i wydatki pracodawców, to 492 zł. W sumie w zaokrągleniu to minimum 8,75 mld zł. Jest to oczywiście bazowe wyliczenie, nieobejmujące wypadków przy pracy, symulowania jej i sabotowania – podkreśla Michał Pajdak. 

Straty szacowane na minimum 9 mld zł rocznie nie zaskakują. – Już ponad 10 lat temu australijscy badacze oszacowali, że w Australii same koszty opieki zdrowotnej związane z zaburzeniami snu wynoszą 270 milionów dolarów rocznie. Natomiast należy pamiętać, że wszystkie tego rodzaju szacunki opierają się na uproszczeniach. Diabeł tkwi w szczegółach. Choćby zakładamy, że we wszystkich pracach utrata efektywności jest taka sama? Czy pracownik umysłowy straci tyle samo co osoba sprzątająca pomieszczenia biurowe? Oczywiście do każdej ekspertyzy można się tak lub inaczej przyczepić. Jednak wyżej wymieniona wygląda na rozsądnie wykonaną – ocenia prof. UEP.

Z raportu wynika również, że niezadowolone z jakości swojego snu są przede wszystkim osoby z miesięcznymi dochodami netto na poziomie 5000-6999 zł (45,2% z nich). – Polacy z ponadprzeciętnym wynagrodzeniem mogą doświadczać wyższego poziomu stresu związanego z zawodowymi i finansowymi oczekiwaniami. To w konsekwencji może prowadzić do problemów ze spaniem. Choć mogłoby się wydawać, że wyższe dochody zapewniają lepsze warunki życia, to jednak większe wymagania zawodowe i stres mogą mieć negatywny wpływ na jakość snu – wyjaśnia Michał Pajdak.

Do tego ekspert z platformy ePsycholodzy.pl zaznacza, że branże, szczególnie te o wysokiej intensywności pracy, jak technologie, finanse czy sektor kreatywny, często wymagają od swoich pracowników wielkich poświęceń. Sen jest postrzegany jako coś drugorzędnego. W takich warunkach trudno jest uwzględnić dbanie o niego jako o integralną część polityki dobrostanu pracowników. Oni sami mogą bać się mówić o problemach ze snem lub o potrzebie odpoczynku, obawiając się negatywnej oceny przełożonych. 

– Duże wymagania zawodowe mogą prowadzić do zwiększonego stresu, co negatywnie wpływa na jakość snu, a nawet powoduje wypalenie zawodowe. Również zachowania liderów, takie jak ich zdolność do zarządzania stresem, mają istotny wpływ na zdrowie i dobrostan pracowników. Warto aktywnie tworzyć środowisko pracy, które minimalizuje hałas i redukuje stres, pomaga w lepszym zasypianiu i utrzymaniu snu. Ważne jest wsparcie, okazywane pracownikom, np. w formie elastycznych godzin pracy i inicjatyw prozdrowotnych. Innym rozwiązaniem są polityki promujące zdrowe zwyczaje, w tym edukację o znaczeniu snu. Mogą one zwiększyć produktywność i morale w miejscu pracy. W ten sposób organizacje mają szansę nie tylko poprawić zdrowie pracowników, ale także osiągnąć lepsze wyniki biznesowe – podsumowuje dr hab. Piotr Michoń.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KłosińskiTreść komentarza: Mikroklitki są passe. Oczywiście są osoby co takie szukają, ale jak w tym żyć? Obecnie to nawet inwestycyjne apartamenty, które są pod najem, bywają pod 80 metrów albo i wiecej. Takie ostatnio oglądałem w Ustroniu. I to nie były do najmu tradycyjnego, by tam mieszkać. To apartamentowiec pod turystykę. I taka przestrzeń apartamentów. Oczywiście mniejsze, w formie 40 tez były, ale nie o takim pułapie tu mowa. Jest przestrzeń i sa na to klienci. Szczególnie, że te lepsze i naprawdę fajne apartamentowce tego typu położone sa w najlepszych lokalizacjach, przy promenadzie, przy plazy.Data dodania komentarza: 7.08.2025, 14:09Źródło komentarza: Jakie wzięcie mają największe mieszkania deweloperskie i domyAutor komentarza: prawdomownyTreść komentarza: to jest w 90% scam, dostajesz masowo zaproszenia od fake kont ktorych celem jest to abys kupil premium, bo te fake dziewczyny sie do ciebie nie odezwa a zebys ty mogl to zrobic to musisz zaplacic po tym jak obie strony sie polubia lol aby zbankrutowala ta lasa dziwka na kaseData dodania komentarza: 15.07.2025, 09:22Źródło komentarza: Polska odpowiedź na globalny rynek aplikacji randkowych: meet2more redefiniuje cyfrowe relacjeAutor komentarza: MikoszTreść komentarza: Ja nie widze by zwalniali. Budowy jak na razie idą. Widać, ze sie buduje. Pewnie zależy od rodzaju budowy, od typu, ale to co mnie interesuje, czyli bardziej apartamentowce inwestycyjne, czyli miejsca, gdzie mozna zainwestować a potem czerpać zyski z najmu, to cały czas na rynku powstają. Oczywiście jak w każdym biznesie, nie każdy budowę dowozi do końca. Trzeba sprawdzać deweloperów pod tym kątem, ale sporo z tego rynku idzie w dobrym kierunku i sie buduje. A to potencjalny zarobek dla tych, co zainwestowali.Data dodania komentarza: 10.07.2025, 21:04Źródło komentarza: Czy deweloperzy zwalniają z produkcją mieszkańAutor komentarza: BazylTreść komentarza: Pewnie wielu czeka. Takie fundusze powinny zrobić jakiś porządek na rynku i dać odpowiednie zarobki. Tylko niech to wprowadzenie będzie prawidłowe. Bo tutaj mamy na razie niezły bałagan. Wystarczy popatrzeć jak to jest z całym condo. Też miało być fajnie, też miało dać zyski, a jak jest to widać. Wielu wpłaciło i zysków nie ma.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 21:24Źródło komentarza: Jak wprowadzenie REIT-ów wpłynie na rynek mieszkaniowyAutor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? Poradnik
Reklama
test