Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Rynek pracy

Pracodawcy w tym roku wciąż będą ostrożnie podchodzić do zatrudniania. Głównie przez rosnące koszty pracy

W 2025 r. sytuacja na polskim rynku pracy powinna pozostać stabilna, z niskim bezrobociem, choć wyzwań nie będzie brakować. Pracodawcy nadal ostrożnie podejmują działania rekrutacyjne, m.in. ze względu na rosnące koszty pracy. Wzrostu zatrudnienia można spodziewać się np. w IT, transporcie, logistyce, motoryzacji, finansach i nieruchomościach. Prognozowany jest też wzrost liczby pracowników z innych krajów. Pracodawcy zaproponują atrakcyjniejsze warunki zatrudnienia, w tym wyższe wynagrodzenia. Natomiast jednym z kluczowych wyzwań będzie starzenie się społeczeństwa i niedobór pracobiorców. Ważną kwestią będzie też aktywizacja osób, które znajdują się poza rynkiem pracy, przede wszystkim kobiet oraz grupy wiekowej 50+.

 

 

Bez rewolucji

Jak przewidują znawcy tematu, w 2025 roku sytuacja na polskim rynku pracy najprawdopodobniej pozostanie stabilna. Jednak widoczne będą kroczące zmiany, związane z automatyzacją, transformacją cyfrową i rosnącym znaczeniem sektora odnawialnych źródeł energii, co podkreśla Emilia Szczukowska ze Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Ekspertka dodaje, że bezrobocie w dalszym ciągu powinno utrzymać się na niskim poziomie, nie wyższym niż 5%. Natomiast starzenie się społeczeństwa i niedobór pracowników w wybranych sektorach pozostają kluczowymi wyzwaniami polskiego rynku pracy.

– Prognoza zatrudnienia dla Polski na pierwszy kwartał roku, według Barometru „Perspektyw Zatrudnienia”, wynosi +15%. To oznacza, że więcej pracodawców planuje wzrost zatrudnienia niż jego spadek. Jednocześnie 44% firm nie planuje w analizowanym kwartale żadnych zmian. Tak duży odsetek wskazuje na to, że większość pracodawców czeka na wyklarowanie się globalnej sytuacji gospodarczej – komentuje Agnieszka Adamiec, ekspertka rynku pracy z ManpowerGroup.

Jak podkreśla Anna Wesołowska, dyrektor zarządzająca agencji Gi Group Poland, firmy nadal ostrożnie podejmują decyzje dotyczące zatrudnienia. Wynika to z obecnej koniunktury oraz rosnących kosztów pracy. Jednocześnie niskie bezrobocie nadal będzie skutkowało trudnościami z pozyskaniem pracowników. Rozwiązaniem, po które będą sięgać firmy, jest zatrudnianie na stałe personelu pozyskanego wcześniej do pracy tymczasowej oraz obcokrajowców, głównie z dalszych kierunków. Kluczowa będzie również dalsza aktywizacja osób, które z różnych przyczyn znajdują się poza rynkiem pracy, przede wszystkim kobiet oraz grupy wiekowej 50+.

– Intensyfikacji zmian spodziewam się w rozwoju nowych technologii, w tym automatyzacji i sztucznej inteligencji. Choć może to budzić obawy, technologie te otworzą nowe możliwości zawodowe w wielu sektorach. Pracodawcy zyskają na efektywności, a część pracowników znajdzie się na szczególnie uprzywilejowanej pozycji. Jednocześnie automatyzacja, choć korzystna w wielu aspektach, może prowadzić do redukcji miejsc pracy w sektorach wymagających działań powtarzalnych – przekonuje Monika Łęska z portalu Praca.pl. 

Miejsca z pracą

Agnieszka Adamiec zaznacza, że wśród kluczowych branż, które deklarują wzrost zatrudnienia w I kwartale tego roku, jest sektor IT. To dobra wiadomość dla specjalistów z doświadczeniem i wiedzą w zakresie sztucznej inteligencji, cyberbezpieczeństwa, ale też dla osób planujących rozwój w tej tematyce. Kolejne sektory spodziewające się wzrostów to transport, logistyka i motoryzacja, co świadczy o nieustannie rosnącym potencjale Polski jako dobrej lokalizacji dla globalnych centrów logistycznych. Podium najwyższych prognoz rekrutacyjnych na ten okres zamyka obszar finansów i nieruchomości.

– Zapotrzebowanie na pracowników będzie nadal wysokie w przemyśle i logistyce. Wynika to z niedoboru kadr oraz stosunkowo wolno postępującej w naszym kraju automatyzacji. W przemyśle najwięcej wolnych miejsc pracy czeka na robotników przemysłowych oraz operatorów maszyn. Z kolei w transporcie i gospodarce magazynowej poszukiwani będą pracownicy głównie na stanowiska operatorów i monterów maszyn – analizuje Anna Wesołowska. 

Jak podkreśla Monika Łęska, duże zapotrzebowanie na pracowników jest w opiece zdrowotnej. Starzejące się społeczeństwo oraz potrzeba lepszego dostępu do usług medycznych wskazują, że lekarze, pielęgniarki czy specjaliści ds. opieki długoterminowej będą szczególnie poszukiwani. To zapotrzebowanie może wzrosnąć jeszcze bardziej, jeśli technologie medyczne zaczną wymagać nowych kompetencji od personelu. W ocenie ekspertki z Praca.pl, również sektor zielonej energii ma duży potencjał. Transformacja energetyczna, wspierana funduszami unijnymi, to dla Polski szansa na rozwój zawodów związanych z odnawialnymi źródłami energii, efektywnością energetyczną czy zarządzaniem projektami ekologicznymi.

– W obszarze zielonych inwestycji Polska pozostaje w tyle za wieloma krajami UE, co sprawia, że zainteresowanie tym obszarem będzie musiało nabrać tempa. Zapotrzebowanie na pracowników obejmie wszystkie sektory gospodarki, które przestrzegają zasad zrównoważonego rozwoju. Wzrośnie zapotrzebowanie na zawody takie, jak technik ds. instalacji odnawialnych źródeł energii, operator maszyn w zakładach recyklingowych, inżynier napędów wodorowych. Specjalizacje, na które będzie rósł popyt, to projektanci elementów farm wiatrowych, specjaliści od rekultywacji terenów pokopalnianych, specjaliści ds. naprawy samochodów elektrycznych, pracownicy zajmujący się wymianą infrastruktury energetycznej – stwierdza Ewa Michalska, dyrektor operacyjna Grafton Recruitment.

Poszukiwanie kandydatów

Według znawców tematu, wciąż problemem pozostaje niedobór kadrowy i niedopasowanie kompetencyjne. Jak przekonuje Monika Łęska, system edukacji w Polsce nadal zbyt wolno reaguje na potrzeby rynku pracy, co skutkuje brakiem specjalistów oraz trudnościami w procesach rekrutacyjnych. W opinii ekspertki z portalu Praca.pl, 2025 rok będzie dla pracodawców okresem koniecznego inwestowania w nowe technologie i rozwój kompetencji pracowników. Firmy, które postawią na reskilling i upskilling swoich zespołów, zyskają przewagę konkurencyjną na rynku.

– Mamy do czynienia z rosnącymi kosztami oraz zmniejszeniem liczby pracowników z Ukrainy na naszym rynku. To sprawiło, że dzisiaj firmy bardziej niż kiedykolwiek potrzebują pracowników wszechstronnych i cenią multitaskowość. Ten trend nasili się w 2025 roku. Firmy będą chętniej rozwijać się i inwestować w swoich pracowników wykonujących np. prace biurowe, niż zatrudniać kolejną osobę do wsparcia – zaznacza Tomasz Zawiski, dyrektor operacyjny w Adecco Poland.

Według Anny Wesołowskiej, w 2025 roku zatrudnianie cudzoziemców w Polsce będzie ważnym elementem radzenia sobie z niedoborami kadrowymi, szczególnie w przemyśle, logistyce i budownictwie. Dyrektor zarządzająca Gi Group Poland spodziewa się dalszego wzrostu liczby pracowników z bardziej odległych regionów, takich jak Azja i Ameryka Południowa. W związku z tym bardzo istotne jest uproszczenie oraz ustabilizowanie procedur legalizacyjnych, aby szybciej i efektywniej zaspokajać potrzeby rynku pracy, przy jednoczesnym zapewnieniu procedur bezpieczeństwa.

– Widać znaczące zmiany w podejściu do pracowników 50+. Obserwujemy trend wzrostu aktywności zawodowej w tej grupie wiekowej. Współczynnik aktywności zawodowej osób w wieku 50-64 lata wyniósł 78%, a ich rola na rynku pracy będzie rosła. Jednak wyzwania, takie jak dyskryminacja ze względu na wiek oraz brak jasnej komunikacji pomiędzy pracodawcami a pracownikami 50+, wskazują na potrzebę dalszych działań edukacyjnych i wdrażania rozwiązań przeciwdziałających ageizmowi – mówi Iwona Szmitkowska, pełnomocniczka Pracodawców RP ds. rynku pracy. 

Lepsze warunki

Zdaniem Anny Wesołowskiej, na sytuację na rynku pracy i kondycję firm duży wpływ będzie miała kolejna podwyżka wynagrodzenia minimalnego. Przełoży się to na oferty płacowe, które w przypadku najniższych stanowisk często przewyższają pensję minimalną, zwłaszcza po uwzględnieniu dodatków i premii. Jednocześnie widoczna będzie tendencja do spłaszczania wynagrodzeń. Jak podkreśla ekspertka, nieproporcjonalność podwyżek w stosunku do wzrostu płacy minimalnej może prowadzić do niezadowolenia i zwiększenia rotacji. Presja pracowników na podwyżki, choć nieznacznie maleje, wciąż utrzymuje się na dość wysokim poziomie.

– W 2025 roku wynagrodzenia w Polsce powinny nadal wzrastać, jednak w tempie wolniejszym niż w poprzednich latach. NBP przewiduje wzrost o 9,1%, do czego przyczyni się także podniesienie płacy minimalnej. Choć inflacja powinna być jednocyfrowa, nadal będzie ona odbiegać od tzw. celu inflacyjnego NBP, z założenia stymulującego gospodarkę przy utrzymywaniu stabilności systemu finansowego. Rosnące koszty życia będą więc nadal stymulować presję płacową – stwierdza Emilia Szczukowska. 

W opinii Moniki Łęskiej, rosnąca konkurencja o talenty sprawi, że pracodawcy będą musieli oferować bardziej atrakcyjne warunki zatrudnienia. I to nie tylko w formie wynagrodzeń, ale także elastyczności pracy, benefitów czy możliwości rozwoju zawodowego. Przedsiębiorstwa, które tego nie zrobią, mogą napotkać trudności w przyciągnięciu i zatrzymaniu pracowników. Jednocześnie spowolnienie dynamiki wzrostu płac staje się coraz bardziej widoczne od kilku kwartałów. Firmy będą podejmować decyzje finansowe ostrożniej, także w związku z nadchodzącą Dyrektywą UE o przejrzystości wynagrodzeń, która niesie ze sobą wyzwania i nowe obowiązki dla pracodawców.

– Istotną zmianą na polskim rynku pracy będzie stopniowe wprowadzanie jawności i równości wynagrodzeń, co będzie miało wpływ również na usprawnienie procesów rekrutacyjnych i efektywność pozyskiwania talentów. Warto zwrócić też uwagę na wyzwania – firmy będą musiały uważnie analizować trendy w zakresie płac, odpowiednio ustalać wynagrodzenia i zapewniać konkurencyjność ofert. Dysproporcje w poziomie zarobków na określonych stanowiskach mogą bowiem świadczyć o arbitralnych decyzjach i stać się źródłem nieporozumień, niezadowolenia, a w ostatecznym przypadku – rezygnacji z pracy lub wycofania z rekrutacji – podsumowuje Ewa Michalska. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KłosińskiTreść komentarza: Mikroklitki są passe. Oczywiście są osoby co takie szukają, ale jak w tym żyć? Obecnie to nawet inwestycyjne apartamenty, które są pod najem, bywają pod 80 metrów albo i wiecej. Takie ostatnio oglądałem w Ustroniu. I to nie były do najmu tradycyjnego, by tam mieszkać. To apartamentowiec pod turystykę. I taka przestrzeń apartamentów. Oczywiście mniejsze, w formie 40 tez były, ale nie o takim pułapie tu mowa. Jest przestrzeń i sa na to klienci. Szczególnie, że te lepsze i naprawdę fajne apartamentowce tego typu położone sa w najlepszych lokalizacjach, przy promenadzie, przy plazy.Data dodania komentarza: 7.08.2025, 14:09Źródło komentarza: Jakie wzięcie mają największe mieszkania deweloperskie i domyAutor komentarza: prawdomownyTreść komentarza: to jest w 90% scam, dostajesz masowo zaproszenia od fake kont ktorych celem jest to abys kupil premium, bo te fake dziewczyny sie do ciebie nie odezwa a zebys ty mogl to zrobic to musisz zaplacic po tym jak obie strony sie polubia lol aby zbankrutowala ta lasa dziwka na kaseData dodania komentarza: 15.07.2025, 09:22Źródło komentarza: Polska odpowiedź na globalny rynek aplikacji randkowych: meet2more redefiniuje cyfrowe relacjeAutor komentarza: MikoszTreść komentarza: Ja nie widze by zwalniali. Budowy jak na razie idą. Widać, ze sie buduje. Pewnie zależy od rodzaju budowy, od typu, ale to co mnie interesuje, czyli bardziej apartamentowce inwestycyjne, czyli miejsca, gdzie mozna zainwestować a potem czerpać zyski z najmu, to cały czas na rynku powstają. Oczywiście jak w każdym biznesie, nie każdy budowę dowozi do końca. Trzeba sprawdzać deweloperów pod tym kątem, ale sporo z tego rynku idzie w dobrym kierunku i sie buduje. A to potencjalny zarobek dla tych, co zainwestowali.Data dodania komentarza: 10.07.2025, 21:04Źródło komentarza: Czy deweloperzy zwalniają z produkcją mieszkańAutor komentarza: BazylTreść komentarza: Pewnie wielu czeka. Takie fundusze powinny zrobić jakiś porządek na rynku i dać odpowiednie zarobki. Tylko niech to wprowadzenie będzie prawidłowe. Bo tutaj mamy na razie niezły bałagan. Wystarczy popatrzeć jak to jest z całym condo. Też miało być fajnie, też miało dać zyski, a jak jest to widać. Wielu wpłaciło i zysków nie ma.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 21:24Źródło komentarza: Jak wprowadzenie REIT-ów wpłynie na rynek mieszkaniowyAutor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? Poradnik
Reklama
test