Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wojna cenowa dyskontów nakręca politykę rabatową innych sklepów. Na rynku jest coraz więcej promocji

W I kwartale br. było o 1,5% więcej promocji w sklepach niż rok wcześniej. Jednak realnie przybyło ich tylko w sieciach convenience, supermarketach i dyskontach. W pozostałych segmentach ubyło tego typu akcji. Najbardziej było to widać w sklepach budowlanych, gdzie spadek rdr. wyniósł aż ponad 32%. Ponadto na minusie znalazły się sieci cash&carry, drogerie i apteki, sklepy RTV-AGD oraz hipermarkety. Tak wynika z analizy ponad 483 tys. promocji gazetkowych. Eksperci komentujący te wyniki wyjaśniają, że sieci handlowe są pod silną presją utrzymania konkurencyjnych cen, głównie napędzanych przez wojnę cenową wśród dyskontów. Dlatego w II i III kw. br. może jeszcze przybyć promocji. Widać też, że sklepy wychodzą z ubiegłorocznych dwucyfrowych spadków, co jest dobrą wiadomością dla konsumentów.

W I kw. br. sieci handlowe zaoferowały klientom o 1,5% więcej promocji w gazetkach niż rok wcześniej. I to jest dobra informacja dla konsumentów. Jeszcze nie tak dawno temu, bo w zeszłym roku w tej kwestii były dwucyfrowe spadki. Tak wynika z połączonego raportu UCE RESEARCH, Hiper-Com Poland i Grupy BLIX. Eksperci przeanalizowali blisko 3,5 tys. publikacji, które miały łącznie prawie 74 tys. stron i niemal 2,3 mln cm2. Znalazło się w nich w sumie ponad 483,2 tys. promocji. Wzięto pod uwagę 8 największych formatów na rynku retailowym. 

– Spadek inflacji i zwiększenie realnych dochodów ludności w I kw. br. zaowocowały poprawą nastrojów konsumenckich i wzrostem skłonności Polaków do zakupów. Zachęciło to sieci handlowe do zwiększenia promocji w gazetkach. Niskie ceny stały się dla nich szansą na przyciągnięcie klienta do sklepu i wzrost sprzedaży – komentuje dr Urszula Kłosiewicz-Górecka z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. 

Zdaniem Marcina Lenkiewicza z Grupy BLIX, ogólny wzrost liczby promocji mógł być efektem rywalizacji między sieciami handlowymi o zwiększenie sprzedaży. Retailerzy zrobili więcej promocji, by przyciągnąć uwagę konsumentów i osiągnąć lepsze wyniki finansowe. Dyskonty stanowią silną konkurencję dla pozostałych graczy, co zmusza ich do podejmowania agresywnych działań marketingowych, aby zachować lojalność klientów. 

– Wprawdzie konsument jest obecnie bardziej rozważny przy zakupach, ale ciągle ponad 40% rodaków aktywnie szuka promocyjnych ofert i okazji, jak podano w raporcie „Nastroje Polaków 2024”. Niemal co piąty badany kupuje tylko najtańsze marki, a 6% klientów zmienia marki w zależności od okoliczności. Jedynie 5% deklaruje swoją lojalność wobec jednej marki. Ta nielojalność konsumentów sprzyja wojnie cenowej sieci handlowych, zwłaszcza sklepów dyskontowych – dodaje dr Kłosiewicz-Górecka.

Patrząc jednak na 8 monitorowanych formatów, widać, że tylko 3 segmenty odnotowały wzrosty rdr. A największy z nich wcale nie dotyczył dyskontów, tylko sieci convenience. Wyniósł 12,3%. Na drugim miejscu znalazły się supermarkety z dodatnim wynikiem – 6,3%. Dyskonty uplasowały się dopiero na trzeciej pozycji – 5,8%. – Wszystkie te formaty są bardzo aktywne na rynku pod względem promocji. Same dyskonty wcale nie muszą oferować ich najwięcej, one grają najniższymi cenami. Niemiej jednak – w naszej ocenie – to właśnie sieci dyskontowe stoją za tym, że w sklepach jest więcej promocji, bo inne formaty próbują intensywnie walczyć z nimi – wyjaśniają eksperci z UCE RESEARCH.

Z kolei biorąc pod uwagę spadki, największy z nich zanotowały sklepy DIY (markety budowlane) – o 32,4% rdr. – Wynik tego segmentu mógł być efektem konkretnych trendów w branży, takich jak sezonowość projektów domowych i ogrodniczych, które są popularniejsze w innych okresach roku. Ponadto zmiany w zwyczajach zakupowych i strategiach promocyjnych mogą tłumaczyć zmniejszenie liczby promocji w tym formacie. Należy również rozważyć wpływ sytuacji makroekonomicznej na wydatki konsumenckie, które mogą mieć większe przełożenie na nabywanie dóbr trwałego użytku – mówi Julita Pryzmont z Hiper-Com Poland.

Ponadto ujemne wyniki rdr. odnotowały sieci typu cash&carry, drogerie i apteki, sklepy RTV-AGD i hipermarkety – odpowiednio na poziomie 7,1%, 4,3%, 2,6% i 1,8%. – Poszczególne formaty zmieniały swoje strategie marketingowe, co skutkowało mniejszą liczbą wydawanych gazetek. Mogły skupić się na innych formach promocji lub kanałach komunikacji, co doprowadziło do ograniczenia wykorzystania gazetek. Klienci coraz częściej sięgają po alternatywne źródła informacji o promocjach, takie jak aplikacje mobilne, co zmniejsza znaczenie tradycyjnych gazetek – uważa Pryzmont. 

Jak przewiduje dr Kłosiewicz-Górecka, w kolejnych miesiącach na działania promocyjne sieci handlowych będą wpływały takie czynniki, jak poziom inflacji i zachowania konsumentów. Z analiz Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że gospodarstwa domowe w 2024 roku będą dążyły do dalszej odbudowy oszczędności i będą ostrożne w swoich wydatkach. 

– W II kw. br. zniknął zerowy VAT na podstawowe artykuły żywnościowe, a w III kw. wzrosną ceny energii dla gospodarstw domowych. Podwyżki cen dóbr i usług konsumpcyjnych prawdopodobnie spowodują utrzymanie się stosunkowo dużej wrażliwości cenowej konsumentów. Silna konkurencja w handlu i rosnące ceny mogą wymusić na sieciach więcej promocji w gazetkach, gdyż są one sprawdzonym narzędziem do komunikowania obniżek – zaznacza ekspertka z PIE. 

Z obserwacji Marcina Lenkiewicza wynika, że wciąż widoczna jest silna presja na zachowanie konkurencyjnych cen przez sklepy detaliczne. Mogą one nadal stosować promocje jako sposób na utrzymanie swojej pozycji na rynku. – W tym roku sieci handlowe prawdopodobnie będą musiały szybko reagować na zmieniające się warunki rynkowe. To może prowadzić do zmian w liczbie i rodzajach promocji, żeby tylko odpowiedzieć na potrzeby nielojalnych klientów – dodaje ekspert.

W opinii ekspertki z PIE, skala promocji zależna będzie nie tylko od budżetów marketingowych, ale też od relacji kosztów promocji i uzyskiwanych efektów sprzedażowych. Będzie odzwierciedlać obawy firm wynikające z nieprzewidywalności zdarzeń społeczno-gospodarczych i rosnących kosztów handlowych, które zaliczane są do czynników mających bardzo duży wpływ na funkcjonowanie firm handlowych.


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KłosińskiTreść komentarza: Mikroklitki są passe. Oczywiście są osoby co takie szukają, ale jak w tym żyć? Obecnie to nawet inwestycyjne apartamenty, które są pod najem, bywają pod 80 metrów albo i wiecej. Takie ostatnio oglądałem w Ustroniu. I to nie były do najmu tradycyjnego, by tam mieszkać. To apartamentowiec pod turystykę. I taka przestrzeń apartamentów. Oczywiście mniejsze, w formie 40 tez były, ale nie o takim pułapie tu mowa. Jest przestrzeń i sa na to klienci. Szczególnie, że te lepsze i naprawdę fajne apartamentowce tego typu położone sa w najlepszych lokalizacjach, przy promenadzie, przy plazy.Data dodania komentarza: 7.08.2025, 14:09Źródło komentarza: Jakie wzięcie mają największe mieszkania deweloperskie i domyAutor komentarza: prawdomownyTreść komentarza: to jest w 90% scam, dostajesz masowo zaproszenia od fake kont ktorych celem jest to abys kupil premium, bo te fake dziewczyny sie do ciebie nie odezwa a zebys ty mogl to zrobic to musisz zaplacic po tym jak obie strony sie polubia lol aby zbankrutowala ta lasa dziwka na kaseData dodania komentarza: 15.07.2025, 09:22Źródło komentarza: Polska odpowiedź na globalny rynek aplikacji randkowych: meet2more redefiniuje cyfrowe relacjeAutor komentarza: MikoszTreść komentarza: Ja nie widze by zwalniali. Budowy jak na razie idą. Widać, ze sie buduje. Pewnie zależy od rodzaju budowy, od typu, ale to co mnie interesuje, czyli bardziej apartamentowce inwestycyjne, czyli miejsca, gdzie mozna zainwestować a potem czerpać zyski z najmu, to cały czas na rynku powstają. Oczywiście jak w każdym biznesie, nie każdy budowę dowozi do końca. Trzeba sprawdzać deweloperów pod tym kątem, ale sporo z tego rynku idzie w dobrym kierunku i sie buduje. A to potencjalny zarobek dla tych, co zainwestowali.Data dodania komentarza: 10.07.2025, 21:04Źródło komentarza: Czy deweloperzy zwalniają z produkcją mieszkańAutor komentarza: BazylTreść komentarza: Pewnie wielu czeka. Takie fundusze powinny zrobić jakiś porządek na rynku i dać odpowiednie zarobki. Tylko niech to wprowadzenie będzie prawidłowe. Bo tutaj mamy na razie niezły bałagan. Wystarczy popatrzeć jak to jest z całym condo. Też miało być fajnie, też miało dać zyski, a jak jest to widać. Wielu wpłaciło i zysków nie ma.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 21:24Źródło komentarza: Jak wprowadzenie REIT-ów wpłynie na rynek mieszkaniowyAutor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? Poradnik
Reklama
test