Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Czy zamknięcie dostępu do ulgi mieszkaniowej ograniczy zakupy inwestycyjne mieszkań

Od 2026 r. ulga mieszkaniowa ma być ograniczona — zwolnienie przy sprzedaży przed 5 latami przysługiwałoby tylko właścicielom jednego mieszkania, by ograniczyć zakupy inwestycyjne. Eksperci: inwestorzy stanowią ok. 10–20% nabywców; transakcje mogą spaść o 10–15%, część zakupów przyspieszy w 2025 r.
Czy zamknięcie dostępu do ulgi mieszkaniowej ograniczy zakupy inwestycyjne mieszkań
Osiedle Viva Cite, Develia.

Co dla rynku nowych mieszkań może oznaczać wprowadzenie przepisów ograniczających możliwość korzystania z ulgi przy sprzedaży mieszkania przed upływem 5 lat od zakupu, tylko do właścicieli posiadających wyłącznie jedną nieruchomość mieszkalną? W jakim stopniu nowe regulacje mogą ograniczyć zakupy inwestycyjne? Jak duża jest grupa osób kupujących nowe mieszkania w celach inwestycyjnych? Jak bardzo może się zmniejszyć? Czy zapowiedź zmian, które mają obowiązywać od początku 2026 roku przełoży się na wzrost zainteresowania zakupami inwestycyjnymi w ostatnich miesiącach tego roku? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

 

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic 

Jest to kolejny „świetny pomysł” nastawiony na efekt populistyczny. Czemu ma służyć zniechęcenie do zakupów inwestycyjnych i to w sytuacji kiedy większość inwestorów i tak jest już ze swoim kapitałem w Hiszpanii, Portugalii czy Bułgarii? Dlaczego nie wolno posiadać mieszkania? Czy chodzi o ukaranie zapobiegliwych rodziców, którzy kupili mieszkanie dla dziecka czy dzieci i na przykład wynajmują je do czasu, kiedy dzieci dorosną? Jest to kolejny chybiony pomysł, który nie poprawi dostępności mieszkań. 

Renata Mc Cabe - Kudla, Country Manager w Grupo Lar Polska

W naszej ocenie wpływ będzie niewielki. Jeśli inwestorzy będą chcieli kupować mieszkania jako inwestycję, zrobią to w ramach działalności gospodarczej.

Wojciech Zhang-Czabanowski, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa 

Planowane ograniczenia ulgi mieszkaniowej od 2026 roku w oczywisty sposób osłabią zakupy o charakterze inwestycyjnym, szczególnie po stronie osób posiadających więcej niż jeden lokal. Spodziewamy się przyspieszenia decyzji zakupowych jeszcze w 2025 roku, a następnie wyraźnego „schłodzenia” w tej grupie nabywców, jeżeli zmiany wejdą w życie.

Nie przewidujemy jednak gwałtownego załamania całego segmentu inwestycyjnego. Znaczenie najmu w dużych miastach, strukturalny deficyt mieszkań i napływ ludności do metropolii będą nadal podtrzymywać część popytu niezależnie od zachęt podatkowych. W dłuższej perspektywie zmiana ta może przesunąć kapitał z inwestorów indywidualnych w kierunku segmentu instytucjonalnego (PRS) oraz zwiększyć udział zakupów realizowanych na własne potrzeby. Z perspektywy rynku nie musi to być zjawisko negatywne, ponieważ stabilizuje strukturę popytu i ogranicza podatność rynku na wahania wynikające z motywacji stricte inwestycyjnych. Dla deweloperów taka zmiana będzie oznaczała głównie konieczność innego pozycjonowania oferty i komunikacji, a nie rezygnację z realizacji projektów. 

Tomasz Kaleta, dyrektor zarządzający ds. sprzedaży i marketingu w Develii  

W naszej ocenie proponowane zmiany nie wpłyną znacząco na rynek. Ulga mieszkaniowa dotyczy wyłącznie zakupu lokalu na własne cele mieszkaniowe, tj. sytuacji, w której nabywca w ciągu 5 lat od zakupu pierwszego mieszkania decyduje się na sprzedaż i zakup innego lokalu (zwykle z powodu zmiany lokalizacji lub metrażu). Takie sytuacje stanowią niewielki odsetek transakcji. Zazwyczaj zakup mieszkania to decyzja długoterminowa, zdecydowanie wykraczająca poza horyzont 5 lat, dlatego nie spodziewamy się, by planowane zmiany miały istotny wpływ na popyt inwestycyjny.  W przypadku zakupów inwestycyjnych dominuje bowiem chęć bezpiecznej alokacji kapitału.

Agnieszka Majkusiak, dyrektor generalna ds. sprzedaży i marketingu Atal

W tym segmencie rynkowym przewagę stanowią nasi kontrahenci profesjonalni, nabywający lokale w celach inwestycyjnych, w ramach prowadzonych działalności. W ich przypadku uwarunkowania podatkowe obrotu nieruchomością w pierwszych latach po zakupie odgrywają mniejszą rolę. Bardziej liczą się stopa zwrotu z kapitału, możliwość szybkiego zarabiania na wynajmie, a na to wpływ mają takie parametry, jak stopień zaawansowania inwestycji w chwili finalizacji transakcji, cena nabycia, standard, a nade wszystko lokalizacja, która jest tutaj kluczowa.

Zapowiedziana regulacja nie dotyka również osób, które stanowią aktualnie liczną naszą grupę klientów. To ci, którzy decydują się na sprzedaż mniejszych lub starszych lokali, aby kupić większe i nowocześniejsze, chcąc poprawić tym samym swój mieszkaniowy status.

Mariusz Gajżewski, Head of Sales, Marketing and Communication BPI Real Estate Poland

Większość naszych klientów inwestycyjnych to klienci którzy traktują inwestycję w nieruchomości długoterminowo jako aktywo przynoszące comiesięczny, stabilny dochód. Z pewnością przepisy mogą wpłynąć na klientów, którzy zakup nieruchomości traktują w kategoriach sprzedaży po wyższej cenie natomiast z doświadczenia wiem, że Ci klienci najczęściej dokonują odsprzedaży mieszkań jeszcze na etapie budowy. Dodatkowa kwestia to stabilizacja cen więc wpływ powyższych przepisów nie powinien znacznie ograniczyć popytu.

Andrzej Gutowski, dyrektor Sprzedaży Ronson Development 

Nowelizacja przepisów, może w pewnym stopniu ograniczyć zakupy mieszkań o charakterze czysto inwestycyjnym, jednak należy podkreślić, że udział tej grupy w naszej sprzedaży nie przekracza dziś 10–15 procent. Ze względu na utrzymujące się wysokie ceny nieruchomości popyt inwestycyjny jest znacznie słabszy niż jeszcze kilka lat temu, dlatego wpływ projektowanych zmian na działalność deweloperów będzie ograniczony. 

Andrzej Swoboda, wiceprezes zarządu, Grupa CTE

Planowane zmiany w uldze mieszkaniowej z pewnością mogą ograniczyć skalę zakupów inwestycyjnych, szczególnie w segmencie mieszkań kupowanych jako forma lokaty kapitału. Obecne przepisy sprzyjają elastycznemu zarządzaniu nieruchomościami – właściciele mogą sprzedać lokal i przeznaczyć środki na zakup kolejnego, nie tracąc przy tym korzyści podatkowych. Po wprowadzeniu nowych zasad część inwestorów indywidualnych może zrezygnować z takich transakcji, obawiając się dodatkowych obciążeń fiskalnych.

W strukturze naszych klientów nabywcy inwestycyjni stanowią obecnie około kilkunastu procent – to grupa istotna, ale nie dominująca. Można się spodziewać, że ich udział w rynku może nieco spaść, zwłaszcza jeśli nowe przepisy zostaną potwierdzone w ostatecznym kształcie.

Jednocześnie obserwujemy, że sama zapowiedź zmian już teraz wpływa na decyzje inwestorów. W drugiej połowie 2025 roku część z nich przyspiesza decyzje zakupowe, chcąc skorzystać z obecnie obowiązujących, korzystniejszych zasad. W krótkim terminie może to oznaczać zwiększoną aktywność w segmencie inwestycyjnym, jednak w dłuższej perspektywie – spadek liczby tego typu transakcji.

Warto jednak podkreślić, że równolegle z ograniczaniem preferencji dla zakupów inwestycyjnych wskazane byłoby wzmocnienie wsparcia dla osób młodych, planujących zakup pierwszego mieszkania. Nie musi to oznaczać powrotu do dopłat do kredytów. Doświadczenia innych krajów pokazują, że istnieje wiele skutecznych rozwiązań, takich jak ulgi podatkowe, programy oszczędnościowe czy preferencyjne warunki najmu z opcją dojścia do własności. Takie inicjatywy mogłyby realnie poprawić dostępność mieszkań i wspierać stabilny rozwój rynku.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg 

Zapowiedź ograniczenia ulgi mieszkaniowej od 2026 roku może znacząco wpłynąć na rynek, zwłaszcza na decyzje zakupowe inwestorów, którzy do tej pory korzystali z tego instrumentu przy sprzedaży nieruchomości przed upływem 5 lat. W naszej strukturze sprzedaży nabywcy inwestycyjni stanowią obecnie około 15–20 proc. klientów w zależności od lokalizacji – najwięcej w Trójmieście, Warszawie i Wrocławiu. Nawet jeśli część z nich zrezygnuje z kolejnych zakupów, zakładamy, że grupa klientów indywidualnych i rodzinnych będzie z roku na rok rosła.

Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment

Ograniczenie ulgi mieszkaniowej od 2026 roku będzie miało zauważalny wpływ na rynek szczególnie w segmencie nabywców inwestycyjnych i flipperów, którzy operowali w krótszym horyzoncie czasowym. W naszej ocenie może to ograniczyć transakcje inwestycyjne o 10–15 proc., ale jednocześnie ustabilizuje rynek i zwiększy udział zakupów o charakterze użytkowym czyli osób kupujących dla siebie lub pod długoterminowy wynajem. W ostatnich miesiącach roku 2025 widać przyspieszenie decyzji zakupowych w tej grupie klientów – wielu z nich chce zdążyć przed zmianami. W przypadku Alter Investment obserwujemy, że grupa inwestorów gruntowych jest bardziej odporna na tego typu zmiany. Ich horyzont inwestycyjny to często 3–6 lat, więc nie reagują emocjonalnie na krótkoterminowe korekty podatkowe. 

Anita Makowska, Starszy Analityk Biznesu w Archicom

Z zapowiedziami zmian w uldze mieszkaniowej wiążemy przede wszystkim próbę uporządkowania systemu i ukierunkowania wsparcia na osoby kupujące mieszkanie na własne potrzeby. To istotny sygnał dla rynku, choć realny wpływ nowych przepisów będzie można ocenić dopiero po poznaniu ich ostatecznego kształtu i sposobu wdrożenia.

Można zakładać, że nowe zasady w pewnym stopniu ograniczą zakupy o charakterze inwestycyjnym. Nie spodziewamy się jednak radykalnej zmiany struktury popytu. Dla większości inwestorów kluczowe pozostają fundamentalne czynniki, takie jak sytuacja gospodarcza, poziom stóp procentowych, inflacja czy długoterminowy potencjał wzrostu wartości nieruchomości.

W strukturze naszych klientów nabywcy inwestycyjni stanowią zdecydowaną mniejszość. Ich udział różni się w zależności od lokalizacji i charakteru projektu, sięgając do kilkunastu procent. Po wejściu w życie nowych regulacji grupa ta może się nieco zmniejszyć, choć nie przewidujemy gwałtownego odwrotu od zakupów inwestycyjnych. Co więcej, sama zapowiedź zmian może w końcówce roku okresowo zwiększyć aktywność inwestorów chcących skorzystać z obowiązujących zasad.

Długofalowo polski rynek mieszkaniowy pozostaje stabilny. Jest napędzany urbanizacją, demografią oraz rosnącą potrzebą poprawy warunków życia. W tym kontekście zmiany w uldze mieszkaniowej mogą raczej sprzyjać bardziej świadomym decyzjom zakupowym i długoterminowemu podejściu do inwestowania w nieruchomości. 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KłosińskiTreść komentarza: Mikroklitki są passe. Oczywiście są osoby co takie szukają, ale jak w tym żyć? Obecnie to nawet inwestycyjne apartamenty, które są pod najem, bywają pod 80 metrów albo i wiecej. Takie ostatnio oglądałem w Ustroniu. I to nie były do najmu tradycyjnego, by tam mieszkać. To apartamentowiec pod turystykę. I taka przestrzeń apartamentów. Oczywiście mniejsze, w formie 40 tez były, ale nie o takim pułapie tu mowa. Jest przestrzeń i sa na to klienci. Szczególnie, że te lepsze i naprawdę fajne apartamentowce tego typu położone sa w najlepszych lokalizacjach, przy promenadzie, przy plazy.Data dodania komentarza: 7.08.2025, 14:09Źródło komentarza: Jakie wzięcie mają największe mieszkania deweloperskie i domyAutor komentarza: prawdomownyTreść komentarza: to jest w 90% scam, dostajesz masowo zaproszenia od fake kont ktorych celem jest to abys kupil premium, bo te fake dziewczyny sie do ciebie nie odezwa a zebys ty mogl to zrobic to musisz zaplacic po tym jak obie strony sie polubia lol aby zbankrutowala ta lasa dziwka na kaseData dodania komentarza: 15.07.2025, 09:22Źródło komentarza: Polska odpowiedź na globalny rynek aplikacji randkowych: meet2more redefiniuje cyfrowe relacjeAutor komentarza: MikoszTreść komentarza: Ja nie widze by zwalniali. Budowy jak na razie idą. Widać, ze sie buduje. Pewnie zależy od rodzaju budowy, od typu, ale to co mnie interesuje, czyli bardziej apartamentowce inwestycyjne, czyli miejsca, gdzie mozna zainwestować a potem czerpać zyski z najmu, to cały czas na rynku powstają. Oczywiście jak w każdym biznesie, nie każdy budowę dowozi do końca. Trzeba sprawdzać deweloperów pod tym kątem, ale sporo z tego rynku idzie w dobrym kierunku i sie buduje. A to potencjalny zarobek dla tych, co zainwestowali.Data dodania komentarza: 10.07.2025, 21:04Źródło komentarza: Czy deweloperzy zwalniają z produkcją mieszkańAutor komentarza: BazylTreść komentarza: Pewnie wielu czeka. Takie fundusze powinny zrobić jakiś porządek na rynku i dać odpowiednie zarobki. Tylko niech to wprowadzenie będzie prawidłowe. Bo tutaj mamy na razie niezły bałagan. Wystarczy popatrzeć jak to jest z całym condo. Też miało być fajnie, też miało dać zyski, a jak jest to widać. Wielu wpłaciło i zysków nie ma.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 21:24Źródło komentarza: Jak wprowadzenie REIT-ów wpłynie na rynek mieszkaniowyAutor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? Poradnik
Reklama
test