Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Rolnik w centrum: debata PSOR o przyszłości ochrony roślin i wyzwaniach stojących przed polskim rolnictwem

Jak pogodzić rosnącą presję regulacyjną, malejącą liczbę substancji czynnych, oczekiwania konsumentów i wymogi konkurencji rynkowej z realiami gospodarstw, które muszą zachować opłacalność produkcji? Odpowiedzi na te pytania szukali uczestnicy debaty „Rolnik w centrum”, zorganizowanej przez Polskie Stowarzyszenie Ochrony Roślin (PSOR). W dyskusji wzięli udział przedstawiciele nauki, administracji, organizacji rolniczych i praktycy, koncentrując się na roli nowoczesnej ochrony roślin oraz potrzebie stabilnych, przewidywalnych regulacji dla polskiego rolnictwa.

 

 

Nowoczesna ochrona roślin w realiach presji regulacyjnej

Przedstawiciele branży zwracali uwagę, że rolnicy funkcjonują dziś w warunkach silnej presji regulacyjnej, która znacząco wpływa na ich możliwości decyzyjne i zakres dostępnych środków produkcji. Małgorzata Bojańczyk, dyrektor generalna PSOR, podkreśliła, że konieczne jest prowadzenie szerokiego dialogu, ponieważ zmieniające się prawo często wyprzedza realne możliwości producentów i stawia gospodarstwa przed trudnymi wyborami dotyczącymi opłacalności produkcji. Zwróciła również uwagę na narastający problem malejącej liczby substancji czynnych dostępnych w Unii Europejskiej - w ciągu ostatnich pięciu lat w UE nie zatwierdzono żadnej nowej substancji czynnej, podczas gdy wycofano 83 substancji chemicznych i 21 biologicznych. To oznacza nie tylko mniejszą paletę dostępnych produktów, lecz także wzrost ryzyka strat plonów i przyspieszone narastanie odporności patogenów. Brak nowych zatwierdzeń w ostatnich latach, przy jednoczesnym wycofywaniu kolejnych substancji, sprawia, że plony są coraz bardziej narażone na rozwój odporności patogenów i wzrost użycia produktów nielegalnych.

- Rolnicy chcą prowadzić działalność w warunkach, które pozwolą im myśleć nie tylko o kolejnym sezonie, ale o rozwoju gospodarstwa w perspektywie wielu lat. Polski rolnik ma prawo czuć, że jego perspektywa jest wysłuchana i brana pod uwagę - podkreśliła Małgorzata Bojańczyk, dyrektor generalna PSOR.

Potrzeba spójnych przepisów i szybszego dostępu do innowacji

Wśród tematów najczęściej powracających w dyskusji znalazły się: brak definicji prawnych dla biopreparatów, nierówny dostęp do nowoczesnych technologii, opóźnienia rejestracyjne w UE i brak realnych alternatyw po wycofywanych substancjach. Jak wskazywała Małgorzata Bojańczyk, w Polsce z 2800 zarejestrowanych środków jedynie 55 ma charakter mikrobiologiczny, a w całej UE spośród 420 substancji czynnych tylko 70 to mikroorganizmy. Zdaniem uczestników debaty innowacje biologiczne mogą być ważnym uzupełnieniem klasycznej ochrony, ale nie są w stanie jej zastąpić. Prof. Roman Kierzek (IOR-PIB) podkreślił, że skuteczność preparatów biologicznych jest nadal ograniczona, a ich rola powinna być traktowana jako uzupełnienie integrowanej ochrony roślin, a nie jej nagłe zastępstwo.

 

 

Szara strefa i edukacja jako kluczowe wyzwania

W debacie wielokrotnie powracał temat nielegalnych środków ochrony roślin. Jak wynika z badań PSOR, wciąż duża grupa rolników nie jest w stanie rozpoznać nieoryginalnych produktów, co zwiększa ryzyko zastosowania preparatów podrobionych, szkodliwych dla upraw. Według badań PSOR z września 2025 r. jedynie 44% rolników potrafi rozpoznać podróbkę środka ochrony roślin. Według szacunków Urzędu Unii Europejskiej ds. własności intelektualnej (EUIPO) szara strefa stanowi około 14% rynku w Europie. Uczestnicy podkreślali, że edukacja i bezpieczny dostęp do legalnych rozwiązań to fundament odpowiedzialnego rolnictwa.

- Rolnicy potrzebują dziś nie tylko skutecznych produktów, ale przede wszystkim jasnych reguł i pewności, że narzędzia, z których korzystają, są bezpieczne, legalne i sprawdzone. Właśnie dlatego tak mocno stawiamy na edukację i rozwój odpowiedzialnego rynku. – podkreślała Małgorzata Bojańczyk

Głos praktyków: trudności w zwalczaniu agrofagów i ryzyko gospodarcze

Uczestnicy wskazywali na ogromne konsekwencje wycofania kluczowych substancji, szczególnie w kontekście nagłych decyzji, które uniemożliwiają planowanie zabiegów. Dr Paweł Krawiec zaznaczył, iż każda nagła zmiana etykiety czy zakresu stosowania to ogromne ryzyko. Gospodarstwo nie może funkcjonować w warunkach niepewności z tygodnia na tydzień. Krzysztof Nykiel, prezes KZPBC, zwrócił uwagę na dramatyczną sytuację plantatorów buraka cukrowego. Wskazał przy tym, że najbardziej efektywne substancje to te już wycofane, podczas gdy nowe formuły mają skuteczność jedynie na poziomie 60–70%.

Technologie cyfrowe i automatyzacja - szansa czy wyzwanie?

W debacie sporo miejsca poświęcono również rolnictwu precyzyjnemu. Małgorzata Bojańczyk przypomniała, że branża na poziomie europejskim deklaruje inwestycje rzędu 14 mld euro w rozwiązania cyfrowe i biologiczne. Rozwijane są m.in. systemy automatycznego prowadzenia maszyn, inteligentne opryskiwacze, drony (których stosowanie ma zostać uregulowane na poziomie UE) oraz platforma cyfrowa AgriGuide oparta na geolokalizacji i cyfrowej etykiecie. Jak jednak wskazywali uczestnicy, koszt inwestycji w technologię jest często barierą nie do pokonania, zwłaszcza dla mniejszych gospodarstw. Robert Nowak (KRIR) podkreślał, że wielu rolników zwyczajnie nie stać na tak duże inwestycje i jeżeli innowacje mają być standardem, to muszą stać się dostępne również dla średnich i mniejszych gospodarstw. Łukasz Pergoł z Rady ds. Młodych Rolników dodał, iż w przypadku młodych rolników wyzwaniem jest nie tylko koszt technologii, ale także zmienność przepisów. Trudno planować inwestycje, gdy nie wiadomo jakie przepisy będą obowiązywać za dwa sezony. Według niego stabilność regulacji to dla młodego gospodarstwa fundament, bez którego trudno myśleć o rozwoju. 

Wspólny apel: stabilne prawo, dialog i odpowiedzialność

Na zakończenie dyskusji zwrócono uwagę, że rolnicy potrzebują stabilnych i czytelnych zasad dotyczących stosowania środków ochrony roślin, tak aby mogli planować produkcję w dłuższym horyzoncie, bez ryzyka nagłych i trudnych do udźwignięcia zmian. Podkreślano również, że kluczowe jest szybsze udostępnianie innowacyjnych i legalnych rozwiązań oraz skuteczna edukacja w zakresie ich bezpiecznego stosowania. Uczestnicy debaty zgodzili się, że konieczne jest tworzenie takich warunków, w których europejska produkcja żywności pozostanie konkurencyjna, a polski rolnik będzie realnym partnerem w procesie decyzyjnym, z jasnym sygnałem, że jego perspektywa i głos ma znaczenie.

- Dążymy do tego, aby decyzje regulacyjne były oparte na faktach, a przepisy były tworzone z uwzględnieniem realiów produkcji i konsekwencji gospodarczych – zaznaczyła na zakończenie Małgorzata Bojańczyk.

 

W debacie uczestniczyli:
Iwona Dyba (Moderatorka, Redaktor naczelna farmer.pl)
Małgorzata Bojańczyk (Dyrektor Generalna PSOR)
Dr hab. Roman Kierzek (Prof. IOR-PIB)
Dr Paweł Krawiec (Sadownik, Horti Team)
Robert Nowak (Wiceprezes KRIR)
Krzysztof Nykiel (Prezes KZPBC)
Łukasz Pergoł (Rada ds. Młodych Rolników)

 

 

O Polskim Stowarzyszeniu Ochrony Roślin (PSOR)

Polskie Stowarzyszenie Ochrony Roślin (PSOR) to organizacja branżowa zrzeszająca wiodących producentów środków ochrony roślin działających na polskim rynku. Od ponad trzech dekad prowadzi działania edukacyjne i informacyjne na rzecz bezpiecznego, odpowiedzialnego i nowoczesnego rolnictwa. PSOR realizuje liczne kampanie społeczne i branżowe i aktywnie wspiera rozwój zrównoważonego rolnictwa i popularyzuje wiedzę o jego znaczeniu w łańcuchu żywnościowym. 
Stowarzyszenie jest właścicielem i koordynatorem Systemu Zbiórki Opakowań PSOR, który od 2004 roku działa nieprzerwanie na terenie całego kraju. System ten umożliwia bezpieczny odbiór i recykling opakowań po środkach ochrony roślin oraz innych produktach niebezpiecznych stosowanych w rolnictwie, w tym nawozach, adiuwantach i biocydach. Więcej informacji: www.psor.plwww.akademiapsor.plwww.systempsor.pl



 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KłosińskiTreść komentarza: Mikroklitki są passe. Oczywiście są osoby co takie szukają, ale jak w tym żyć? Obecnie to nawet inwestycyjne apartamenty, które są pod najem, bywają pod 80 metrów albo i wiecej. Takie ostatnio oglądałem w Ustroniu. I to nie były do najmu tradycyjnego, by tam mieszkać. To apartamentowiec pod turystykę. I taka przestrzeń apartamentów. Oczywiście mniejsze, w formie 40 tez były, ale nie o takim pułapie tu mowa. Jest przestrzeń i sa na to klienci. Szczególnie, że te lepsze i naprawdę fajne apartamentowce tego typu położone sa w najlepszych lokalizacjach, przy promenadzie, przy plazy.Data dodania komentarza: 7.08.2025, 14:09Źródło komentarza: Jakie wzięcie mają największe mieszkania deweloperskie i domyAutor komentarza: prawdomownyTreść komentarza: to jest w 90% scam, dostajesz masowo zaproszenia od fake kont ktorych celem jest to abys kupil premium, bo te fake dziewczyny sie do ciebie nie odezwa a zebys ty mogl to zrobic to musisz zaplacic po tym jak obie strony sie polubia lol aby zbankrutowala ta lasa dziwka na kaseData dodania komentarza: 15.07.2025, 09:22Źródło komentarza: Polska odpowiedź na globalny rynek aplikacji randkowych: meet2more redefiniuje cyfrowe relacjeAutor komentarza: MikoszTreść komentarza: Ja nie widze by zwalniali. Budowy jak na razie idą. Widać, ze sie buduje. Pewnie zależy od rodzaju budowy, od typu, ale to co mnie interesuje, czyli bardziej apartamentowce inwestycyjne, czyli miejsca, gdzie mozna zainwestować a potem czerpać zyski z najmu, to cały czas na rynku powstają. Oczywiście jak w każdym biznesie, nie każdy budowę dowozi do końca. Trzeba sprawdzać deweloperów pod tym kątem, ale sporo z tego rynku idzie w dobrym kierunku i sie buduje. A to potencjalny zarobek dla tych, co zainwestowali.Data dodania komentarza: 10.07.2025, 21:04Źródło komentarza: Czy deweloperzy zwalniają z produkcją mieszkańAutor komentarza: BazylTreść komentarza: Pewnie wielu czeka. Takie fundusze powinny zrobić jakiś porządek na rynku i dać odpowiednie zarobki. Tylko niech to wprowadzenie będzie prawidłowe. Bo tutaj mamy na razie niezły bałagan. Wystarczy popatrzeć jak to jest z całym condo. Też miało być fajnie, też miało dać zyski, a jak jest to widać. Wielu wpłaciło i zysków nie ma.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 21:24Źródło komentarza: Jak wprowadzenie REIT-ów wpłynie na rynek mieszkaniowyAutor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? Poradnik
Reklama
test