Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Zamiast wynajmu – zakup mieszkania. Dobry czas dla nabywców?

Sytuacja na rynku nieruchomości zmienia się dynamicznie. Wielu odbiorców oferty staje wobec dylematu: zakup własnego „M” czy wynajem? Podpowiadamy, jakie kryteria przede wszystkim warto brać pod uwagę i ku której opcji wydają się skłaniać aktualne uwarunkowania.

 

 

Zakup vs wynajem

Dylemat dotyczący inwestycji mieszkaniowej mają przede wszystkim niedysponujący pokaźną gotówką single, ludzie rozpoczynający karierę w nowym mieście, młode małżeństwa, a także studenci i ich rodzice. Przed podjęciem decyzji potencjalni nabywcy przyglądają się sytuacji gospodarczej i tej stricte dotyczącej rynku nieruchomości oraz kredytów, stopom procentowym. Biorą także pod uwagę swoją indywidualną sytuację zawodową i prywatną.

Głównym argumentem przemawiającym za wynajmem zamiast zakupu jest chęć uniknięcia kredytu, ale dla wielu rozważających obie opcje jest to właściwie jedyne „za”. W długofalowej perspektywie trudno mówić tu o jakiejkolwiek opłacalności. Do tego wynajem łączy się ze stałą niepewnością – ryzykiem nagłego wypowiedzenia umowy czy podwyżki comiesięcznej kwoty najmu.

Choć zakup własnego mieszkania wiąże się zwykle ze sporym obciążeniem finansowym, jest formą zabezpieczenia własnej przyszłości, bowiem nieruchomości to niezmiennie jedna z najbardziej bezpiecznych inwestycji. Własne „M” daje też coś, co jest bezcenne – komfort bycia u siebie i dowolność aranżacji. Jeśli więc mamy własne zasoby lub zdolność kredytową i w miarę stabilną sytuację zawodową, wybór jest raczej prosty.

Wykorzystać dobry czas na rynku

Za zakupem mieszkania przemawia dodatkowo obecna sytuacja na rynku nieruchomości, który od kilku miesięcy charakteryzuje się stabilizacją. – Wzrost cen wyraźnie spowolnił. Oferta mieszkań, zwłaszcza tych mniejszych, które spełniały kryteria dopłat ostatniego rządowego programu i szybko się wyprzedały, została w dużej mierze odbudowana. Właściwie dawno nie była tak bogata i zróżnicowana. To więc dobry czas, by znaleźć lokum odpowiadające własnym preferencjom w optymalnej cenie – wyjaśnia Artur Smoleń z wrocławskiego oddziału firmy PROFIT Development.

Nabywcy rzeczywiście obecnie mają w czym wybierać. Ponieważ podaż się zwiększa, ceny nie rosną gwałtownie, a w niektórych lokalizacjach wręcz nastąpiła ich korekta. To pierwsze od około dwóch lat przypadki spadku stawek. Co ważne, aktualne uwarunkowania dają też pole do negocjacji z deweloperami. Słowem, wybór jest szeroki, ceny mieszkań utrzymują się na stabilnym poziomie, a kredyty nie drożeją.

Warto mieć jednak na uwadze, że część osób pozostaje obecnie w trybie wyczekiwania na rządowy program wsparcia, który na razie w żaden sposób nie został skonkretyzowany. Jeśli będzie wdrożony, popyt może nagle wzrosnąć, a to zwykle skutkuje szybkim wzrostem cen i równie szybkim kurczeniem się oferty. Wielu ekspertów podkreśla, że właśnie dlatego warto rozważyć zakup nieruchomości już teraz. 

Czysta ekonomia

Za zakupem mieszkania przemawia też prosta kalkulacja. Weźmy przykład Wrocławia, jednego z głównych ośrodków akademickich i biznesowych, w którym popyt na nieruchomości utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Obecnie średnia cena za mkw. mieszkania na rynku pierwotnym w tym mieście wynosi ok. 14 tys. zł. Za lokum o metrażu 35 mkw. zapłacimy więc około 490 tys. zł. Miesięczna rata kredytu na tę kwotę (na 30 lat, przy wkładzie własnym 20%) wyniesie niespełna 2500 zł.

Tymczasem w przypadku wynajęcia mieszkania o takim metrażu musimy liczyć się z podobną, a nierzadko nawet wyższą stawką. Różnica polega na tym, że każda wpłacona do banku rata kredytu przybliża nas do posiadania własnego lokum na własność, podczas gdy przy wynajmie comiesięczny wydatek przyczynia się do budowania czyjegoś kapitału.

– Ważne jednak, by przy zakupie dobrze przemyśleć wybór mieszkania. Zwróćmy uwagę na lokalizację, odpowiednie skomunikowanie z innymi częściami miasta, jakość materiałów budowlanych, funkcjonalność, praktyczne części wspólne. Wówczas nie tylko będzie nam się w nim komfortowo żyło, ale też będziemy mieć pewność, że w razie potrzeby bez problemu sprzedamy je w przyszłości z zyskiem lub wynajmiemy – dodaje Artur Smoleń.

PROFIT Development prowadzi obecnie kilka atrakcyjnych inwestycji we Wrocławiu, zarówno w centrum, jak i poza nim. W przypadku części z nich oferuje rabaty, nawet rzędu kilkudziesięciu tys. zł.

Zakup własnego „M” zdecydowanie przynosi więcej korzyści niż wynajem. Jeśli ktoś skłania się ku tej pierwszej opcji, aktualna sytuacja na rynku pokazuje, że właśnie teraz może być najlepszy czas na taką inwestycję.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KłosińskiTreść komentarza: Mikroklitki są passe. Oczywiście są osoby co takie szukają, ale jak w tym żyć? Obecnie to nawet inwestycyjne apartamenty, które są pod najem, bywają pod 80 metrów albo i wiecej. Takie ostatnio oglądałem w Ustroniu. I to nie były do najmu tradycyjnego, by tam mieszkać. To apartamentowiec pod turystykę. I taka przestrzeń apartamentów. Oczywiście mniejsze, w formie 40 tez były, ale nie o takim pułapie tu mowa. Jest przestrzeń i sa na to klienci. Szczególnie, że te lepsze i naprawdę fajne apartamentowce tego typu położone sa w najlepszych lokalizacjach, przy promenadzie, przy plazy.Data dodania komentarza: 7.08.2025, 14:09Źródło komentarza: Jakie wzięcie mają największe mieszkania deweloperskie i domyAutor komentarza: prawdomownyTreść komentarza: to jest w 90% scam, dostajesz masowo zaproszenia od fake kont ktorych celem jest to abys kupil premium, bo te fake dziewczyny sie do ciebie nie odezwa a zebys ty mogl to zrobic to musisz zaplacic po tym jak obie strony sie polubia lol aby zbankrutowala ta lasa dziwka na kaseData dodania komentarza: 15.07.2025, 09:22Źródło komentarza: Polska odpowiedź na globalny rynek aplikacji randkowych: meet2more redefiniuje cyfrowe relacjeAutor komentarza: MikoszTreść komentarza: Ja nie widze by zwalniali. Budowy jak na razie idą. Widać, ze sie buduje. Pewnie zależy od rodzaju budowy, od typu, ale to co mnie interesuje, czyli bardziej apartamentowce inwestycyjne, czyli miejsca, gdzie mozna zainwestować a potem czerpać zyski z najmu, to cały czas na rynku powstają. Oczywiście jak w każdym biznesie, nie każdy budowę dowozi do końca. Trzeba sprawdzać deweloperów pod tym kątem, ale sporo z tego rynku idzie w dobrym kierunku i sie buduje. A to potencjalny zarobek dla tych, co zainwestowali.Data dodania komentarza: 10.07.2025, 21:04Źródło komentarza: Czy deweloperzy zwalniają z produkcją mieszkańAutor komentarza: BazylTreść komentarza: Pewnie wielu czeka. Takie fundusze powinny zrobić jakiś porządek na rynku i dać odpowiednie zarobki. Tylko niech to wprowadzenie będzie prawidłowe. Bo tutaj mamy na razie niezły bałagan. Wystarczy popatrzeć jak to jest z całym condo. Też miało być fajnie, też miało dać zyski, a jak jest to widać. Wielu wpłaciło i zysków nie ma.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 21:24Źródło komentarza: Jak wprowadzenie REIT-ów wpłynie na rynek mieszkaniowyAutor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? Poradnik
Reklama
test