Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Obawy o serwis mogą zniechęcać do zakupu samochodów elektrycznych. W Polsce brakuje wyspecjalizowanych w tym warsztatów

Obawy o serwis i jego koszty sprawiają, że część osób odkłada zakup bezemisyjnego pojazdu na później. Wskazuje na to co 11. Polak – wynika z Barometru Nowej Mobilności. – Serwis samochodów elektrycznych w kontekście cen nie różni się aż tak bardzo od samochodu spalinowego, a jest nawet tańszy – ocenia Bartosz Jeziorański, założyciel i dyrektor generalny EV Repair.
Obawy o serwis mogą zniechęcać do zakupu samochodów elektrycznych. W Polsce brakuje wyspecjalizowanych w tym warsztatów
Bartosz Jeziorański - dyrektor generalny EV Repair

– Serwis samochodów elektrycznych na tę chwilę stwarza problem, ale nie dlatego że jest to trudne zadanie do wykonania, tylko dlatego że brakuje nam ludzi do pracy i kompetencji. Mamy mało warsztatów, które mają kompetencje do tego, żeby zajmować się samochodami elektrycznymi – mówi agencji Newseria Bartosz Jeziorański, założyciel EV Repair, warsztatu dla samochodów elektrycznych. – Między innymi dlatego rozwinęliśmy sieć franczyzową, to nasza recepta na transfer wiedzy i doświadczenia oraz spowodowanie, żeby warsztaty, które zajmują się tylko samochodami spalinowymi, były gotowe do naprawy tych elektrycznych. 

Raport  Q Service Castrol „Wyzwania i trendy w branży warsztatów samochodowych” z 2023 roku wskazuje, że elektryfikacja branży motoryzacyjnej stanowi jedno z najważniejszych wyzwań najbliższych lat, także z punktu widzenia warsztatów naprawczych. Właściciele serwisów samochodowych już teraz starają się o pozyskanie pracowników z właściwymi uprawnieniami do pracy z komponentami zelektryfikowanymi bądź szkolenia w tym zakresie. Na niemieckim rynku wśród sieciowych warsztatów niezależnych ponad połowa oferowała usługi dla pojazdów zelektryfikowanych. W Polsce warsztatów specjalizujących się w pojazdach elektrycznych jest jeszcze stosunkowo niewiele.

 Z naszej obserwacji wynika, że ludzie obawiają się o serwis samochodu. To sprawia, że odkładają zakup samochodu elektrycznego na później – wskazuje Bartosz Jeziorański.

Jak wskazuje Polish EV Outlook Index, na koniec listopada 2024 roku łączna liczba zarejestrowanych w Polsce samochodów osobowych, dostawczych i ciężarowych całkowicie elektrycznych (BEV) wynosiła prawie 77,9 tys. szt. Flota osobowych liczyła 70,1 tys. sztuk, czyli o 44 proc. więcej niż w ubiegłym roku, a liczba rejestracji nowych pojazdów tego typu sięgnęła 1181 sztuk i była o 37 proc. niższa niż przed rokiem, co eksperci wiążą ze wstrzymaniem programu dopłat do zakupu bezemisyjnych aut oraz zapowiedzią uruchomienia nowego od lutego br.

Jak wynika z Barometru Nowej Mobilności, Polacy pytani o to, z jakiego powodu nie kupują elektryka, najczęściej wskazują zbyt wysoką cenę, nawet mimo dopłaty. BloombergNEF wskazuje, że w ubiegłym roku akumulatory litowo-jonowe, które są głównym komponentem takich aut, potaniały o 20 proc., co jest największym spadkiem od 2017 roku. Jak podkreśla ekspert, to też będzie się przekładać na cenę samochodów – w ciągu kilku lat będą się one stopniowo zrównywać z cenami aut spalinowych.

Obawy potencjalnych kupujących pojazdy elektryczne dotyczą też dostępności infrastruktury ładowania, a dla 9 proc. Polaków to obawy o trudności z serwisowaniem są czynnikiem zniechęcającym do takiej inwestycji. Co trzeci badany wskazuje też, że źle ocenia swoją wiedzę na temat serwisu samochodów elektrycznych lub praktycznie nic nie wie na ten temat. Chodzi m.in. o to, ile kosztują przeglądy i jakie czynności są wykonywane. Ocenę „średnio” wystawiło sobie 42,3 proc., a niecałe 27 proc. stwierdziło, że ich wiedza jest dobra albo bardzo dobra.

– Średni koszyk napraw samochodów elektrycznych w tej chwili w naszej sieci wynosi 5 tys. zł, natomiast wynika to też z tego, że przeprowadzamy naprawy w szerokim zakresie. W naszej sieci można naprawiać baterie, wymieniać silniki i są to naprawy z reguły bardziej kosztowne. Natomiast standardowa naprawa zawieszenia czy układu hamulcowego w kontekście kosztów i nakładu pracy nie różni się od tej, którą wykonujemy w samochodzie spalinowym – tłumaczy założyciel EV Repair.

Z analizy serwisu Rankomat.pl z 2023 roku wynikało, że w perspektywie 10 lat samochód elektryczny jest o ok. 16 proc. tańszy w eksploatacji niż auto benzynowe i o 3 proc. droższy niż diesel. Jeśli właściciel nie musi wymieniać baterii w zakładanym czasie i zamiast tego zdecyduje się na regenerację, ewentualnie w ramach gwarancji producent auta wymieni baterię na nową, eksploatacja elektryka będzie niemal dwukrotnie tańsza (o 44,7 proc. niż diesel i o 55,2 proc. niż samochód benzynowy).

– Obawy o spadek wydajności baterii są kompletnie nieuzasadnione. Przeprowadziliśmy ponad 5 tys. napraw i mamy wiele przypadków, gdzie samochody dosyć często do nas wracają w trybie maintenance, gdzie właściciele proszą, żeby sprawdzić, jak sprawuje się bateria. Mamy samochody z  560 tys. km na liczniku, a bateria jest na poziomie 79 proc. Mamy też dużo bardziej ekstremalne przypadki, gdzie samochody przekroczyły już przebiegi nawet 800 tys. km, wciąż te baterie mają zadowalającą żywotność. Samochody elektryczne w ogóle zaskoczyły tym, jak świetnie się sprawują po tak długich przebiegach – ocenia Bartosz Jeziorański.

Jak przekonuje ekspert, elektryki nie są bezawaryjne, chociaż wiele osób tak uważa.

 Jest to błędne myślenie, w szczególności w zakresie pierwszych samochodów, które powstawały na początku drugiej dekady lat 2000. do 2015 roku. Te samochody współdzieliły wiele problemów, gdzie głównym problemem było to, że inżynierowie z tych firm korzystali z tego, co było na półkach, czyli ściągali części z samochodów spalinowych i wkładali je do samochodów elektrycznych, gdzie oczywiście mamy do czynienia z inną wagą i z innym oddziaływaniem sił skrętnych w momencie przyspieszania, bo ten samochód ma zupełnie inną specyfikę, przyspiesza szybciej, ma bardziej płynne przyspieszanie. To powodowało, że zawieszenia w starszych samochodach bardzo szybko się psuły. Problem wciąż istnieje oczywiście, bo kwestia jest taka, że zasób materiałowy, z którego korzystają producenci, ciągle jest ten sam, natomiast widać, że producenci bardzo mocno walczą z tym tematem – wyjaśnia ekspert. 

Inny mit dotyczy zużycia awaryjności układu hamulcowego. 

– Wszystkim wydawało się, że nie używamy hamulców w samochodach elektrycznych i hamulce się nie psują. To doprowadziło do tego, że ludzie hamowali rekuperacją, tarcze hamulcowe korodowały, zastawały się klocki hamulcowe i w sytuacji hamowania awaryjnego działał nam tylko jeden klocek, co powodowało, że nierównomiernie zużywała nam się tarcza. Dopiero po jakimś czasie to nam uświadomiło, że trzeba z tych hamulców korzystać albo trzeba zmienić system hamowania czy na przykład używać innych materiałów – podkreśla Bartosz Jeziorański.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

słabe opady deszczu

Temperatura: 5°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KłosińskiTreść komentarza: Mikroklitki są passe. Oczywiście są osoby co takie szukają, ale jak w tym żyć? Obecnie to nawet inwestycyjne apartamenty, które są pod najem, bywają pod 80 metrów albo i wiecej. Takie ostatnio oglądałem w Ustroniu. I to nie były do najmu tradycyjnego, by tam mieszkać. To apartamentowiec pod turystykę. I taka przestrzeń apartamentów. Oczywiście mniejsze, w formie 40 tez były, ale nie o takim pułapie tu mowa. Jest przestrzeń i sa na to klienci. Szczególnie, że te lepsze i naprawdę fajne apartamentowce tego typu położone sa w najlepszych lokalizacjach, przy promenadzie, przy plazy.Data dodania komentarza: 7.08.2025, 14:09Źródło komentarza: Jakie wzięcie mają największe mieszkania deweloperskie i domyAutor komentarza: prawdomownyTreść komentarza: to jest w 90% scam, dostajesz masowo zaproszenia od fake kont ktorych celem jest to abys kupil premium, bo te fake dziewczyny sie do ciebie nie odezwa a zebys ty mogl to zrobic to musisz zaplacic po tym jak obie strony sie polubia lol aby zbankrutowala ta lasa dziwka na kaseData dodania komentarza: 15.07.2025, 09:22Źródło komentarza: Polska odpowiedź na globalny rynek aplikacji randkowych: meet2more redefiniuje cyfrowe relacjeAutor komentarza: MikoszTreść komentarza: Ja nie widze by zwalniali. Budowy jak na razie idą. Widać, ze sie buduje. Pewnie zależy od rodzaju budowy, od typu, ale to co mnie interesuje, czyli bardziej apartamentowce inwestycyjne, czyli miejsca, gdzie mozna zainwestować a potem czerpać zyski z najmu, to cały czas na rynku powstają. Oczywiście jak w każdym biznesie, nie każdy budowę dowozi do końca. Trzeba sprawdzać deweloperów pod tym kątem, ale sporo z tego rynku idzie w dobrym kierunku i sie buduje. A to potencjalny zarobek dla tych, co zainwestowali.Data dodania komentarza: 10.07.2025, 21:04Źródło komentarza: Czy deweloperzy zwalniają z produkcją mieszkańAutor komentarza: BazylTreść komentarza: Pewnie wielu czeka. Takie fundusze powinny zrobić jakiś porządek na rynku i dać odpowiednie zarobki. Tylko niech to wprowadzenie będzie prawidłowe. Bo tutaj mamy na razie niezły bałagan. Wystarczy popatrzeć jak to jest z całym condo. Też miało być fajnie, też miało dać zyski, a jak jest to widać. Wielu wpłaciło i zysków nie ma.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 21:24Źródło komentarza: Jak wprowadzenie REIT-ów wpłynie na rynek mieszkaniowyAutor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? Poradnik
Reklama
test