Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Polacy zmęczyli się tegorocznymi przygotowaniami do świąt. Co czwarty badany miał takie odczucia

Minione święta nie były wcale radosne i spokojne dla wielu Polaków. Tak pokazuje najnowsze badanie. Ponad 22% odczuwało zmęczenie związanie z przygotowaniami do Bożego Narodzenia. Blisko 18% badanych czuło bezsilność wobec drożyzny w sklepach. I niemal tyle samo osób miało problemy związane z zakupami, w tym z wyborem prezentów. Prawie 17% rodaków przeżywało kłopoty finansowe. Do tego niecałe 16% respondentów było zapracowanych w związku z końcem roku. A to tylko pięć najczęściej wskazywanych negatywnych emocji i doświadczeń. Ich lista jest znacznie dłuższa. Wprawdzie najwięcej osób miało w święta poczucie bliskości – prawie 41%, niemniej jednak eksperci komentujący wyniki badania podkreślają, że w okresie wymagającym większych wydatków wzrosły niepokoje w społeczeństwie. Podsycał je przedświąteczny biznes, który wielu Polaków zostawił z nadszarpniętym portfelem.

Według badania, przeprowadzonego przez platformę ePsycholodzy.pl wśród ponad tysiąca dorosłych Polaków, podczas Bożego Narodzenia rodacy doświadczali nie tylko przyjemności. Ponad 22% ankietowanych odczuwało w tym czasie zmęczenie spowodowane przygotowaniami do świąt. I jest to najczęściej wymieniany negatywny stan psychiczny. 

– Okres świąteczny w handlu z roku na rok wydłuża się i w niektórych sklepach zaczyna się już jesienią. Generuje to większe oczekiwania wobec samych świąt. Reklamy często sugerują nieuchronność Bożego Narodzenia i są wyjątkowo perswazyjne. Wielu klientów bombardowanych tymi przekazami przez kolejne tygodnie chce mieć już to wszystko za sobą – komentuje Michał Pajdak z platformy ePsycholodzy.pl. 

Na drugim miejscu w rankingu negatywnych emocji jest poczucie bezsilności w związku z drożyzną w sklepach – blisko 18%. – Bezsilność wobec drożyzny może odzwierciedlać szersze obawy, związane z niestabilnością ekonomiczną i inflacją. Są one szczególnie odczuwalne w okresach wymagających większych wydatków, a święta z całą pewnością do nich należały. Wszechobecna presja na wydawanie pieniędzy mogła prowadzić do wzrostu poziomu stresu, zwłaszcza w grupach społecznych, w których nierówności ekonomiczne są znaczące – tłumaczy dr Magdalena Nowak-Paralusz z Uniwersytetu WSB Merito.

Na trzeciej pozycji są problemy związane z zakupami, w tym z wyborem prezentów – niespełna 18%. – Te święta były najdroższymi w historii. Temat inflacji, jak pokazały inne wyniki naszych badań, budzi wciąż największy lęk wśród Polaków. Stąd nie dziwią negatywne emocje związane ze wzrostem cen w sklepach – podkreśla Michał Pajdak. 

Czwarte na liście są problemy finansowe – prawie 17%. – Co roku słyszymy w mediach informacje o tym, ile planujemy wydać na święta, które są wyjątkowym czasem w roku dla Polaków. Nie bez powodu w tym okresie szczególnym powodzeniem cieszą się kredyty i chwilówki. Wiele osób, chcąc mieć pięknie ozdobiony dom, stół uginający się od wielu potraw i wspaniałe prezenty dla bliskich, wydaje więcej niż może. Na tym zresztą opiera się cały przedświąteczny biznes, który wzbudza w konsumentach potrzebę kupowania tak naprawdę niepotrzebnych rzeczy i pozostawia wiele osób z nadszarpniętym portfelem – mówi Anna Wierzbicka z platformy ePsycholodzy.pl.

Z kolei Małgorzata Osowiecka-Szczygieł z Uniwersytetu SWPS zwraca uwagę na porównywanie swoich świąt z wyidealizowanym obrazem. – Jest on znany z telewizji i mediów społecznościowych, w których każdy chce pokazać, jak bardzo jest spełniony, pozując pod choinką. Jednak jej zakup dla wielu Polaków może odbyć się kosztem zapewnienia sobie czegoś ważniejszego. Najtrudniej może być osobom ubogim – przekonuje ekspertka. 

Natomiast Michał Murgrabia z platformy ePsycholodzy.pl stwierdza, że kilka pozycji z czołówki rankingu jest ze sobą mocno powiązanych. – Bezsilność wobec drożyzny w sklepach jest połączona z problemami finansowymi. I ma to związek z wydawaniem pieniędzy na prezenty, dekoracje i jedzenie, co generuje niepewność finansową – zaznacza ekspert. 

TOP5 zamyka zapracowanie związane z końcem roku – blisko 16%. – Końcówka roku to również czas zamykania spraw zawodowych. Często przedsiębiorcy nie mogą skoncentrować się na świętach, bo myślą o tym, że muszą jeszcze wywiązać się z pewnych zobowiązań. To zapracowanie może prowadzić do uczucia presji i stresu – zauważa Anna Wierzbicka. 

To jednak nie koniec długiej listy negatywnych emocji i doświadczeń Polaków z minionych świąt. Ponad 15% rodaków przeżywało napięcia rodzinne. Prawie 12% było przytłoczonych lub przygnębionych. Przeszło 10% ankietowanych miało problemy w relacjach z rodziną. Blisko 9% czuło smutek, spowodowany np. śmiercią lub chorobą bliskiej osoby. Z kolei niespełna 7% doświadczało znudzenia kolejnymi świętami i spotkaniami. I prawie 7% Polaków spotkało się z osądem na swój temat, np. z powodu „złego” przygotowania uroczystości. Przeszło 6% przeżywało stres związany z podróżą i przemieszczaniem się. I ponad 6% doświadczyło osamotnienia, m.in. z powodu braku obecności bliskich w święta. Z kolei prawie 4% respondentów było rozczarowanych, np. prezentami. 

– Okres przedświąteczny niesie ze sobą presję społeczną i oczekiwania dotyczące stworzenia atmosfery świątecznej. Jednak każda osoba w tym samym czasie, nawet siedząc przy jednym stole, może przeżywać różne problemy, np. biznesowe, ekonomiczne lub osobiste. Wzmożony wysiłek, mający na celu przygotowanie doskonałych świąt w trudnej sytuacji finansowej, może prowadzić np. do przytłoczenia – dodaje Michał Murgrabia. 

Z kolei wśród pozytywnych emocji związanych z minionymi świętami Polacy najczęściej wskazują poczucie bliskości – prawie 41%. W TOP5 widać też radość z dawania i otrzymywania prezentów – ponad 40%, kultywowanie tradycji – przeszło 37%, poczucie szczęścia – niecałe 36%, a także uczucie miłości i akceptacji – ponad 34%. – Radość z dawania i otrzymywania prezentów jest powszechnie zauważalna podczas świąt. Ludzie jej doświadczają, jeśli nie czują ograniczeń finansowych. Warto przypomnieć, że prezenty wcale nie muszą być drogie, aby niosły ze sobą pozytywne emocje – przekonuje Michał Pajdak. 

Poza TOP5 pozytywnych emocji i przeżyć był relaks związany z atmosferą świąt – ponad 33%. Dalej widać uczucie spokoju – prawie 33%, entuzjazm dzieci i bliskich – przeszło 30%, dumę z przygotowań do świąt – niespełna 26%, wspólne przeżycie religijne – prawie 24%, ekscytację z powodu samych świąt i przygotowań – blisko 23%, optymizm z nadejścia czegoś nowego – niecałe 21%, a także uczestniczenie we wspólnocie – niespełna 18%.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KłosińskiTreść komentarza: Mikroklitki są passe. Oczywiście są osoby co takie szukają, ale jak w tym żyć? Obecnie to nawet inwestycyjne apartamenty, które są pod najem, bywają pod 80 metrów albo i wiecej. Takie ostatnio oglądałem w Ustroniu. I to nie były do najmu tradycyjnego, by tam mieszkać. To apartamentowiec pod turystykę. I taka przestrzeń apartamentów. Oczywiście mniejsze, w formie 40 tez były, ale nie o takim pułapie tu mowa. Jest przestrzeń i sa na to klienci. Szczególnie, że te lepsze i naprawdę fajne apartamentowce tego typu położone sa w najlepszych lokalizacjach, przy promenadzie, przy plazy.Data dodania komentarza: 7.08.2025, 14:09Źródło komentarza: Jakie wzięcie mają największe mieszkania deweloperskie i domyAutor komentarza: prawdomownyTreść komentarza: to jest w 90% scam, dostajesz masowo zaproszenia od fake kont ktorych celem jest to abys kupil premium, bo te fake dziewczyny sie do ciebie nie odezwa a zebys ty mogl to zrobic to musisz zaplacic po tym jak obie strony sie polubia lol aby zbankrutowala ta lasa dziwka na kaseData dodania komentarza: 15.07.2025, 09:22Źródło komentarza: Polska odpowiedź na globalny rynek aplikacji randkowych: meet2more redefiniuje cyfrowe relacjeAutor komentarza: MikoszTreść komentarza: Ja nie widze by zwalniali. Budowy jak na razie idą. Widać, ze sie buduje. Pewnie zależy od rodzaju budowy, od typu, ale to co mnie interesuje, czyli bardziej apartamentowce inwestycyjne, czyli miejsca, gdzie mozna zainwestować a potem czerpać zyski z najmu, to cały czas na rynku powstają. Oczywiście jak w każdym biznesie, nie każdy budowę dowozi do końca. Trzeba sprawdzać deweloperów pod tym kątem, ale sporo z tego rynku idzie w dobrym kierunku i sie buduje. A to potencjalny zarobek dla tych, co zainwestowali.Data dodania komentarza: 10.07.2025, 21:04Źródło komentarza: Czy deweloperzy zwalniają z produkcją mieszkańAutor komentarza: BazylTreść komentarza: Pewnie wielu czeka. Takie fundusze powinny zrobić jakiś porządek na rynku i dać odpowiednie zarobki. Tylko niech to wprowadzenie będzie prawidłowe. Bo tutaj mamy na razie niezły bałagan. Wystarczy popatrzeć jak to jest z całym condo. Też miało być fajnie, też miało dać zyski, a jak jest to widać. Wielu wpłaciło i zysków nie ma.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 21:24Źródło komentarza: Jak wprowadzenie REIT-ów wpłynie na rynek mieszkaniowyAutor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? Poradnik
Reklama
test