Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Ludzie i kultura

Bezcenne pergaminy relacji polsko-krzyżackich znów w Warszawie - pierwszy raz od 84 lat dostępne dla wszystkich. Wyjątkowa wystawa w Archiwum Głównym Akt Dawnych tylko przez trzy tygodnie

Po 84 latach do Polski wróciły bezcenne pergaminy dotyczące relacji polsko-krzyżackich. Od 19 grudnia 2025 do 11 stycznia 2026 w Archiwum Głównym Akt Dawnych w Warszawie można je zobaczyć na bezpłatnej wystawie — to efekt odzyskania dokumentów z XIII–XV w.
Bezcenne pergaminy relacji polsko-krzyżackich znów w Warszawie - pierwszy raz od 84 lat dostępne dla wszystkich. Wyjątkowa wystawa w Archiwum Głównym Akt Dawnych tylko przez trzy tygodnie
Archiwa Państwowe (1)

Zaledwie kilkanaście dni po powrocie do Polski po 84 latach nieobecności, najstarsze zachowane dokumenty, odzyskane dzięki staraniom Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, dotyczące relacji polsko-krzyżackich zostaną udostępnione publicznie.

Od 19 grudnia 2025 r. do 11 stycznia 2026 r. w murach Archiwum Głównego Akt Dawnych w Warszawie przy ul. Długiej 7 odbędzie się specjalna wystawa Archiwów Państwowych „Z powrotem w domu. Wystawa odzyskanych przez Polskę pergaminów zakonu krzyżackiego z XIII-XV w.”, we współpracy z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, kilkudziesięciu pergaminów z lat 1215-1455 - dokumentów z Archiwum Koronnego Krakowskiego, które zostały zrabowane przez okupacyjne władze III Rzeszy. To jedyna okazja, aby zobaczyć oryginały bezcennych pergaminów, których utrata stała się jedną z najboleśniejszych ran w historii polskiego dziedzictwa państwowego.

„To nie tylko powrót zrabowanych archiwaliów. To powrót świadectw naszej państwowości, naszych praw i historycznych racji. Te dokumenty były własnością Korony Polskiej i ich utrata była jedną z najdotkliwszych ran zadanych polskiej kulturze podczas II wojny światowej. Teraz, po 84 latach, każdy może je zobaczyć. Każdy może dotknąć wzrokiem historii, która została nam bezprawnie odebrana” - informuje dr Paweł Pietrzyk, naczelny dyrektor Archiwów Państwowych. Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny.

Niewiele wydarzeń archiwalnych na przestrzeni dekad niesie tak silny ładunek symboliczny. Gdy w późnych godzinach wieczornych 2 grudnia 2025 roku pergaminy wróciły do Polski, zakończyła się trwająca ponad osiem dekad historia przymusowej emigracji jednego z najważniejszych tekstów źródłowych dotyczących dziejów polsko-krzyżackich oraz średniowiecznej polityki Europy Środkowej. Gdy kolejnego dnia zaprezentowano je publicznie na Zamku Królewskim, rozpoczął się nowy etap - etap, w którym dokumenty wyrwane wbrew prawu, po latach sporów i odmów, stają ponownie do dyspozycji polskiej kultury i nauki.

„To historyczny moment. To najważniejszy i najcenniejszy zwrot obiektów dziedzictwa kultury we współczesnej historii Polski. Po raz pierwszy w powojennej historii Polski prezentujemy dokumenty bezcenne dla naszego dziedzictwa kulturowego. To nie są jedynie odzyskane archiwalia - to część naszej tożsamości. To dokumenty, o których wszyscy uczyliśmy się na lekcjach historii. Przed nami kolejne działania. Na początku grudnia przekazaliśmy stronie niemieckiej 9 wniosków obejmujących 35 utraconych zabytków. Wśród nich są niezwykle cenne dla polskiej kultury obiekty, m.in. fragment średniowiecznego rękopisu z hymnem „Gaude Mater Polonia”, manuskrypty i listy z Biblioteki Ordynacji Zamojskiej czy trzy dzienniki Stefana Żeromskiego. Od 2008 roku Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego odzyskało łącznie 805 pojedynczych dóbr kultury, a wraz ze zwracanymi dziś dokumentami i fragmentem rzeźby - już 879. Naszym wspólnym obowiązkiem jest dołożenie wszelkich starań, by odzyskać wszystkie zagrabione dzieła” - mówi Marta Cienkowska, minister kultury i dziedzictwa narodowego.

Teraz następuje ich symboliczny powrót do Archiwum Głównego Akt Dawnych, w miejsce pierwotnego przechowywania. Wystawa stanowi swoiste przewinięcie czasu. Otwiera wrota do epoki, w której Polska nie tylko negocjowała swoje granice, lecz również swoje prawo do istnienia w strukturach średniowiecznej Europy. Jest to powrót tekstów, które stanowiły dowód własności ziem, argument w sporach terytorialnych, potwierdzenie zobowiązań lennych, a niekiedy interwencyjne przestrogi papieskie czy arbitrażowe decyzje monarchów.

„Dla nas jest to moment niezwykle emocjonalny i wypełnienie misji odzyskiwania archiwalnych skarbów przez moich poprzedników. Dokumenty wracają tam, skąd zostały siłą zabrane. Wystawa to nie finał ich historii, lecz jej nowy początek - teraz dokumenty będzie można na nowo zbadać, używając nowych technologii i zdigitalizować. Będzie również można je prezentować na wystawach. Jest symboliczne, że postanowienia z 1525 r. o wydaniu dokumentów zakonu krzyżackiego, ponownie wypełniają się w pięćsetną rocznicę traktatu krakowskiego. Nasza wystawa to jedyna okazja by spojrzeć na dokumenty opatrywane pieczęciami i bullami przez królów, cesarzy, papieży i książąt - dokumenty, które na nowo piszą historię polskiej pamięci państwowej. Zapraszamy szeroką publiczność, bo te pergaminy są dziedzictwem nas wszystkich” - komentuje Robert Kostro, dyrektor Archiwum Głównego Akt Dawnych.

Historia zrabowania pergaminów przypomina wstrząsający epizod wojennej grabieży dóbr kultury. 7 października 1939 r., zaledwie kilka tygodni po zajęciu Warszawy, do Archiwum Głównego Akt Dawnych wkroczył dr Erich Randt, dyrektor Pruskiego Archiwum Państwowego we Wrocławiu. Działając jako komisarz MSW III Rzeszy, w asyście sekretarza i funkcjonariusza Gestapo, oznajmił polskim archiwistom, że wybrane zespoły archiwalne zostaną przeniesione do Rzeszy. Mimo argumentacji przedstawionej przez polskich pracowników, nakazano bezwarunkowe przekazanie 74 pergaminów z działu Prussiae. Polacy zdążyli jedynie sporządzić fotografie dokumentów. 18 stycznia 1941 r. cały zbiór został zabrany i przewieziony do Pruskiego Archiwum Państwowego w Królewcu.

Po wojnie losy zbioru wiązały się z powojennym chaosem archiwalnym. Dokumenty przez pewien czas znajdowały się w Goslar, następnie trafiły do Getyngi, a potem - już w RFN - do obecnego Geheimes Staatsarchiv Preussischer Kulturbesitz w Berlinie-Dahlem. Jeden z pergaminów zaginął bezpowrotnie. Pozostałe 73 przetrwały, choć od 84 lat pozostawały poza Polską - mimo licznych interwencji i działań rewindykacyjnych podejmowanych jeszcze od lat czterdziestych.

Warto przypomnieć, że pierwszy formalny wniosek o ich zwrot złożył już w 1949 roku ówczesny dyrektor AGAD, Adam Stebelski. Jego starania, poparte szczegółowymi analizami prawnymi i historycznymi, nie przyniosły jednak efektu. Brytyjskie władze okupacyjne odmówiły przekazania archiwaliów, wskazując na zgłoszone roszczenia Związku Sowieckiego oraz na zmieniający się układ sił w powojennej Europie. W okresie PRL sprawa kilkakrotnie powracała, lecz bez rezultatów. Dopiero po 2022 roku, kiedy Rząd RP złożył oficjalny wniosek restytucyjny, sprawa nabrała realnego tempa.

Wartość tych pergaminów jest nie do przecenienia. Dokumenty te stanowią kluczowy zasób do badań nad stosunkami polsko-krzyżackimi, ale także nad szeroko pojętą historią Europy średniowiecznej. Dotyczą nie tylko sporów o granice i uprawnienia zakonu, lecz również organizacji władzy, systemu prawnego, stosunków lennych, arbitraży królewskich oraz sporów rozstrzyganych na najwyższych szczeblach Kościoła i monarchii. Szczególnie wyjątkowe są dokumenty z XIII wieku - w tym nadania Konrada Mazowieckiego ziemi chełmińskiej i dobrzyńskiej, od których rozpoczyna się historia zakonu na ziemiach polskich i pruskich, ale też dzieje sporu polsko-krzyżackiego.

Wśród prezentowanych pergaminów znajdują się również dokumenty o znaczeniu symbolicznym, jak dokument Konrada Mazowieckiego z 1226 r. nadająca Ziemię Chełmińską zakonowi krzyżackiemu czy złota bulla cesarza Fryderyka II potwierdzająca nadania księcia mazowieckiego, a także bulla Aleksandra V z 23 stycznia 1410 roku, wzywająca wielkiego mistrza Ulryka von Jungingena do zachowania pokoju z królem Władysławem Jagiełłą oraz traktat pokojowy znad jeziora Mełno z 1422 r. Znalazły się również akty króla rzymskiego i czeskiego Wacława, potwierdzające jego rolę jako arbitra w sporach polsko-krzyżackich. Z kolei dokumenty związane z pokojem kaliskim z 1343 roku stanowią fundament badań nad jednym z najważniejszych kompromisów politycznych średniowiecznej Europy. Warto zauważyć, że już traktat krakowski z 1525 roku nakazywał, aby wszelkie dokumenty dotyczące relacji polsko-krzyżackich zostały przekazane królowi polskiemu. Dzisiejszy powrót pergaminów jest zatem przywróceniem stanu prawnego wynikającego z tego traktatu.

Dlatego wystawa staje się czymś więcej niż prezentacją unikatowych pergaminów. Jest rekonstrukcją czasu, w którym zapisywany atramentem pergamin miał moc kształtowania przyszłych granic państw, wpływania na los królestw i definiowania sił politycznych. To historia zapisana nie w podręcznikach, ale w rękach papieskich pisarzy, monarszych kancelarii, posłańców i pieczętarzy.

Ekspozycja rozpocznie się dokładnie w miejscu, w którym przed wojną znajdował się zbiór. W cieniu historycznych wnętrz AGAD-u, pomiędzy oryginalnymi regałami i gablotami, odwiedzający będą mogli obejrzeć pieczęcie, sygnatury, formularze dyplomatyczne i pergaminowe linie, które przez 700 lat przetrwały ogień wojen, graniczne zmiany, polityczne przewroty i dewastację archiwów.

Wernisaż zaplanowano na 18 grudnia 2025 r., a już dzień później wystawa zostanie otwarta dla publiczności. Od 19 grudnia br. zwiedzający będą mogli obejrzeć bezcenne dokumenty w godz. 12.00-18.00 w weekendy oraz 6 stycznia 2026 r., natomiast w dni powszednie w godz. 11.00-16.00. Wystawa "Z powrotem w domu. Wystawa odzyskanych przez Polskę pergaminów zakonu krzyżackiego z XIII-XV w.” potrwa do 11 stycznia 2026 r., obejmując okres świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku - czas szczególnej aktywności turystycznej. Wśród iluminacji warszawskiej Starówki, w historycznym kwartale Starego Miasta, będzie to jedyna okazja, by zobaczyć dokumenty, które dotąd istniały jedynie w opisach akademickich, literaturze specjalistycznej i fotograficznych reprodukcjach sprzed wojny. Organizatorzy przygotowali także wiele niespodzianek, m.in. wykład prof. Janusza Grabowskiego - 21 grudnia br. o godz. 14.00. Zaraz po nim, a także o godz. 16.00, odbędą się oprowadzania kuratorskie. Kolejna szansa na oprowadzanie będzie 6 stycznia 2026 r. o godz.14.00 i 16.00. W dniach 24-26 grudnia br. oraz 1 stycznia 2026 r. AGAD będzie zamknięty. Wstęp bezpłatny.

Eskpozycja w Archiwum Głównym Akt Dawnych nie jest wyłącznie wydarzeniem prezentacyjnym. Jest gestem przywrócenia ciągłości - symbolicznym zamknięciem opowieści rozpoczętej wraz z wkroczeniem Ericha Randta i gestapowców do budynku archiwum 7 października 1939 r. i otwarciem nowej historii, w której pergaminy na nowo przemawiają.

Źródło informacji: Archiwa Państwowe

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

bezchmurnie

Temperatura: -5°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1039 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: piotrTreść komentarza: Dobrze,że są ludzie którym się chce.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 02:48Źródło komentarza: Nowogard: Laury Cisowe za rok 2017 zostały rozdaneAutor komentarza: KłosińskiTreść komentarza: Mikroklitki są passe. Oczywiście są osoby co takie szukają, ale jak w tym żyć? Obecnie to nawet inwestycyjne apartamenty, które są pod najem, bywają pod 80 metrów albo i wiecej. Takie ostatnio oglądałem w Ustroniu. I to nie były do najmu tradycyjnego, by tam mieszkać. To apartamentowiec pod turystykę. I taka przestrzeń apartamentów. Oczywiście mniejsze, w formie 40 tez były, ale nie o takim pułapie tu mowa. Jest przestrzeń i sa na to klienci. Szczególnie, że te lepsze i naprawdę fajne apartamentowce tego typu położone sa w najlepszych lokalizacjach, przy promenadzie, przy plazy.Data dodania komentarza: 7.08.2025, 14:09Źródło komentarza: Jakie wzięcie mają największe mieszkania deweloperskie i domyAutor komentarza: prawdomownyTreść komentarza: to jest w 90% scam, dostajesz masowo zaproszenia od fake kont ktorych celem jest to abys kupil premium, bo te fake dziewczyny sie do ciebie nie odezwa a zebys ty mogl to zrobic to musisz zaplacic po tym jak obie strony sie polubia lol aby zbankrutowala ta lasa dziwka na kaseData dodania komentarza: 15.07.2025, 09:22Źródło komentarza: Polska odpowiedź na globalny rynek aplikacji randkowych: meet2more redefiniuje cyfrowe relacjeAutor komentarza: MikoszTreść komentarza: Ja nie widze by zwalniali. Budowy jak na razie idą. Widać, ze sie buduje. Pewnie zależy od rodzaju budowy, od typu, ale to co mnie interesuje, czyli bardziej apartamentowce inwestycyjne, czyli miejsca, gdzie mozna zainwestować a potem czerpać zyski z najmu, to cały czas na rynku powstają. Oczywiście jak w każdym biznesie, nie każdy budowę dowozi do końca. Trzeba sprawdzać deweloperów pod tym kątem, ale sporo z tego rynku idzie w dobrym kierunku i sie buduje. A to potencjalny zarobek dla tych, co zainwestowali.Data dodania komentarza: 10.07.2025, 21:04Źródło komentarza: Czy deweloperzy zwalniają z produkcją mieszkańAutor komentarza: BazylTreść komentarza: Pewnie wielu czeka. Takie fundusze powinny zrobić jakiś porządek na rynku i dać odpowiednie zarobki. Tylko niech to wprowadzenie będzie prawidłowe. Bo tutaj mamy na razie niezły bałagan. Wystarczy popatrzeć jak to jest z całym condo. Też miało być fajnie, też miało dać zyski, a jak jest to widać. Wielu wpłaciło i zysków nie ma.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 21:24Źródło komentarza: Jak wprowadzenie REIT-ów wpłynie na rynek mieszkaniowyAutor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?
Reklama
test