Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Sport liczy na większe wsparcie finansowe ze strony biznesu. Dziś dotyczy ono głównie zawodowców odnoszących sukcesy

Z prowadzonych w Ministerstwie Sportu i Turystyki analiz wynika, że w Polsce 80 proc. wydatków na sponsoring sportowy pochodzi ze środków publicznych, a jedynie 20 proc. z biznesu prywatnego – mówi Robert Korzeniowski, mistrz olimpijski i doradca ministra sportu ds. strategii. Jak podkreśla, są to proporcje odwrotne do tych funkcjonujących w wielu krajach Europy Zachodniej. Bez większego zaangażowania biznesu i nowej, atrakcyjnej oferty ze strony sportu może być trudno zmienić ten model.
Sport liczy na większe wsparcie finansowe ze strony biznesu. Dziś dotyczy ono głównie zawodowców odnoszących sukcesy
Robert Korzeniowski - doradca ministra sportu i turystyki ds. strategii sportu

– Według badań, które są elementem diagnozy, jaką prowadzimy w Ministerstwie Sportu i Turystyki na rzecz Strategii Rozwoju Sportu do roku 2040, tylko 20 proc. sponsoringu sportowego jest dziedziną komercyjną, reszta to jest sfera publiczna. Dzisiaj mamy do czynienia z pewnym instytucjonalnym sponsorowaniem sportu, opartym na programach, procedurach państwowych bądź samorządowych. Jest to proporcja, która daleko odbiega od średniej europejskiej, bo w UE to jest 60 proc., a patrząc na Wielką Brytanię, to jest 90 proc. prywatnego i 10 proc. publicznego zaangażowania w sport – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Robert Korzeniowski, doradca ministra sportu i turystyki ds. strategii sportu.

Dane rynkowe potwierdzają, że rynek sponsoringu rośnie. Według analizy Sponsoring Insights w 2024 roku wydatki na sponsoring sportowy w Polsce przekroczyły 1,45 mld zł, a w tym mają sięgnąć 1,5 mld zł. Topowe pod względem przychodów ze sprzedaży praw sponsoringowych dyscypliny to piłka nożna (34,4 proc.) i siatkówka (niemal 19 proc.). Branżą, która najwięcej wydaje na zakup praw sponsoringowych, jest sektor energetyczno-paliwowy (34,2 proc.), głównie spółki Skarbu Państwa. W dalszej kolejności jest FMCG (7,6 proc.) i zakłady wzajemne/ gry losowe (7,2 proc.).

Raport Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) „Kultura fizyczna w latach 2023 i 2024” wskazuje, że wydatki publiczne według klasyfikacji budżetowej wydatków w dziale 926 Kultura fizyczna (budżetu państwa oraz jednostek samorządu terytorialnego) w 2024 roku wyniosły prawie 12,7 mld zł. Wydatki budżetu państwa to 1,68 mld zł, a samorządów terytorialnych – 11 mld zł. Łączna kwota jest o 5,5 proc. wyższa niż w 2023 roku i o 46,8 proc. w porównaniu z 2022 rokiem.

– Z jednej strony sport oczekuje większego wsparcia, zaangażowania podmiotów prywatnych czy w ogóle komercji wspierającej sport, a z drugiej strony chyba nie do końca jest gotowy i opowiedziany na nowo jako atrakcyjny produkt – mówi Robert Korzeniowski.

Atrakcyjna dla marek jest z pewnością współpraca z rozpoznawalnymi sportowcami, którzy mają już ugruntowaną pozycję i osiągają sukcesy.

– Właściwie sponsor komercyjny włącza się wtedy, kiedy mamy do czynienia z już ustaloną marką, ze sportowcem, który jest tzw. pewniakiem. Ogromne potrzeby dotyczą sfery CSR-u, czyli zaangażowania społecznego, gdzie mamy uzdolnioną, wybijającą się młodzież. Należy nawiązać sponsoringowy dialog ze społeczeństwem, mówiąc: stawiamy na tych, którzy są naszymi reprezentantami, którzy są blisko nas i którzy mogą potencjalnie osiągnąć sukces, ale wcale nie mówimy, że będziemy z tego sukcesu korzystać wizerunkowo – tłumaczy czterokrotny mistrz olimpijski w chodzie sportowym. – To są dylematy, na które trzeba sobie odpowiedzieć, ile państwa i ile prywatnego biznesu powinno być w sponsoringu sportowym.

To jeden z obszarów, który ma się znaleźć w Strategii Rozwoju Sportu. Rządowy dokument, nad którym trwają prace, ma wyznaczyć długofalowe kierunki rozwoju sportu w Polsce (do 2040 roku). Strategia koncentruje się na trzech głównych kierunkach: sporcie dla wszystkich – jako fundamencie zdrowego i aktywnego społeczeństwa, sporcie wyczynowym – jako narzędziu budowania międzynarodowego wizerunku Polski oraz identyfikacji i rozwoju talentów – jako kluczowym filarze przyszłości polskiego sportu, ze wsparciem młodzieży, trenerów i całego systemu edukacji sportowej.

– Trwają prace strategiczne, jesteśmy na etapie diagnostycznym, wkrótce będzie etap szerokich konsultacji społecznych. Będzie to strategia rządowa, nie resortowa. Dyskusje przyczyniają się do tego, że zbieramy kolejne wątki, które pomagają w jak najszerszym myśleniu o sporcie, aktywności i miejscu sportu w świecie biznesu społecznego – podkreśla sportowiec.

W pierwszym wymienionym obszarze dokument ma wskazać sposoby zwiększania dostępności do sportu i aktywności fizycznej w różnych grupach wiekowych i społecznych.

 Według Eurostatu w Polsce wydaje się na sport z budżetów rodzinnych sześć razy mniej niż na alkohol i używki. To jest coś, nad czym naprawdę musimy się głęboko zastanowić. Jeżeli mówimy o dobrze wydawanych pieniądzach, jeżeli mówimy o wsparciu procesów proaktywnościowych, to weźmy pod uwagę to, że musimy te trendy odwrócić. Strategia, nad którą pracujemy, powinna to wszystko uwzględniać – podkreśla Robert Korzeniowski.

Według zapowiedzi strategia ma pomóc wypracować model finansowania sportu, tak by był on efektywniejszy, ma też uwzględnić zmiany demograficzne oraz rosnącą rolę aktywności fizycznej w gospodarce zdrowotnej.

 Jeżeli będziemy inwestować w aktywność sportową, to będziemy mniej leczyć ludzi. I to są bardzo konkretne elementy sprawiające, że opłaca się inwestować więcej – przekonuje doradca ministra ds. strategii sportu. – Biznes mówi tak: jeżeli nie będziemy mieć zdrowego pracownika, jeżeli nie będziemy mogli go rekrutować, jeżeli nie będziemy mieli ludzi korzystających w mniejszym stopniu ze zwolnień chorobowych, to krótko mówiąc, gospodarka w którymś momencie przestanie się tak dynamicznie rozwijać. Sport jest biznesem dla całego społeczeństwa, nam się to po prostu opłaca.

Jak wynika z badań poziomu aktywności fizycznej Polaków, prowadzonych na zlecenie Ministerstwa Sportu i Turystyki, 23 proc. osób powyżej 15. roku życia spełnia rekomendacje WHO dotyczące minimalnej dawki aktywności fizycznej w czasie wolnym. Raport „Korzyści z aktywności fizycznej Polek i Polaków – ocena wpływu na zdrowie, gospodarkę i rynek pracy”, opracowany przez Instytut Badań Strukturalnych na zlecenie Benefit Systems, wskazuje, że gdyby co drugi nieaktywny fizycznie mieszkaniec Polski zaczął ćwiczyć, liczba zgonów rocznie mogłaby spaść o 13,7 proc. (o ok. 55 tys. osób). Zmniejszyłaby się też liczba dni hospitalizacji (o 1,7 mln do 31 mln). Możliwe do osiągnięcia oszczędności z tytułu absencji chorobowych eksperci szacują na 1,9 mld zł.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KłosińskiTreść komentarza: Mikroklitki są passe. Oczywiście są osoby co takie szukają, ale jak w tym żyć? Obecnie to nawet inwestycyjne apartamenty, które są pod najem, bywają pod 80 metrów albo i wiecej. Takie ostatnio oglądałem w Ustroniu. I to nie były do najmu tradycyjnego, by tam mieszkać. To apartamentowiec pod turystykę. I taka przestrzeń apartamentów. Oczywiście mniejsze, w formie 40 tez były, ale nie o takim pułapie tu mowa. Jest przestrzeń i sa na to klienci. Szczególnie, że te lepsze i naprawdę fajne apartamentowce tego typu położone sa w najlepszych lokalizacjach, przy promenadzie, przy plazy.Data dodania komentarza: 7.08.2025, 14:09Źródło komentarza: Jakie wzięcie mają największe mieszkania deweloperskie i domyAutor komentarza: prawdomownyTreść komentarza: to jest w 90% scam, dostajesz masowo zaproszenia od fake kont ktorych celem jest to abys kupil premium, bo te fake dziewczyny sie do ciebie nie odezwa a zebys ty mogl to zrobic to musisz zaplacic po tym jak obie strony sie polubia lol aby zbankrutowala ta lasa dziwka na kaseData dodania komentarza: 15.07.2025, 09:22Źródło komentarza: Polska odpowiedź na globalny rynek aplikacji randkowych: meet2more redefiniuje cyfrowe relacjeAutor komentarza: MikoszTreść komentarza: Ja nie widze by zwalniali. Budowy jak na razie idą. Widać, ze sie buduje. Pewnie zależy od rodzaju budowy, od typu, ale to co mnie interesuje, czyli bardziej apartamentowce inwestycyjne, czyli miejsca, gdzie mozna zainwestować a potem czerpać zyski z najmu, to cały czas na rynku powstają. Oczywiście jak w każdym biznesie, nie każdy budowę dowozi do końca. Trzeba sprawdzać deweloperów pod tym kątem, ale sporo z tego rynku idzie w dobrym kierunku i sie buduje. A to potencjalny zarobek dla tych, co zainwestowali.Data dodania komentarza: 10.07.2025, 21:04Źródło komentarza: Czy deweloperzy zwalniają z produkcją mieszkańAutor komentarza: BazylTreść komentarza: Pewnie wielu czeka. Takie fundusze powinny zrobić jakiś porządek na rynku i dać odpowiednie zarobki. Tylko niech to wprowadzenie będzie prawidłowe. Bo tutaj mamy na razie niezły bałagan. Wystarczy popatrzeć jak to jest z całym condo. Też miało być fajnie, też miało dać zyski, a jak jest to widać. Wielu wpłaciło i zysków nie ma.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 21:24Źródło komentarza: Jak wprowadzenie REIT-ów wpłynie na rynek mieszkaniowyAutor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? Poradnik
Reklama
test