Turystyczo-rekreacyjną część poprzedziło spotkanie z wyjątkowym człowiekiem Tadeuszem Samborskim posłem na Sejm RP II, IV i X kadencji ale przede wszystkim człowiekiem zaangażowanym w sprawy Polski lokalnej, Kresów i dziedzictwa narodowego.
Urodzony w 1945 roku w Gańczarach – pochodzi z rodziny wysiedlonej z Kresów Wschodnich.
Historyk, dziennikarz, dyplomata, łączy doświadczenie międzynarodowe z głębokim zakorzenieniem w historii i kulturze regionów - doktor nauk historycznych.
Pracował w dyplomacji – jako I sekretarz ambasady w Laosie. Aktywny działacz na rzecz Polaków na Kresach – m.in. jako prezes Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”.
Odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz medalem „Gloria Artis” za zasługi dla kultury. Aktywny działacz na rzecz Polaków na Kresach – m.in. jako prezes Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”, współtwórca i wieloletni Prezes Stowarzyszenia Kulturalnego “Krajobrazy” w Legnicy.
Tadeusz Samborski to głos środowisk kresowych, rzecznik pamięci historycznej i kulturowej oraz obrońca tożsamości narodowej. Jego obecność w Sejmie to nie tylko kontynuacja tradycji ruchu ludowego, ale też konkretne działania na rzecz Polaków mieszkających za wschodnią granicą
O festiwalu rozmawiamy z Pawłem Wechtą ze Stowarzyszenia Aktywni Zagłębia Miedziowego z Lubina - z Dolnego Śląska.
Spotykamy się w Niechorzu w parku etnograficznym, fajna impreza - jesteście z Dolnego Śląska, to co robicie?
No właśnie. Przez 2 ostatnie lata organizowaliśmy imprezę pod nazwą Dolnośląski Festiwal Nordic Walking. Spotykaliśmy się na początku w pięciu, potem w ośmiu gminach Dolnego Śląska promując aktywny styl życia, promując Nordic Walking jako formę aktywnego wypoczynku rekreacji i rehabilitacji.
W zeszłym roku byłem na konferencji tutaj właśnie w Niechorzu i to była taka konferencja dla samorządów, pokazując nasz projekt. Dwie gminy się tym zainteresowały zapraszając nas do udziału, żebyśmy mogli ten projekt kontynuować również nad morzem, no i stąd byliśmy 2 tygodnie temu w Gryficach i dzisiaj jesteśmy w Niechorzu w gminie Rewal.
W Festiwalu biorą osoby bez względu na wiek najmłodsi nasi uczestnicy mają kilka lat, najstarsi, mają 80 plus. To są takie rodzinne rekreacyjne marsze, 2 i pół 5 i 10 kilometrów w zależności od tego jak osoby chcą mocno pospacerować. W tym roku duży nacisk położyliśmy kwestię turystyczną, żeby połączyć właśnie rekreację rehabilitację takiej aktywny styl życia ze zwiedzaniem nowych miejscowości. Np. w Świeradowie Zdroju pani burmistrz oprowadzała nas po szlakach turystycznych, opowiadając o mieście, tak samo było w Świdnicy i byliśmy też w Grębocicach w Lublinie w muzeum historycznym – takim otwartym plenerowym. Staram się oprócz tych przejść takich turystycznych, rekreacyjnych, właśnie żebyśmy poznawali, nasze małe ojczyzny, jesteśmy w różnych miejscowościach i w przyszłym roku na pewno będziemy kontynuować ten projekt.


































Napisz komentarz
Komentarze