Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Ekstremalne wyzwania w Afryce

Izabella Krzan: Marzyłam o prowadzeniu „Afryka Express”. Ale nie były to wakacje all inclusive

Izabella Krzan odsłania kulisy swojego ekstremalnego doświadczenia jako prowadząca „Afryka Express”, gdzie w trakcie emocjonującego wyścigu przez Tanzanię i Kenię stawiała czoła nie tylko uczestnikom, ale i wyzwaniom, które zmusiły ją do maksymalnego wysiłku. Choć to nie były wakacje, Krzan wspomina przygodę jako niezapomnianą, wzbogacającą jej życie zawodowe oraz osobiste.
Izabella Krzan: Marzyłam o prowadzeniu „Afryka Express”. Ale nie były to wakacje all inclusive
Izabella Krzan - prowadząca „Afryka Express”

Prowadząca reality show „Afryka Express” codziennie towarzyszyła uczestnikom w wyścigu przez Czarny Kontynent, wyznaczając im kolejne trudne zadania do wykonania, i jest pod wrażeniem ich zaangażowania i zapału. Izabella Krzan zaznacza, że w trakcie tej ekstremalnej wyprawy sama też się nie oszczędzała. Robiła wszystko, by dorównać im kroku, i nie dawała sobie taryfy ulgowej. Choć był to zupełnie inny charakter pracy niż w studiu telewizyjnym, to przyniósł jej dużo satysfakcji.

– Rozkochałam się w tej „Afryce Express”, zawsze lubiłam ten format i oglądałam każdą edycję, a dziś cieszę się, że mogę być elementem kolejnej. Tym razem zwiedzaliśmy Tanzanię i Kenię. Poznałam te kraje z takiej bardzo surowej strony. To nie było all inclusive, to nie były wakacje, to była rzeczywiście dzika przygoda – mówi agencji Newseria Izabella Krzan.

Gospodyni nowej edycji programu podkreśla, że starała się jak najlepiej sprostać zadaniu i ma nadzieję, że widzom spodoba się jej nowa rola.

– Myślę, że powiedzą o tym komentarze widzów, jak ja się odnalazłam, ja o sobie raczej rzadko lubię mówić. Na pewno czułam się w tym formacie bardzo dobrze. Marzyłam o tym programie, dziś cieszę się, że w nim jestem, że go prowadzę. Zrobiłam wszystko, by z mojej strony było jak najlepiej, i mam nadzieję, że to po prostu będzie widoczne i dobrze przyjęte – mówi.

Izabella Krzan przyznaje, że praca w plenerze i to w ekstremalnych warunkach to zupełnie co innego niż prowadzenie programu realizowanego w klimatyzowanym studiu, gdzie o wygląd dbają styliści, makijażyści i fryzjerzy.

– To było wiele tygodni spędzonych w wyścigu, codziennie zmiana lokacji, ja z sześcioma walizkami i każdego dnia trzeba było się w innym hotelu zameldować, wyskoczyć z niego z rana o godzinie 4.30 i lecieć dalej. I zawsze być przed uczestnikami, którzy potrafili często być szybsi ode mnie, przez co i ja musiałam jeszcze szybciej lecieć, by tylko ich przyjąć na mecie. To było duże wyzwanie, czasami się wręcz ścigałam z nimi, można powiedzieć – mówi.

Prezenterka spodziewała się jednak, że nie będzie łatwo, bo przecież nie jedzie na wakacje, tylko do pracy.  

– Miałam już okazję brać udział w programie, który polegał na ściganiu się, na długim wyjeździe, na byciu poza domem, natomiast ja jestem człowiekiem zadaniowym, mało rzeczy może mnie zaskoczyć, a nawet jeśli, to bardzo szybko się do tego przyzwyczajam i wiem, że trzeba to zrobić, nie ma po prostu czasu do namysłu. Pracowaliśmy wiele godzin dziennie i tam właściwie nie było dnia, aby po prostu odpocząć. Każdego dnia działo się bardzo dużo, wyścig trwał, wszystko się mogło wydarzyć, więc trzeba było być czujnym i mieć oczy dookoła głowy – mówi.

W tej edycji programu udział biorą: Edyta Zając i Michał Mikołajczak, Wiktoria Gąsiewska i Mateusz Gąsiewski, Ewa Gawryluk i Piotr Domaniecki, Nikodem Rozbicki i Paweł Kurkowski, Tomasz Iwan i Karolina Woźniak, Katarzyna Niezgoda i Paweł Markiewicz, a także Izu Ugonoh i Antonina Ugonoh. Izabella Krzan przyznaje, że przezwyciężając wspólnie trudy wyprawy, udało jej się zbudować z uczestnikami silną więź, każdemu kibicowała i przykro jej było, kiedy ktoś musiał odpaść z programu.

– Mamy świetną ekipę i choć był to wyścig, rywalizacja, to były też pewne sojusze w programie. Niektórzy przyjaźnili się bliżej, bardziej, inni trochę mniej. Natomiast ja się bardzo cieszę, bo myślę, że złapałam naprawdę dobrą relację i więź ze wszystkimi uczestnikami. Starałam się być ostrą prowadzącą, ale mi to czasami nie wychodziło, bo po prostu jak ich nie lubić? I jeszcze wiedząc, że oni rzeczywiście mieli wycisk podczas tego wyścigu, to jeśli ktoś ma chociaż gram empatii w sobie, to myślę, że zmięknie, pochyli się i pomoże. I chyba taką prowadzącą się stałam w tym formacie – mówi prowadząca.

Format „Afryka Express” można oglądać na antenie stacji TVN cztery razy w tygodniu, od poniedziałku do czwartku o godz. 20:55. Izabella Krzan zaznacza, że teraz twórcy programu skupiają się na jego promocji, bo zależy im na tym, by przyciągnąć przed telewizory jak najwięcej widzów.

– Na pewno przez kolejne tygodnie będziemy pracować nad tym, by cały czas o tej Afryce było głośno, by się mówiło, abyśmy oglądali. Moim zdaniem program naprawdę jest świetny i pracowała nad nim ogromna ekipa profesjonalistów, by to wszystko było jakościowe i ciekawe – podkreśla.

Prezenterka zachęca również do oglądania śniadaniowego programu stacji TVN.

– Jeśli chodzi o moją rolę, to w „Dzień Dobry TVN” cały czas jestem jako reporterka i mam sporo pomysłów dotyczących reportaży i materiałów, które moglibyśmy pokazać właśnie w programie – dodaje Izabella Krzan.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KłosińskiTreść komentarza: Mikroklitki są passe. Oczywiście są osoby co takie szukają, ale jak w tym żyć? Obecnie to nawet inwestycyjne apartamenty, które są pod najem, bywają pod 80 metrów albo i wiecej. Takie ostatnio oglądałem w Ustroniu. I to nie były do najmu tradycyjnego, by tam mieszkać. To apartamentowiec pod turystykę. I taka przestrzeń apartamentów. Oczywiście mniejsze, w formie 40 tez były, ale nie o takim pułapie tu mowa. Jest przestrzeń i sa na to klienci. Szczególnie, że te lepsze i naprawdę fajne apartamentowce tego typu położone sa w najlepszych lokalizacjach, przy promenadzie, przy plazy.Data dodania komentarza: 7.08.2025, 14:09Źródło komentarza: Jakie wzięcie mają największe mieszkania deweloperskie i domyAutor komentarza: prawdomownyTreść komentarza: to jest w 90% scam, dostajesz masowo zaproszenia od fake kont ktorych celem jest to abys kupil premium, bo te fake dziewczyny sie do ciebie nie odezwa a zebys ty mogl to zrobic to musisz zaplacic po tym jak obie strony sie polubia lol aby zbankrutowala ta lasa dziwka na kaseData dodania komentarza: 15.07.2025, 09:22Źródło komentarza: Polska odpowiedź na globalny rynek aplikacji randkowych: meet2more redefiniuje cyfrowe relacjeAutor komentarza: MikoszTreść komentarza: Ja nie widze by zwalniali. Budowy jak na razie idą. Widać, ze sie buduje. Pewnie zależy od rodzaju budowy, od typu, ale to co mnie interesuje, czyli bardziej apartamentowce inwestycyjne, czyli miejsca, gdzie mozna zainwestować a potem czerpać zyski z najmu, to cały czas na rynku powstają. Oczywiście jak w każdym biznesie, nie każdy budowę dowozi do końca. Trzeba sprawdzać deweloperów pod tym kątem, ale sporo z tego rynku idzie w dobrym kierunku i sie buduje. A to potencjalny zarobek dla tych, co zainwestowali.Data dodania komentarza: 10.07.2025, 21:04Źródło komentarza: Czy deweloperzy zwalniają z produkcją mieszkańAutor komentarza: BazylTreść komentarza: Pewnie wielu czeka. Takie fundusze powinny zrobić jakiś porządek na rynku i dać odpowiednie zarobki. Tylko niech to wprowadzenie będzie prawidłowe. Bo tutaj mamy na razie niezły bałagan. Wystarczy popatrzeć jak to jest z całym condo. Też miało być fajnie, też miało dać zyski, a jak jest to widać. Wielu wpłaciło i zysków nie ma.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 21:24Źródło komentarza: Jak wprowadzenie REIT-ów wpłynie na rynek mieszkaniowyAutor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? Poradnik
Reklama
test