W dniach 31 lipca do 29 sierpnia w Muzeum i Galeria "Brama" w Gryficach prezentowana jest najnowsza wystawa fotograficzna pod tytułem „Wśród ludzi Maghrebu”.
To niezwykła opowieść o codzienności, kulturze i mieszkańcach Maghrebu, uchwycona okiem autora – fotografa Piotra Kaźmierczaka.
We wtorek 19 sierpnia o „BRAMIE” odbyło się wyjątkowe spotkanie z autorem wystawy, związane z udziałem fotografa w Artystycznych Spotkaniach Przyjaciół a także okazja do przybliżenia zebranym kulisów powstania tego fascynującego zbioru fotografii.
Piotr Kaźmierczak to wieloletni członek Fotoklubu Zamek, fotograf z wykształcenia i zamiłowania, obserwator ludzi i miejsc. Pochodzi ze Szczecina, w swoich pracach skupia się na codzienności i autentycznych emocjach. Fotografię traktuje jako sposób spotkania - z drugim człowiekiem, z kulturą, z chwilą. Jego zdjęcia to zapis uważności, nie spektakularnych wydarzeń, lecz małych gestów, spojrzeń i obecności. W Maroku także nie szukał egzotyki, lecz prawdy ukrytej w twarzach napotkanych ludzi.”
„Kiedy mówimy o Maroku, przychodzą nam na myśl zapachy i kolory przypraw, mozaiki, śpiew muezinów, zapach herbaty z miętą i rytm zatłoczonych medyn. Za tym wszystkim – za obrazami, które znamy z przewodników – kryją się ludzie. To właśnie ich chciałem zobaczyć i zapamiętać.
Ta wystawa to zbiór zdjęć osób, które spotkałem podczas mojej podróży – ludzi napotkanych przypadkiem i takich, z którymi udało mi się na chwilę porozmawiać. Patrzyli w obiektyw z ciekawością, dystansem, ciepłem, czasem z niepewnością – zawsze jednak z autentycznością, która mnie poruszyła.” – czytamy w okolicznościowym folderze wystawy. I ta autentyczność i umiejętność autora zdjęć do uchwycenia tych ulotnych nastrojów w często bardzo prozaicznych sytuacjach to największa chyba wartość zamieszczonych prac.
Z pełną odpowiedzialnością polecam odwiedzenie tej wystawy, bez względu na stromość stopni prowadzących do Galerii – to w końcu dodatkowa atrakcja – i zatopienie się w Marokańskich klimatach – tych bardzo ludzkich a nie tylko wabiących nas z turystycznych folderów.








































Napisz komentarz
Komentarze