Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Telewizja traci na popularności. Głównymi konkurentami są YouTube i platformy streamingowe

Do codziennego oglądania tradycyjnej telewizji aktualnie przyznaje się ponad 53% Polaków. Jak przekonują znawcy tematu, nadal pełni ona funkcję stałego rytuału dnia, a czasem służy jako tzw. szum tła. Z niedawno opublikowanego raportu branżowego wynika, że w ten sposób postępują przede wszystkim osoby w wieku 75-80 lat, z niskimi dochodami oraz z miast liczących od 100 tys. do 199 tys. mieszkańców. Do tego widać, że przeszło 24% respondentów ogląda telewizję kilka razy w tygodniu, a blisko 12% – rzadziej niż raz w tygodniu. Natomiast jeden na dziesięciu zapytanych nie robi tego w ogóle. Według ekspertów, nadawcy muszą dostosować się do zmieniających się przyzwyczajeń Polaków oraz konkurować z ofertą internetową, głównie z YouTubem i serwisami streamingowymi.

Telewizja każdego dnia

Wyniki niedawno opublikowanego raportu współautorstwa Hybrid Europe pokazują, jak często obecnie Polacy oglądają tradycyjną telewizję. Najwięcej, bo 53,4%, respondentów wskazuje, że robi to codziennie. Internetowe badanie objęło ponad tysiąc osób w wieku 18-80 lat. 

– Wynik ponad 53% pokazuje trwałą obecność tego medium w codziennym życiu Polaków. Po pierwsze, tradycyjna telewizja nadal pełni funkcję stałego rytuału dnia, a czasem służy jako tzw. szum tła. Po drugie, dla części widzów kluczowe są konkretne programy, takie jak wiadomości, seriale czy rozrywka, w tym np. teleturnieje, które mają ściśle określone godziny emisji. To może sprzyjać codziennemu włączaniu telewizora – komentuje dr hab. Dorota Szaban, prof. Uniwersytetu Zielonogórskiego, dyrektor Instytutu Socjologii tej uczelni. 

Jak zaznacza Beata Komosa-Trzaska z Hybrid Europe, częstotliwość oglądania telewizji w tygodniu i średnia długość czasu spędzanego przed telewizorem wykazują trend spadkowy. Wiemy to zarówno z deklaracji, jak i z danych pochodzących z telemetrycznego pomiaru pasywnego. Ekspertka podkreśla, że stopniowo wzrasta liczba gospodarstw domowych posiadających Smart TV i w pełni wykorzystujących możliwości telewizorów podłączonych do Internetu. Coraz więcej w naszych telewizorach jest też samych treści pochodzących z Internetu. Wynik nie jest tutaj zaskoczeniem.

– Od wielu lat zmniejsza się, choć nadal jest znacząca, liczba osób deklarujących korzystanie z telewizji. Musimy pamiętać, że są różne sposoby jej używania. Bardzo często pełni ona rolę medium towarzyszącego czynnościom wykonywanym w gospodarstwie domowym. Niekoniecznie więc mówimy tutaj o takim intencjonalnym odbiorze tego, co oferuje tradycyjna telewizja – podkreśla dr hab. Dorota Piontek, prof. Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, kierownik Zakładu Komunikacji Społecznej tej uczelni. 

Regularni telewidzowie

Z raportu wynika również, że częściej codzienne oglądanie tradycyjnej telewizji deklarują kobiety niż mężczyźni. Ponadto mówią o tym głównie osoby w wieku 75-80 lat, z miesięcznymi dochodami netto w przedziale 1000-2999 zł, wykształceniem średnim oraz z miast liczących od 100 tys. do 199 tys. mieszkańców. Jak podkreśla dr hab. Dorota Piontek, kobiety są mniej aktywne zawodowo niż mężczyźni. Zatem spędzają więcej czasu w domu, co przekłada się na szersze korzystanie z telewizji, również przy wykonywaniu jakichś obowiązków domowych. Jednocześnie panie są bardziej aktywne w poszukiwaniu czy korzystaniu z mediów. To samo dotyczy czytelnictwa.

– Powyższe wyniki nie są zaskoczeniem. Te grupy bowiem często dysponują większą ilością wolnego czasu, rzadziej korzystają z alternatywnych źródeł informacji i rozrywki, np. serwisów streamingowych, podcastów czy YouTube’a. Ponadto mogą traktować telewizję jako główne źródło kontaktu ze światem – zarówno informacyjne, jak i towarzyskie, jeśli telewizja to tzw. towarzysz dnia – dodaje dr hab. Szaban. 

Z kolei uwzględniając status zawodowy, respondenci zostali podzieleni na 8 grup (m.in. pracujący w pełnym wymiarze godzin, zajmujący się domem i bezrobotni). Codzienne oglądanie tradycyjnej telewizji towarzyszy głównie osobom na emeryturze (wśród nich – 76,3%), na rencie (66,7%) i zajmującym się domem (51,4%). 

– Status zawodowy odzwierciedlony w wynikach to najbardziej przewidywalna część badania. Osoby na emeryturze, na rencie i zajmujące się domem najczęściej deklarują codzienne oglądanie telewizji. To wynika bezpośrednio z ich statusu zawodowego, tj. braku stałej pracy, a tym samym – większej ilości wolnego czasu – mówi ekspertka z Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Proces odchodzenia 

Ponadto z opracowania wynika, że 24,3% dorosłych Polaków deklaruje, iż tradycyjną telewizję ogląda kilka razy w tygodniu. Z kolei 11,8% robi to rzadziej niż raz w tygodniu. Natomiast 9,9% badanych nie zajmuje się tym w ogóle, a 0,6% – nie pamięta tego. Jak stwierdza dr hab. Dorota Szaban, wyniki badania dają dość wyraźny sygnał, że telewizja nie jest już medium uniwersalnym, jak było to jeszcze kilkanaście lat temu. Mimo że codziennych widzów jest nadal dużo, to rosnący odsetek osób rzadko oglądających telewizję lub w ogóle z niej niekorzystających może budzić niepokój wśród nadawców. 

– Trend odchodzenia od tradycyjnej telewizji dotyczy w pierwszej kolejności młodszych grup wiekowych. Jednak upowszechnianie się różnego rodzaju platform z atrakcyjnymi treściami wideo powoduje postępującą dywersyfikację. W efekcie coraz trudniej będzie docierać do odbiorców, również do starszych segmentów wiekowych. YouTube i platformy streamingowe to główni konkurenci linearnej telewizji. O ich przewagach decydują przede wszystkim dwa czynniki, tj. dostępność treści na życzenie, bez konieczności dostosowywania planów do ramówki telewizyjnej oraz jakość i atrakcyjność oferowanych treści – zaznacza ekspertka z Hybrid Europe.

Z kolei w opinii ekspertki z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, podejście do oglądania telewizji ma związek z rozwojem technologii. Równocześnie przypomina, że w latach 90. XX wieku popularność zdobywały magnetowidy. One były traktowane jako pierwsze urządzenia, które uniezależniają telewidzów od nadawcy organizującego czas. Umożliwiały bowiem nagrywanie kontentu i oglądanie go w dogodnym momencie dla danej osoby. Później był czas DVD, a następnie pojawiły się jeszcze bardziej zaawansowane rozwiązania zmieniające nawyki odbiorców. Z kolei nadawcy w latach 90. XX wieku zaczęli rozwijać kanały tematyczne i wprowadzać powtórki w programie. To również spowodowało, że widzowie nie musieli zasiadać w określonym czasie przed odbiornikami.   

– Stacje telewizyjne muszą dostosować się do zmieniających się przyzwyczajeń – zwłaszcza młodszych pokoleń – oraz konkurować z ofertą internetową, która daje większą elastyczność, wybór treści i brak reklam. Zachowania młodszych widzów mogą zwiastować dalszy spadek oglądalności tradycyjnej telewizji w perspektywie długoterminowej – podsumowuje dr hab. Dorota Szaban, prof. UZ.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KłosińskiTreść komentarza: Mikroklitki są passe. Oczywiście są osoby co takie szukają, ale jak w tym żyć? Obecnie to nawet inwestycyjne apartamenty, które są pod najem, bywają pod 80 metrów albo i wiecej. Takie ostatnio oglądałem w Ustroniu. I to nie były do najmu tradycyjnego, by tam mieszkać. To apartamentowiec pod turystykę. I taka przestrzeń apartamentów. Oczywiście mniejsze, w formie 40 tez były, ale nie o takim pułapie tu mowa. Jest przestrzeń i sa na to klienci. Szczególnie, że te lepsze i naprawdę fajne apartamentowce tego typu położone sa w najlepszych lokalizacjach, przy promenadzie, przy plazy.Data dodania komentarza: 7.08.2025, 14:09Źródło komentarza: Jakie wzięcie mają największe mieszkania deweloperskie i domyAutor komentarza: prawdomownyTreść komentarza: to jest w 90% scam, dostajesz masowo zaproszenia od fake kont ktorych celem jest to abys kupil premium, bo te fake dziewczyny sie do ciebie nie odezwa a zebys ty mogl to zrobic to musisz zaplacic po tym jak obie strony sie polubia lol aby zbankrutowala ta lasa dziwka na kaseData dodania komentarza: 15.07.2025, 09:22Źródło komentarza: Polska odpowiedź na globalny rynek aplikacji randkowych: meet2more redefiniuje cyfrowe relacjeAutor komentarza: MikoszTreść komentarza: Ja nie widze by zwalniali. Budowy jak na razie idą. Widać, ze sie buduje. Pewnie zależy od rodzaju budowy, od typu, ale to co mnie interesuje, czyli bardziej apartamentowce inwestycyjne, czyli miejsca, gdzie mozna zainwestować a potem czerpać zyski z najmu, to cały czas na rynku powstają. Oczywiście jak w każdym biznesie, nie każdy budowę dowozi do końca. Trzeba sprawdzać deweloperów pod tym kątem, ale sporo z tego rynku idzie w dobrym kierunku i sie buduje. A to potencjalny zarobek dla tych, co zainwestowali.Data dodania komentarza: 10.07.2025, 21:04Źródło komentarza: Czy deweloperzy zwalniają z produkcją mieszkańAutor komentarza: BazylTreść komentarza: Pewnie wielu czeka. Takie fundusze powinny zrobić jakiś porządek na rynku i dać odpowiednie zarobki. Tylko niech to wprowadzenie będzie prawidłowe. Bo tutaj mamy na razie niezły bałagan. Wystarczy popatrzeć jak to jest z całym condo. Też miało być fajnie, też miało dać zyski, a jak jest to widać. Wielu wpłaciło i zysków nie ma.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 21:24Źródło komentarza: Jak wprowadzenie REIT-ów wpłynie na rynek mieszkaniowyAutor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? Poradnik
Reklama
test