Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Energia słoneczna wyprzedziła węgiel jako źródło energii w UE. Tempo dalszego rozwoju zależy od inwestycji w system i sieć

Energia słoneczna wyprzedziła węgiel jako źródło energii w UE. Tempo dalszego rozwoju zależy od inwestycji w system i sieć
Walburga Hemetsberger, dyrektorka generalna SolarPower Europe

Zgodnie z założeniami strategii planu REPowerEU do 2030 roku na terenie państw członkowskich ma zostać zainstalowanych niemal 600 GW mocy fotowoltaiki słonecznej. Organizacje takie jak SolarPower Europe walczą o to, aby do tego czasu fotowoltaika stała się głównym źródłem energii elektrycznej. O ile w ostatnich latach odnotowano dynamiczne tempo wzrostu produkcji energii słonecznej, o tyle w kolejnych latach na drodze do realizacji planu może stanąć nienadążająca za tempem rozwoju infrastruktura.

SolarPower Europe promuje energię słoneczną jako kluczowe źródło energii elektrycznej w Europie już od 1985 roku. Organizacja dąży do osiągnięcia tego celu do 2030 roku. Jej przedstawiciele zauważają, że od kilku lat fotowoltaika rozwija się w tempie wykładniczym. Nowy raport SolarPower Europe „Global Market Outlook for Solar Power 2025–2029”  wskazuje, że w ubiegłym roku moc zainstalowana w PV na całym świecie przekroczyła 2 TW, a w tym roku przybędzie kolejne 655 GW (w scenariuszu średnim). Eksperci oceniają, że to duży krok w kierunku dekarbonizacji gospodarki. Prognozy na kolejne lata są równie dobre – w najbardziej prawdopodobnym scenariuszu średnim do 2030 roku moc zainstalowana sięgnie 7,1 TW, ale przy odpowiednich warunkach dla rozwoju sektora mogłaby przekroczyć 8 TW.

W UE w ubiegłym roku produkcja energii ze słońca po raz pierwszy wyprzedziła węgiel (odpowiednio 11 i 10 proc. udziału w produkcji energii). To m.in. silny wzrost w instalacjach PV przyczynił się do tego, że udział energii odnawialnej w produkcji energii w UE wzrósł do 47 proc. Dla porównania paliwa kopalne odpowiadały za 29 proc. produkcji energii elektrycznej. Jeszcze pięć lat temu proporcje te wyglądały odpowiednio 34 proc. i 39 proc. 

– Dzisiaj energia słoneczna jest źródłem około 10 proc. energii elektrycznej w Europie, jednak dalszy wzrost następuje bardzo szybko. Prawdopodobnie do roku 2030 udział w zaspokajaniu zapotrzebowania na energię elektryczną w Europie wyniesie około 30 proc. – mówi agencji Newseria Walburga Hemetsberger, dyrektorka generalna SolarPower Europe.

Jej zdaniem warunkiem dalszego dynamicznego wzrostu sektora energii słonecznej w Unii Europejskiej, w tym także osiągnięcia celu organizacji, jest postawienie na m.in. większą elastyczność systemu, czyli i jego rozwój i modernizację, oraz elektryfikację gospodarki.

– Mierzymy się obecnie z kilkoma trudnościami. Rozwijamy się tak szybko, że infrastruktura nie nadąża za tempem rozwoju. Zapotrzebowanie na energię elektryczną również nie rozwija się w takim tempie. Musimy przeprowadzić elektryfikację gospodarki, transportu, ogrzewania, przemysłu, potrzebujemy inteligentnego, elastycznego popytu – tłumaczy Walburga Hemetsberger. – Obecnie obserwujemy raczej zahamowanie w zakresie energii odnawialnej i coraz częściej odnotowujemy ujemne ceny, co negatywnie wpływa na działalność inwestorów. Potrzebujemy więc większej elastyczności systemu, bardziej elastycznego popytu, elektryfikacji społeczeństwa, potrzebujemy dużo większych pojemności magazynowania energii. Magazynowanie w formie akumulatorów może bardzo szybko wypełnić to zapotrzebowanie. 

Zgodnie z danymi przedstawionymi w raporcie przygotowanym przez ośrodek analityczny Ember „European Electricity Review 2025” udział fotowoltaiki w produkcji energii elektrycznej w Unii Europejskiej przewyższył udział węgla i wzrósł do 11 proc. (304 TWh). Co ważne, wzrost produkcji energii słonecznej zaobserwowano we wszystkich państwach członkowskich. Energia wiatrowa natomiast stanowiła w unijnym miksie energetycznym 17 proc. produkcji energii elektrycznej (477 TWh). Z raportu wynika, że o ile Unia Europejska kontynuuje proces transformacji sektora energetycznego, o tyle jej tempo pozostaje jednak zróżnicowane w poszczególnych sektorach. W praktyce oznacza to, że energia słoneczna rozwija się dynamicznie, a przed sektorem wiatrowym stoją wyzwania w postaci m.in. dostępności infrastruktury i czasu wydawania pozwoleń. Do dalszego rozwoju i integracji OZE konieczny jest rozwój infrastruktury sieciowej i wdrożenie efektywnych mechanizmów magazynowania energii. 

– Wszystko to są inwestycje, które oczywiście wymagają pieniędzy, ale w dalszej perspektywie będą one opłacalne, ponieważ nasz system energetyczny będzie bardziej konkurencyjny i przyniesie korzyści dla społeczeństwa w perspektywie długoterminowej – ocenia ekspertka.

Zwraca uwagę również na potrzeby połączenia fotowoltaiki z magazynowaniem energii.

– Energia wiatrowa i słoneczna są obecnie najtańszymi źródłami energii elektrycznej. Zawsze są pewne różnice między dużymi parkami fotowoltaicznymi a instalacjami domowymi, energią wiatrową morską i lądową, jednak w ogólnym ujęciu energia odnawialna jest znacznie tańsza niż energia z paliw kopalnych i jądrowa. Jeśli połączymy fotowoltaikę z magazynowaniem energii, aby korzystać z energii słonecznej nie tylko wtedy, gdy świeci słońce, ale przez cały dzień, nawet łącząc te dwie funkcje, w wielu przypadkach jest to dużo tańsze niż energia z paliw kopalnych ze względu na dobową odnawialność, której potrzebujemy – mówi dyrektorka generalna SolarPower Europe.

Ekspertka wskazuje, że wśród liderów branży energii słonecznej w Europie niezmiennie znajdują się Niemcy i Hiszpania. Polska jest także wysoko i plasuje się w pierwszej piątce. Dużą zaletą fotowoltaiki jest to, że instalacje powstają wszędzie. W coraz większej liczbie krajów moc zainstalowana w ciągu roku przekracza 1 GW i nie są to tylko kraje południa kontynentu. Jest to korzystne w kontekście transformacji energetycznej, a co za tym idzie – obniżenia cen energii. 

 Energia słoneczna ma szansę zostać głównym źródłem energii elektrycznej do 2030 roku lub niedługo później. Nie jest to wyłącznie nasza opinia, ale również stanowisko Międzynarodowej Agencji Energetycznej, która przewiduje dalszy znaczny wzrost sektora fotowoltaicznego. Pozostaje jedynie pytanie, jak szybko możemy osiągnąć ten cel i zapewnić korzyści europejskim gospodarstwom domowym i przedsiębiorstwom, co z kolei zależy od otoczenia regulacyjnego, od sieci, od elastyczności systemu – podkreśla Walburga Hemetsberger.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KłosińskiTreść komentarza: Mikroklitki są passe. Oczywiście są osoby co takie szukają, ale jak w tym żyć? Obecnie to nawet inwestycyjne apartamenty, które są pod najem, bywają pod 80 metrów albo i wiecej. Takie ostatnio oglądałem w Ustroniu. I to nie były do najmu tradycyjnego, by tam mieszkać. To apartamentowiec pod turystykę. I taka przestrzeń apartamentów. Oczywiście mniejsze, w formie 40 tez były, ale nie o takim pułapie tu mowa. Jest przestrzeń i sa na to klienci. Szczególnie, że te lepsze i naprawdę fajne apartamentowce tego typu położone sa w najlepszych lokalizacjach, przy promenadzie, przy plazy.Data dodania komentarza: 7.08.2025, 14:09Źródło komentarza: Jakie wzięcie mają największe mieszkania deweloperskie i domyAutor komentarza: prawdomownyTreść komentarza: to jest w 90% scam, dostajesz masowo zaproszenia od fake kont ktorych celem jest to abys kupil premium, bo te fake dziewczyny sie do ciebie nie odezwa a zebys ty mogl to zrobic to musisz zaplacic po tym jak obie strony sie polubia lol aby zbankrutowala ta lasa dziwka na kaseData dodania komentarza: 15.07.2025, 09:22Źródło komentarza: Polska odpowiedź na globalny rynek aplikacji randkowych: meet2more redefiniuje cyfrowe relacjeAutor komentarza: MikoszTreść komentarza: Ja nie widze by zwalniali. Budowy jak na razie idą. Widać, ze sie buduje. Pewnie zależy od rodzaju budowy, od typu, ale to co mnie interesuje, czyli bardziej apartamentowce inwestycyjne, czyli miejsca, gdzie mozna zainwestować a potem czerpać zyski z najmu, to cały czas na rynku powstają. Oczywiście jak w każdym biznesie, nie każdy budowę dowozi do końca. Trzeba sprawdzać deweloperów pod tym kątem, ale sporo z tego rynku idzie w dobrym kierunku i sie buduje. A to potencjalny zarobek dla tych, co zainwestowali.Data dodania komentarza: 10.07.2025, 21:04Źródło komentarza: Czy deweloperzy zwalniają z produkcją mieszkańAutor komentarza: BazylTreść komentarza: Pewnie wielu czeka. Takie fundusze powinny zrobić jakiś porządek na rynku i dać odpowiednie zarobki. Tylko niech to wprowadzenie będzie prawidłowe. Bo tutaj mamy na razie niezły bałagan. Wystarczy popatrzeć jak to jest z całym condo. Też miało być fajnie, też miało dać zyski, a jak jest to widać. Wielu wpłaciło i zysków nie ma.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 21:24Źródło komentarza: Jak wprowadzenie REIT-ów wpłynie na rynek mieszkaniowyAutor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? Poradnik
Reklama
test