Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Japonia w miniaturze. Kościane netsuke i okimono.

Kolekcja Danuty Pawłowskiej-Seydy i Marka Seydy w zbiorach Muzeum Narodowego w Szczecinie

czas trwania:  25.04.2025–19.04.2026
wernisaż: 24 kwietnia 2025 (czwartek), godz. 17.00

miejsce: Muzeum Narodowe w Szczecinie, ul. Wały Chrobrego 3

kurator:                      Ewa Prądzyńska 

organizator:               Muzeum Narodowe w Szczecinie

 

 

W 2022 roku Muzeum Narodowe w Szczecinie wzbogaciło się o niezwykle cenną kolekcję figurek azjatyckich wykonanych z kości zwierzęcych. Do zbiorów trafiło ponad 280 misternie rzeźbionych obiektów, przekazanych w darze przez małżeństwo: Danutę Pawłowską-Seydę i Marka Seydę. Na przygotowanej wystawie prezentujemy netsuke, okimono i inrō, stanowiące większą część przekazanej kolekcji. Choć każdy z tych przedmiotów ma inną historię i pełni odmienne funkcje, można za ich pośrednictwem pokazać fragment historii Japonii. Dzięki motywom, które przedstawiają, zagłębiamy się w kulturę, wierzenia i codzienne życie Japonii.

 

Netsuke to niewielkie przedmioty, które narodziły się z praktycznej potrzeby. W tradycyjnym japońskim stroju – kimonie – nie było kieszeni. Mężczyźni nosili różne drobiazgi w małych pojemnikach (inrō) lub woreczkach określanych wspólną nazwą sagemono, zawieszanych na sznureczku i przymocowywanych do pasa właśnie za pomocą netsuke. Małe, rzeźbione figurki pełniły zatem rolę breloka i stanowiły przeciwwagę dla wiszących sagemono

Netsuke pojawiły się już w XV wieku, ale rozwój tej sztuki użytkowej nastąpił w okresie Edo (1603–1868). Nazwa epoki pochodzi od miejscowości Edo, w której rezydowali szogunowie z rodu Tokugawa, sprawujący w tym czasie faktyczną władzę w Japonii. Choć opierali oni rządy na warstwie społecznej określanej mianem „nosicieli mieczy” (bushi), zwanych również samurajami, to w XVII wieku najistotniejszą rolę w życiu politycznym, gospodarczym i kulturowym Japonii odegrali mieszczanie (chōnin): rzemieślnicy (ko) i kupcy (sho). Ich pozycja w hierarchii społecznej była niska, jednak grupa ta prężnie się rozwijała i przyczyniła się do rozkwitu wielu nowych form sztuki, m.in. teatru kabuki, drzeworytów ukiyo-e, literatury czy właśnie netsuke. Przepisy szogunatu, regulujące niemal wszystkie dziedziny życia – zarówno społecznego, jak i prywatnego mieszczan – piętnowały próby uzewnętrzniania ich bogactwa. Wyrazem tego był na przykład zakaz ozdabiania strojów i noszenia biżuterii. Nie dotyczyło to przedmiotów użytkowych. Tę lukę w przepisach wykorzystali mieszczanie, dumnie nosząc ozdobne inrō i netsuke. Dzięki temu przedmioty te zyskały na popularności, zaczęły się pojawiać egzemplarze misternie wykonywane z drogocennych materiałów. 

 

Rozwojowi rodzimej kultury, unikatowej i niezwykłej, sprzyjała w okresie Edo również polityka izolacji Japonii, znana jako sakoku (co dosłownie oznacza „zamknięty kraj”). Kraj zamknął swoje granice zarówno dla ludzi, jak i towarów w 1639 roku i otworzył je na nowo dopiero w 1854 roku, w wyniku nacisków amerykańskiego komandora Matthew Perry’ego. Wydarzenie to zapoczątkowało koniec ery Edo. W 1868 roku władza powróciła do cesarza i rozpoczął się okres Meiji, w którym Japonia otworzyła się na modernizację i wpływy zachodnie. Jednym ze skutków takiej polityki był wzrost popularności zachodniej odzieży, uznawanej za bardziej praktyczną, i rezygnacja z noszenia kimon. Netsukeinrō przestały być potrzebne. 

 

Otwarcie granic spowodowało zmiany w Japonii, ale też skierowało uwagę Europy i Ameryki Północnej na sztukę i kulturę tego kraju. Zapanowała wręcz fascynacja Japonią i moda na pochodzące stamtąd przedmioty, dzięki czemu kraj ten już w drugiej połowie XIX wieku zaczął intensywnie eksportować swoje wyroby artystyczne na Zachód, część z nich dostosowując do zachodnich gustów i potrzeb. Kolekcjonerzy europejscy gromadzili wachlarze, parawany, kimona, naczynia ceramiczne i z laki, a artyści adaptowali japońskie motywy i techniki do swojej twórczości. Właśnie w tym czasie pojawiły się japońskie dekoracyjne figurki – okimono. W przeciwieństwie do funkcjonalnych netsuke pełniły wyłącznie rolę dekoracyjną. 

Netsuke i inrō wykonywane były z różnych materiałów, m.in. z laki, drewna, kości słoniowej, ceramiki, kamienia, metali szlachetnych, okimono zaś tworzono najczęściej z kości słoniowej lub z brązu. 

 

Większość prezentowanych na wystawie figurek netsuke i okimono wyrzeźbiona została właśnie z kości słoniowej. Wykorzystywanie ciosów słonia do wyrobu różnych przedmiotów ma w Japonii długą tradycję i jeszcze w drugiej połowie XX wieku kraj ten był jednym z największych importerów tego materiału. Światowy zakaz handlu kością słoniową, wprowadzony w 1989 roku (Konwencja o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem, CITES), spowodował, że rzeźbiarze zaczęli sięgać po inne materiały. 

 

Wszystkie wykonane z kości słoniowej obiekty prezentowane na wystawie pochodzą sprzed 1947 roku. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KłosińskiTreść komentarza: Mikroklitki są passe. Oczywiście są osoby co takie szukają, ale jak w tym żyć? Obecnie to nawet inwestycyjne apartamenty, które są pod najem, bywają pod 80 metrów albo i wiecej. Takie ostatnio oglądałem w Ustroniu. I to nie były do najmu tradycyjnego, by tam mieszkać. To apartamentowiec pod turystykę. I taka przestrzeń apartamentów. Oczywiście mniejsze, w formie 40 tez były, ale nie o takim pułapie tu mowa. Jest przestrzeń i sa na to klienci. Szczególnie, że te lepsze i naprawdę fajne apartamentowce tego typu położone sa w najlepszych lokalizacjach, przy promenadzie, przy plazy.Data dodania komentarza: 7.08.2025, 14:09Źródło komentarza: Jakie wzięcie mają największe mieszkania deweloperskie i domyAutor komentarza: prawdomownyTreść komentarza: to jest w 90% scam, dostajesz masowo zaproszenia od fake kont ktorych celem jest to abys kupil premium, bo te fake dziewczyny sie do ciebie nie odezwa a zebys ty mogl to zrobic to musisz zaplacic po tym jak obie strony sie polubia lol aby zbankrutowala ta lasa dziwka na kaseData dodania komentarza: 15.07.2025, 09:22Źródło komentarza: Polska odpowiedź na globalny rynek aplikacji randkowych: meet2more redefiniuje cyfrowe relacjeAutor komentarza: MikoszTreść komentarza: Ja nie widze by zwalniali. Budowy jak na razie idą. Widać, ze sie buduje. Pewnie zależy od rodzaju budowy, od typu, ale to co mnie interesuje, czyli bardziej apartamentowce inwestycyjne, czyli miejsca, gdzie mozna zainwestować a potem czerpać zyski z najmu, to cały czas na rynku powstają. Oczywiście jak w każdym biznesie, nie każdy budowę dowozi do końca. Trzeba sprawdzać deweloperów pod tym kątem, ale sporo z tego rynku idzie w dobrym kierunku i sie buduje. A to potencjalny zarobek dla tych, co zainwestowali.Data dodania komentarza: 10.07.2025, 21:04Źródło komentarza: Czy deweloperzy zwalniają z produkcją mieszkańAutor komentarza: BazylTreść komentarza: Pewnie wielu czeka. Takie fundusze powinny zrobić jakiś porządek na rynku i dać odpowiednie zarobki. Tylko niech to wprowadzenie będzie prawidłowe. Bo tutaj mamy na razie niezły bałagan. Wystarczy popatrzeć jak to jest z całym condo. Też miało być fajnie, też miało dać zyski, a jak jest to widać. Wielu wpłaciło i zysków nie ma.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 21:24Źródło komentarza: Jak wprowadzenie REIT-ów wpłynie na rynek mieszkaniowyAutor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? Poradnik
Reklama
test