Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Muzeum Narodowe w Szczecinie

WEEKEND W MUZEUM: 5-6 KWIETNIA 2025

5 KWIETNIA 2025 | SOBOTA
Muzeum czynne od 10.00 do 18.00

10.00 – 18.00 | wszystkie gmachy MNS w Szczecinie | wstęp wolny
               Bezpłatna sobota w muzeum

10.00 | Muzeum Narodowe w Szczecinie | wstęp: 20 zł + obowiązkowe (!) zapisy
               Akademia Juniora (7–12 lat) | „Przy wielkanocnym stole. Między babką a mazurkiem. 
               Polskie tradycje i zwyczaje. Zdobienie jaj metodą batikową” 
               Prowadzenie: Dorota Baumgarten-Szczyrska

11.00 | Muzeum Tradycji Regionalnych MNS | wstęp: 15 zł + obowiązkowe (!) zapisy
               Akademia Brzdąca (3–4 lat) | „Gryf – muzealny stwór” 
               Prowadzenie: Krystyna Milewska

16.00 | Muzeum Narodowe w Szczecinie | wstęp: 5 zł (bilet edukacyjny)
               Akademia Historii Sztuki | „Sztuka na usługach władzy - rola i znaczenie mecenatu”   
               Prowadzenie: Renata Fabiańska-Grzybowska

 

6 KWIETNIA 2025 | NIEDZIELA 
Muzeum czynne od 10.00 do 16.00

09.00–16.00 | Wystawa Zachodniopomorskich Kolei Dojazdowych w Gryficach MNS | wstęp wolny
               Bezpłatne zwiedzanie plenerowego skansenu kolejowego 

10.00 | Muzeum Narodowe w Szczecinie | wstęp: 20 zł + obowiązkowe (!) zapisy  
               Arcydziełka (6-10 lat) | „Sztuka kinetyczna. Mobile” 
               Prowadząca: Agata Kamińska 

12.00 | Muzeum Narodowe w Szczecinie | wstęp: 5 zł (bilet edukacyjny)  
               Kulinarne podróże po Pomorzu Zachodnim | „Ciasta i różne wypieki – otwarte spotkanie”
               Prowadzenie: Małgorzata Kłosińska-Grzechowiak, Agnieszka Słowińska

Uwaga! Na wszystkich wydarzeniach liczba miejsc jest ograniczona! 

*zapisy na zajęcia edukacyjne bezpośrednio u prowadzących, szczegóły: www.muzeum.szczecin.pl

ADRESY GMACHÓW MNS:
Muzeum Narodowe w Szczecinie, ul. Wały Chrobrego 3
Muzeum Narodowe w Szczecinie–Muzeum Tradycji Regionalnych, ul. Staromłyńska 
Muzeum Narodowe w Szczecinie–Muzeum Sztuki Współczesnej, ul. Staromłyńska 1
Muzeum Narodowe w Szczecinie–Muzeum Historii Szczecina, ul. Księcia Mściwoja II 8
Muzeum Narodowe w Szczecinie–Centrum Dialogu Przełomy, pl. Solidarności 1
Wystawa Zachodniopomorskich Kolei Dojazdowych w Gryficach, ul. Błonie 2

AKADEMIA JUNIORA

Już w sobotę kolejne zajęcia w ramach Akademii Juniora, czyli muzealnego kursu dla dzieci w wieku 7–12 lat. Tym razem prowadząca Dorota Baumgarten-Szczyrska wprowadzi młodych Słuchaczy Akademii w atmosferę Świąt Wielkianocnych. Warsztaty są zatytułowane „Przy wielkanocnym stole. Między babką a mazurkiem. Polskie tradycje i zwyczaje. Zdobienie jaj metodą batikową” .


Zapraszamy 5 kwietnia 2025 o godzinie 10.00 do Muzeum przy Wałach Chrobrego. Wstęp 20 zł. Uwaga! Liczba miejsc ograniczona, obowiązują (!) zapisy. 

 

Akademia Juniora to cykl 8 sobotnich, dwugodzinnych spotkań opracowanych z myślą o dzieciach w wieku 7–12 lat. Na zajęcia zapraszamy dzieci, które chcą poznać muzealne skarby i pogłębić swoją wiedzę z zakresu historii, historii sztuki, geografii, architektury i etnografii.

Zajęcia składają się z dwóch części – teoretycznej, realizowanej w przestrzeni wystawowej oraz praktycznej, w ramach której wykonywana jest praca plastyczna związana z tematyką spotkania.

Słuchacze Akademii odbędą fascynującą podróż w czasie i przestrzeni. Poznają polskie tradycje i zwyczaje oraz kulturę innych narodów. W trakcie zajęć będą miały niepowtarzalną okazję, aby zobaczyć, dotknąć, spróbować a nawet przymierzyć przedmioty prezentowane na co dzień na wystawach lub przechowywane w magazynach muzealnych.

Każdy słuchacz Akademii Juniora otrzyma specjalną kartę z programem zajęć, na której będzie przyklejać znaczki otrzymane na zajęciach. Na zakończenie cyklu warsztatów realizowanych w ramach Akademii wytrwali uczestnicy otrzymają Dyplomy Słuchacza Akademii Juniora.

 

_______________________________________________________________________________

 

AKADEMIA BRZDĄCA

„Gryf – muzealny stwór” to tytuł kolejnych zajęć w ramach cyklu Akademia Brzdąca adresowany do dzieci w wieku 3–4 lat. Warsztaty prowadzi dr Krystyna Milewska.

Zapraszamy wyjątkowo (!) do Muzeum Narodowego w Szczecinie – Muzeum Tradycji Regionalnych przy ul. Staromłyńskiej 27, w najbliższą sobotę, czyli 5 kwietnia 20205 roku. Start: o 10.00.

 

ZAPISY:
Prowadząca: Krystyna Milewska
tel. 797 705 269; [email protected]
Opłata: 15 zł od dziecka
Liczba miejsc ograniczona, obowiązują wcześniejsze zapisy.
Oferta nie dotyczy grup zorganizowanych.

AKADEMIA HISTORII SZTUKI 

„Sztuka na usługach władzy - rola i znaczenie mecenatu” to tytuł wykładu Renaty Fabiańskiej-Grzybowskiej w ramach muzealnego kursu Akademia Historii Sztuki.

Zapraszamy do Muzeum przy Wałach Chrobrego w sobotę, 5 kwietnia 2025 roku o godzinie 16.00.

Wstęp: 5 zł (bilet edukacyjny).
Liczba miejsc ograniczona!

Akademia Historii Sztuki to otwarte wykłady z zakresu historii sztuki, odbywające się w tym roku szkolnym w każdą sobotę od października 2024 do maja 2025. Ze względu na przekrojowy charakter kursu polecamy go w szczególności młodzieży i osobom dorosłym, które pragną rozpocząć swoją przygodę z historią sztuki lub usystematyzować posiadane już wiadomości. Kurs obejmuje szeroki zakres tematów, od sztuki starożytnej po sztukę współczesną, uzupełniony o zajęcia związane z analizą i interpretacją dzieł sztuki.


_______________________________________________________________________________

 

ARCYDZIEŁKA 

Tematem kolejnego spotkania w ramach cyklu Arcydziełka będzie „Sztuka kinetyczna. Mobile”. Warsztaty prowadzi Agata Kamińska.

Zapraszamy do Muzeum przy Wałach Chrobrego w niedzielę, 6 kwietnia 2025 roku o godzinie 10.00

Liczba miejsc jest ograniczona, obowiązują wcześniejsze zapisy.
Oferta nie dotyczy grup zorganizowanych.
Wstęp: 20 zł


ZAPISY: Agata Kamińska (Dział Edukacji)
[email protected]; tel. 797 705 277

Ilustracja: Skulpturenpark Katzow

Arcydziełka to nowa edycja cyklu niedzielnych spotkań ze sztuką, opracowanych z myślą o dzieciach w wieku 6–10 lat. W trakcie zajęć uczestnicy będą artystycznie eksperymentować, bawić się formą i kolorem, a przy okazji poznawać historię sztuki, różnorodnych artystów oraz ich twórczość. Każde spotkanie będzie poświęcone jednemu zagadnieniu z historii sztuki w nawiązaniu do zbiorów Muzeum Narodowego w Szczecinie. Krok po kroku dzieci zapoznają się z terminami i pojęciami, wykonując prace plastyczne nawiązujące stylem do konkretnej epoki i wybranego dzieła. „Arcydziełka” mają wprowadzić najmłodszych w niesamowity świat sztuki, pokazać im bogactwo barw, kształtów, form i technik w niebanalny sposób.

 

 

KULINARNE PODRÓŻE PO POMORZU ZACHODNIMI


Zapraszamy na kolejne spotkanie z cyklu Kulinarne podróże po Pomorzu Zachodnim. Tym razem będziemy mówić o wypiekach.

To nowy cykl spotkań przygotowany przez Dział Etnografii Pomorza i Dział Edukacji. Jest on związany z kulinarnymi tradycjami kultywowanymi w naszych domach. Przy muzyce na żywo będzie można obejrzeć eksponaty na co dzień niedostępne dla zwiedzających, włączyć się do dyskusji o tym, co wypiekano w naszych domach nie tylko od święta oraz wziąć udział w konkursie literackim.

Spotkanie odbędzie się 6 kwietnia 2025 roku w Muzeum Narodowym w Szczecinie przy ul. Wały Chrobrego 3 o godzinie 12.00.
Wstęp: 5 zł (bilet edukacyjny)
Liczba miejsc ograniczona.


Pieczywo białe (pszenne) dostępne było dla zamożnych. Biedniejsi zadowalali się podpłomykami pieczonymi na otwartych paleniskach. Niekiedy wypiekano na zapas chleby w piecach na podgrodziu – osadzie zakładanej obok grodu. W XII i XIII wieku dzięki upowszechnieniu zboża i młynów chleb znalazł się także na stołach warstw biedniejszych. Był wyznacznikiem zamożności: bogaci spożywali biały chleb, bułki i ciasta, biedni zaś jedli chleb z mąki razowej i jęczmienia bądź owsa. Kołacze, ciastka i bułki zastępowały im tłuste pączki i obwarzanki lub miodowe placki jęczmienne. Ziarno mielono na domowych żarnach, uzyskując mąkę razową, rzadziej w młynie, uzyskując mąkę pytlową, oczyszczoną z łusek. W okresach głodu, a w biednych gospodarstwach na co dzień, do mąki dodawano zmielony na żarnach bób.

Domowy wypiek chleba był powszechny na wsi jeszcze w okresie międzywojennym, a w niektórych rejonach kraju nawet dłużej. Do przygotowania chleba służyły specjalne naczynia i narzędzia.

Do rozczyniania i wyrabiania ciasta chlebowego służyła dzieża – drewniane naczynie klepkowe z pokrywą, szersze u podstawy niż u góry. Powszechnie uważano, że najlepsze są dzieże z dębiny, bo ciasto rośnie w nich najszybciej. Najlepsze były stare, wypróbowane naczynia, a nową dzieżę przed użyciem należało zakwasić. W tym celu wsypywano do niej trochę żytniej mąki, którą rozrabiano z wodą, następnie zostawiano naczynie z zawartością na kilka dni w cieple. Używanej dzieży nigdy nie myto, lecz oskrobywano tak, by na ściankach pozostały resztki zakwaszonego ciasta. Dzieży nie pożyczało się, żeby inna gospodyni nie obeszła się z nią niewłaściwie lub nie zauroczyła. Każda kobieta miała swoje sposoby na „naprawę” dzieży, jeśli ciasto nie chciało w niej rosnąć. Można było na nią nakrzyczeć i wybić miotłą albo po dobroci okadzić ją poświęconymi w kościele ziołami.

Przygotowanie chleba rozpoczynano zwykle w piątek, aby w niedzielę, przy święcie, był w domu świeży chleb. Gospodyni przesiewała mąkę przez sito do drewnianej niecki. Następnie tylko jej część (zwykle 1/3) wsypywała do dzieży i mieszała z ciepłą wodą do uzyskania konsystencji gęstej śmietany. Tak przygotowany rozczyn kisł w przykrytym naczyniu przez całą noc. Następnego dnia rano zawartość dzieży trzeba było delikatnie zamieszać i sprawdzić, czy pojawiły się pęcherzyki powietrza na cieście oraz charakterystyczny kwaskowy zapach. Jeśli tak, gospodyni dodawała resztę mąki, wodę, szczyptę soli i wyrabiała tak długo, aż ciasto zaczynało odchodzić od ręki. Zwykle trwało to aż godzinę. Pod koniec XIX wieku zaczęto powszechnie dodawać do mąki drożdże.

W czasie, gdy wyrobione ciasto rosło w dzieży, trzeba było rozpalić w piecu chlebowym. Szczapki drewna wkładano w czeluść pieca na łopacie do chleba, a kiedy piec się nagrzał, czyszczono go z popiołu przy pomocy ożoga – drewnianego kija zakończonego prostopadłą deseczką – oraz wiechcia słomy.

Zanim weszły w użycie blaszane formy, bochenki kształtowano w specjalnych okrągłych lub podłużnych koszykach i przekładano na łopatę wyłożoną liśćmi chrzanu lub kapusty. Pierwszy wkładany do pieca bochenek błogosławiony był znakiem krzyża. Podczas wypieku gospodyni nie mogła usiąść – bo chleb mógłby opaść, a przestąpienie przez łopatę czy ożóg mogło spowodować zmarnowanie całego wypieku. Gotowe bochenki smarowano skórką słoniny lub obmywano wodą dla połysku. Chleb w niektórych rejonach Polski jeszcze w początkach XX wieku nie był powszechnym pokarmem. Jadano go od święta i traktowano jak świętość.

Na tle kuchni innych krajów typowe dla kuchni polskiej i zachodniosłowiańskiej są kasze i kluski, pierogi. Kluski – potrawy z ziemniaczanego lub twarogowego ciasta, z dodatkiem mąki lub bez niej, o różnych kształtach i smakach. Mogą być nadziewane, podane na wytrawnie lub słodko. Serwuje się je jako dodatek do dania głównego, samodzielnie danie lub wkładkę do zupy. Niektóre popularne są w całym kraju, a inne to regionalne specjały. Pierogi stanowią nieodłączny element polskiej kuchni, a region Pomorza Zachodniego wnosi swoje unikalne inspiracje na przygotowanie tego popularnego dania. Tradycyjne pierogi z tego obszaru charakteryzują się różnorodnością farszów oraz sposobów ich podawania..
Niektóre ciasta są z nami od stuleci. Jednym z najsłynniejszych, a wręcz kultowym wyrobem w polskiej historii wypieków jest baba drożdżowa. Tradycja jej wypiekania sięga pierwszej połowy XVIII wieku, a przepis dotarł do Polski z Francji. Do dziś to obowiązkowe danie na wielkanocnym stole. Drugim ciastem, które również kojarzy się głównie z Wielkanocą, jest popularny mazurek. Ten słodki deser wykonywano na wiele sposobów i wymyślnie dekorowano słodkimi masami oraz bakaliami.

Wart też spróbować na deser kaszubskich ruchanek, czyli racuchów z ciasta drożdżowego. Pierwotnie ruchanki sporządzano z resztek ciasta pozostałego po wypieku chleba, dziś robi się je z mąki i drożdży, podaje na ciepło z cukrem pudrem i pokrojonym jabłkiem.

Najbardziej znanymi wypiekami w naszej części wybrzeża są pierniki szczecińskie. Pierwszy zapisany przepis na te wyjątkowe smakołyki w marynistycznych kształtach pochodzi z roku 1845, ale tradycja może być starsza. Pierniki szczecińskie królowały tu przez długie lata, o czym świadczy tradycja zawieszania ich na drzewkach bożonarodzeniowych, którą zapoczątkowały w 1938 roku władze Szczecina. Na pierniki ze Szczecina składają się oczywiście mąka i tłuszcz oraz przyprawy: miód, cynamon, goździki, skórka z cytryny, kardamon, imbir.

Po wojnie w regionie wypiekano również choszczeńską struclę z makiem oraz serca kaziukowe. Strucla zaszczepiona została na Pomorzu przez wysiedleńców z Polski wschodniej, tradycja wypieku serc kaziukowych przywędrowała zaś prosto z Wilna. Dziś oba produkty znajdują się na liście produktów regionalnych województwa zachodniopomorskiego.

Opracowała: Małgorzata Kłosińska-Grzechowiak

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KłosińskiTreść komentarza: Mikroklitki są passe. Oczywiście są osoby co takie szukają, ale jak w tym żyć? Obecnie to nawet inwestycyjne apartamenty, które są pod najem, bywają pod 80 metrów albo i wiecej. Takie ostatnio oglądałem w Ustroniu. I to nie były do najmu tradycyjnego, by tam mieszkać. To apartamentowiec pod turystykę. I taka przestrzeń apartamentów. Oczywiście mniejsze, w formie 40 tez były, ale nie o takim pułapie tu mowa. Jest przestrzeń i sa na to klienci. Szczególnie, że te lepsze i naprawdę fajne apartamentowce tego typu położone sa w najlepszych lokalizacjach, przy promenadzie, przy plazy.Data dodania komentarza: 7.08.2025, 14:09Źródło komentarza: Jakie wzięcie mają największe mieszkania deweloperskie i domyAutor komentarza: prawdomownyTreść komentarza: to jest w 90% scam, dostajesz masowo zaproszenia od fake kont ktorych celem jest to abys kupil premium, bo te fake dziewczyny sie do ciebie nie odezwa a zebys ty mogl to zrobic to musisz zaplacic po tym jak obie strony sie polubia lol aby zbankrutowala ta lasa dziwka na kaseData dodania komentarza: 15.07.2025, 09:22Źródło komentarza: Polska odpowiedź na globalny rynek aplikacji randkowych: meet2more redefiniuje cyfrowe relacjeAutor komentarza: MikoszTreść komentarza: Ja nie widze by zwalniali. Budowy jak na razie idą. Widać, ze sie buduje. Pewnie zależy od rodzaju budowy, od typu, ale to co mnie interesuje, czyli bardziej apartamentowce inwestycyjne, czyli miejsca, gdzie mozna zainwestować a potem czerpać zyski z najmu, to cały czas na rynku powstają. Oczywiście jak w każdym biznesie, nie każdy budowę dowozi do końca. Trzeba sprawdzać deweloperów pod tym kątem, ale sporo z tego rynku idzie w dobrym kierunku i sie buduje. A to potencjalny zarobek dla tych, co zainwestowali.Data dodania komentarza: 10.07.2025, 21:04Źródło komentarza: Czy deweloperzy zwalniają z produkcją mieszkańAutor komentarza: BazylTreść komentarza: Pewnie wielu czeka. Takie fundusze powinny zrobić jakiś porządek na rynku i dać odpowiednie zarobki. Tylko niech to wprowadzenie będzie prawidłowe. Bo tutaj mamy na razie niezły bałagan. Wystarczy popatrzeć jak to jest z całym condo. Też miało być fajnie, też miało dać zyski, a jak jest to widać. Wielu wpłaciło i zysków nie ma.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 21:24Źródło komentarza: Jak wprowadzenie REIT-ów wpłynie na rynek mieszkaniowyAutor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? Poradnik
Reklama
test