Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Czy leci z nami bagaż? Czyli co zrobić, gdy na miejscu ląduje sam pasażer

Wakacyjny sezon urlopowy zbliża się wielkimi krokami. Dla lotnisk to wyjątkowy okres, podczas którego obsługują wzmożony ruch pasażerski. Choć infrastruktura lotnicza jest stale modernizowana, to wciąż jednym z największych problemów, z jakimi muszą mierzyć się podróżni, są opóźnione lub zgubione bagaże.

Według badania SITA 2018 Baggage Report, w 2017 r. europejskie lotniska były światowym liderem zagubienia bagażu i blisko co 140 pasażer nie mógł cieszyć się z odbioru swojej walizki po lądowaniu. Choć niekorzystne statystyki wciąż ulegają poprawie za sprawą coraz lepszych systemów zarządzania bagażem, to jednak ryzyko rozpoczęcia urlopu czy podróży służbowej bez przedmiotów osobistych jest nadal wysokie. Do zagubienia walizki dochodzi najczęściej w wyniku zamieszania, problemów na lotnisku, awarii urządzeń transportujących w porcie wylotowym, ze względów operacyjnych lub z powodu pomyłki. Czy pasażer ma zatem jakikolwiek wpływ na ryzyko zagubienia bagażu?

Miej swój bagaż pod kontrolą

Istnieje wiele możliwości, by zminimalizować możliwość zagubienia bagażu. – Każdy bagaż powinien być podpisany imieniem, nazwiskiem oraz adresem. Dobrze jest zadbać o jakiś charakterystyczny element naszej walizki – wstążkę, naklejkę czy cokolwiek innego, co pozwoli nam rozpoznać ją z daleka – podkreśla Rafał Nawrocki, specjalista ds. obsługi pasażerów Portu Lotniczego Lublin. – Jeśli przewożona zawartość jest wyjątkowo cenna, pomyślmy o zadeklarowaniu wyższej wartości bagażu w trakcie odprawy. Co prawda wiąże się to z koniecznością wniesienia stosownej opłaty, jednak pozwoli na lepsze zabezpieczenie przewożonych przedmiotów – dodaje Rafał Nawrocki. Równie istotne jest odpowiednie zarezerwowanie poszczególnych etapów podróży tak, aby przerwy pomiędzy lotami nie były za krótkie (absolutne minimum to 35 minut), a nasze walizki zostały przetransportowane na czas. Z kolei po odebraniu bagażu z taśmy karuzeli należy upewnić się, czy przypadkiem nie pomyliliśmy walizki. Przewoźnik bowiem nie ponosi odpowiedzialności za bagaż, gdy zostanie on omyłkowo zabrany przez innego podróżnego.

Zgłaszanie zguby

Zagubienie bagażu w trakcie podróży nie należy do przyjemnych doświadczeń, jednak gdy już się przytrafi, to warto jak najszybciej udać się do Biura Reklamacji Bagażowych, zwanego też Biurem Bagażu Zaginionego (ang. Lost Luggage lub Lost and Found). Tam o zaistniałej sytuacji należy poinformować obsługę portu lotniczego lub przedstawiciela linii lotniczej, który w takich przypadkach jest pierwszym źródłem informacji. – W poszukiwaniach pomoże nam potwierdzenie nadania bagażu, które otrzymaliśmy podczas odprawy w porcie wylotu. Zostaniemy poproszeni o dokładny opis własności oraz podanie danych kontaktowych. Pamiętajmy, że dokonanie zgłoszenia jest niezwykle ważne – jego brak może wiązać się z tym, że przewoźnik nie weźmie odpowiedzialności za zgubę – informuje Rafał Nawrocki.

Podczas dokonywania zgłoszenia personel stanowiska bagażowego wprowadzi dane o zaginionym bagażu do systemu śledzenia Worldtracker Baggage Tracking. Będziemy ponadto musieli wypełnić Raport Niezgodności Własności – ang. Property Irregularity Report (PIR). W zamian otrzymamy bardzo ważny numer referencyjny, który umożliwi śledzenie aktualnych informacji o bagażu przez internet, a także posłuży do odbioru naszej walizki lub torby.

 

Należna rekompensata

Zagubione bagaże zwykle dolatują kolejnym lotem. W sytuacji, gdy oczekując na doręczenie potrzebujemy czegoś z naszej walizki, możemy zakupić zastępczo niezbędne rzeczy (w rozsądnej, a więc niewygórowanej cenie), a potem domagać się od przewoźnika zwrotu poniesionych kosztów. Pasażer ma prawo nabyć produkty takie jak kosmetyki czy bielizna lub coś do ubrania. Należy wówczas pamiętać, by zachować paragony i przekazać je przewoźnikowi wraz z wypełnionym wnioskiem w ciągu 21 dni. – Jeżeli bagaż zaginął w trakcie podróży powrotnej, najprawdopodobniej poszkodowany będzie mieć dostęp do niezbędnych przedmiotów w domu. W większości takich przypadków koszty związane z zakupem nie będą pokryte przez przewoźnika ani ubezpieczyciela ­– zaznacza Rafał Nawrocki.

O przybyciu zguby do portu docelowego poinformuje nas przewoźnik. Odnaleziony bagaż można odebrać osobiście albo za pomocą kuriera, który dostarczy go pod dowolnie wskazany adres. Koszt dostawy spoczywa na liniach lotniczych. W przypadku, gdy bagaż nie odnajdzie się w terminie 21 dni od zaginięcia, zgodnie z konwencją montrealską poszkodowanemu przysługuje rekompensata finansowa w wysokości do 1131 SDR (umowna jednostka monetarna), co stanowi równowartość prawie 6000 zł. To jednak skrajne przypadki, które są rozpatrywane indywidualnie. Warto pamiętać, że pasażer zawsze ma możliwość wniesienia skarg i zażaleń na linię lotniczą. Roszczenia można też zgłaszać do zakładu ubezpieczeń, jeśli wykupiliśmy ubezpieczenie podróżne. Dokładny zakres odpowiedzialności przewoźników ograniczony jest przepisami międzynarodowymi.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: piotrTreść komentarza: Dobrze,że są ludzie którym się chce.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 02:48Źródło komentarza: Nowogard: Laury Cisowe za rok 2017 zostały rozdaneAutor komentarza: KłosińskiTreść komentarza: Mikroklitki są passe. Oczywiście są osoby co takie szukają, ale jak w tym żyć? Obecnie to nawet inwestycyjne apartamenty, które są pod najem, bywają pod 80 metrów albo i wiecej. Takie ostatnio oglądałem w Ustroniu. I to nie były do najmu tradycyjnego, by tam mieszkać. To apartamentowiec pod turystykę. I taka przestrzeń apartamentów. Oczywiście mniejsze, w formie 40 tez były, ale nie o takim pułapie tu mowa. Jest przestrzeń i sa na to klienci. Szczególnie, że te lepsze i naprawdę fajne apartamentowce tego typu położone sa w najlepszych lokalizacjach, przy promenadzie, przy plazy.Data dodania komentarza: 7.08.2025, 14:09Źródło komentarza: Jakie wzięcie mają największe mieszkania deweloperskie i domyAutor komentarza: prawdomownyTreść komentarza: to jest w 90% scam, dostajesz masowo zaproszenia od fake kont ktorych celem jest to abys kupil premium, bo te fake dziewczyny sie do ciebie nie odezwa a zebys ty mogl to zrobic to musisz zaplacic po tym jak obie strony sie polubia lol aby zbankrutowala ta lasa dziwka na kaseData dodania komentarza: 15.07.2025, 09:22Źródło komentarza: Polska odpowiedź na globalny rynek aplikacji randkowych: meet2more redefiniuje cyfrowe relacjeAutor komentarza: MikoszTreść komentarza: Ja nie widze by zwalniali. Budowy jak na razie idą. Widać, ze sie buduje. Pewnie zależy od rodzaju budowy, od typu, ale to co mnie interesuje, czyli bardziej apartamentowce inwestycyjne, czyli miejsca, gdzie mozna zainwestować a potem czerpać zyski z najmu, to cały czas na rynku powstają. Oczywiście jak w każdym biznesie, nie każdy budowę dowozi do końca. Trzeba sprawdzać deweloperów pod tym kątem, ale sporo z tego rynku idzie w dobrym kierunku i sie buduje. A to potencjalny zarobek dla tych, co zainwestowali.Data dodania komentarza: 10.07.2025, 21:04Źródło komentarza: Czy deweloperzy zwalniają z produkcją mieszkańAutor komentarza: BazylTreść komentarza: Pewnie wielu czeka. Takie fundusze powinny zrobić jakiś porządek na rynku i dać odpowiednie zarobki. Tylko niech to wprowadzenie będzie prawidłowe. Bo tutaj mamy na razie niezły bałagan. Wystarczy popatrzeć jak to jest z całym condo. Też miało być fajnie, też miało dać zyski, a jak jest to widać. Wielu wpłaciło i zysków nie ma.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 21:24Źródło komentarza: Jak wprowadzenie REIT-ów wpłynie na rynek mieszkaniowyAutor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?
Reklama
test