Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Polska jest jedna i powinna być wspólnotą

- mówi Magdalena Kochan, Senatorka RP

Przed nami wybory prezydenckie jak Pani ocenia trwającą kampanię wyborczą?

Magdalena Kochna: Kampania to bardzo trudny i intensywny czas, coś o tym wiem, bo nie dalej jak rok temu sama walczyłam o głosy wyborców. Ale kampania to nie tylko ostatnie tygodnie przed wyborami. Wtedy można podsumować swoje działania, przypomnieć o sobie wyborcom, ale na ich zaufanie pracuje się latami. Na poparcie, jako kandydatka na Senatora pracowałam wszystkie dotychczasowe kadencje w Sejmie i moi wyborcy zaufali mi po raz kolejny za co bardzo im dziękuję. Obecnie, czas formalnej kampanii wyborczej jest wyjątkowo krótki, bo to zaledwie 3 tygodnie, ale ze względu na koronawirusa warunki są specyficzne to i kampania wyjątkowa.

No właśnie, czy 3 tygodnie to uczciwy czas dany kandydatom na prezentację swoich propozycji dla Polski?

Magdalena Kochan: Bądźmy uczciwi, nie każdy z kandydatów ma tylko 3 tygodnie na kampanię. Kandydaci opozycyjni dzięki Pani Marszałek Małgorzacie Kidawie - Błońskiej zatrzymali swoje działania kampanijne na niebezpieczny czas pandemii koronawirusa. Kandydat na prezydenta Prawa i Sprawiedliwości swoją kampanię prowadzi znacznie dłużej, ale do takiego faworyzowania zdążyliśmy już przywyknąć. Nie narzekamy, ciężko pracujemy na sukces Rafała Trzaskowskiego, na sukces Polski. Po ogłoszeniu terminu wyborów w pięć dni zebraliśmy ponad milion sześćset tysięcy podpisów poparcia. Czasu było wyjątkowo mało a dokonaliśmy rzeczy absolutnie niesamowitej, to wielokrotnie więcej podpisów niż wymaga Państwowa Komisja Wyborcza do zarejestrowania kandydata. To pokazuje jak ogromne jest oczekiwanie zmiany na fotelu prezydenta, i jak ogromne są nadzieje na tę zmianę. Ona jest możliwa i jest w naszym wspólnym zasięgu.

Czy jeśli wybory wygrałby Rafał Trzaskowski to nie boi się Pani ustawicznej wojny na linii rząd – prezydent? Senat, który jest w rękach opozycji jest stale krytykowany za utrudnianie zmian wprowadzanych przez partię rządzącą na przykład w kontekście blokowania ostatnich zmian w prawie wyborczym.

Magdalena Kochan: Bardzo proszę o nie powielanie tych kuriozalnych zarzutów. Senat Rzeczpospolitej jest konstytucyjnym organem Państwa dbającym o jakość stanowionego w Polsce prawa. Jako Senatorowie mamy obowiązek wobec obywateli uważnie przyglądać się i poprawiać wprowadzane prawo. Praca nad tak istotną dziedziną jak prawo wyborcze wymaga czasu, potrzebne są rzetelne analizy, opinie ekspertów, konsultacje. Na ten wyjątkowo trudny proces Senat ma zagwarantowany w konstytucji czas trzydziestu dni. Ani jedna godzina z tych trzydziestu dni nie była „blokowaniem” prac jak to określają politycy PiS. Jeśli chodzi o współpracę Rafała Trzaskowskiego z rządem PiS – jestem o to całkowicie spokojna, ta współpraca już trwa. Przecież Rafał Trzaskowski jako prezydent Warszawy, jako samorządowiec cały czas ściśle współpracuje z Rządem. Jako prezydent Polski będzie kontynuował tę współpracę na większą skalę. Jest przy tym gwarantem mądrej i odpowiedzialnej współpracy. A nie bezkrytycznego realizowania poleceń tego czy innego prezesa. Mądre rozwiązania należy popierać, te złe z całą mocą odrzucać, wszystko to w zgodzie z obowiązującym prawem, z Konstytucją. Dziś mamy urząd prezydenta, brakuje nam prezydenta. Ale jestem pewna, że zmieni się to już wkrótce.

 

Wracając do Senatu – czy tak właśnie wyobrażała sobie Pani pracę w Senacie? Potocznie nazywa się go izbą refleksji, dziś wydaje się, że to centrum politycznego sporu.

Magdalena Kochan: Spór to nic złego, pod warunkiem, że na merytoryczne argumenty. Scena polityczna mocno się zmieniła od czasów rządów koalicji Platformy Obywatelskiej i PSL. Rządzący dziś PiS od lat stawia na starą metodę „dziel i rządź”. Na rękę jest im ten wieczny podział na „MY i ONI”, MY – uczciwi, ofiarni patrioci i ONI – zła opozycja, zdradzieckie mordy, gorszy sort, chamska hołota. Bardzo wiele w to inwestują czasu, energii i co najgorsze – pieniędzy podatników – naszych pieniędzy. Takiego podziału w społeczeństwie nie było nigdy dotąd. Polska jest jedna i powinna być wspólnotą. Jeżeli pyta Pan, czy poszukiwałam w Senacie spokoju to absolutnie nie. Zdawałam sobie sprawę z powagi tej instytucji, niezależnie od układu sił politycznych jakie w niej panują. Jeszcze nie tak dawno PiS z większością w Senacie forsował ustawy w trybie nocnym i często wystarczała doba, żeby wprowadzić nowe, nie do końca przemyślane a nawet krzywdzące przepisy prawa. Dziś większość ma opozycja. Dzięki temu możemy skrupulatnie przyglądać się i pracować nad tym nad czym pracuje Sejm. Każda władza potrzebuje kontroli, władza absolutna – deprawuje. A do tego niestety dąży Jarosław Kaczyński, stąd właśnie przejęcie Trybunału Konstytucyjnego, KRS czy Sądu najwyższego, marzy mu się władza bez żadnich ograniczeń, bez kontroli. To smutne, praworządność budowaliśmy 30 lat, wystarczyło kilka lat rządów PiS żeby na arenie Europejskiej wytykano nas palcami. Nie godzę się na to i mam nadzieję wziąć czynny udział w zmianie tej sytuacji, tym razem właśnie w Senacie.

W takim razie nie mało pracy przed Panią, a pozostaje jeszcze praca w regionie. Znajduje Pani jeszcze czas, żeby zajmować się problemami Pomorza Zachodniego?

Magdalena Kochan: Robię to bezustannie. W czasie pandemii poza codziennymi problemami z dnia na dzień pojawiło się całe mnóstwo nowych niespodziewanych wyzwań z którymi musimy sobie poradzić. Nie chcę skupiać się na kolejnych rządowych tarczach antykryzysowych bo do ich skuteczności podchodzę najdelikatniej mówiąc krytycznie. Niezależnie od nawału pracy w Senacie, pozostaję w stałym kontakcie z samorządowcami od Świnoujścia po Myślibórz i w mojej opinii to właśnie Oni okazali się prawdziwymi bohaterami tej nierównej walki ze skutkami kryzysu epidemicznego. Dokładnie wiem jak wiele już zrobili i jak wiele jeszcze przed nimi. Ale i oni wiedzą, że zawsze mogą liczyć na moją pomoc. Wierzę w potęgę samorządów i mądrość ludzi, którzy je prowadzą. Poza tym moja praca to również bieżące spotkania z wyborcami, jak mówiłam, dla mnie kampania wyborcza trwa cały czas. Okres pandemii utrudnił mi realizację tych spotkań, ale powoli wracam do normalnego funkcjonowania, a moje biura Senatorskie znów będą dostępne, więc jeśli mogę Państwu jakoś pomóc to zapraszam do kontaktu z moim biurem w Goleniowie, Świnoujściu, Łobzie czy Gryfinie.

Dziękuję za rozmowę.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

słabe opady deszczu

Temperatura: 6°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KłosińskiTreść komentarza: Mikroklitki są passe. Oczywiście są osoby co takie szukają, ale jak w tym żyć? Obecnie to nawet inwestycyjne apartamenty, które są pod najem, bywają pod 80 metrów albo i wiecej. Takie ostatnio oglądałem w Ustroniu. I to nie były do najmu tradycyjnego, by tam mieszkać. To apartamentowiec pod turystykę. I taka przestrzeń apartamentów. Oczywiście mniejsze, w formie 40 tez były, ale nie o takim pułapie tu mowa. Jest przestrzeń i sa na to klienci. Szczególnie, że te lepsze i naprawdę fajne apartamentowce tego typu położone sa w najlepszych lokalizacjach, przy promenadzie, przy plazy.Data dodania komentarza: 7.08.2025, 14:09Źródło komentarza: Jakie wzięcie mają największe mieszkania deweloperskie i domyAutor komentarza: prawdomownyTreść komentarza: to jest w 90% scam, dostajesz masowo zaproszenia od fake kont ktorych celem jest to abys kupil premium, bo te fake dziewczyny sie do ciebie nie odezwa a zebys ty mogl to zrobic to musisz zaplacic po tym jak obie strony sie polubia lol aby zbankrutowala ta lasa dziwka na kaseData dodania komentarza: 15.07.2025, 09:22Źródło komentarza: Polska odpowiedź na globalny rynek aplikacji randkowych: meet2more redefiniuje cyfrowe relacjeAutor komentarza: MikoszTreść komentarza: Ja nie widze by zwalniali. Budowy jak na razie idą. Widać, ze sie buduje. Pewnie zależy od rodzaju budowy, od typu, ale to co mnie interesuje, czyli bardziej apartamentowce inwestycyjne, czyli miejsca, gdzie mozna zainwestować a potem czerpać zyski z najmu, to cały czas na rynku powstają. Oczywiście jak w każdym biznesie, nie każdy budowę dowozi do końca. Trzeba sprawdzać deweloperów pod tym kątem, ale sporo z tego rynku idzie w dobrym kierunku i sie buduje. A to potencjalny zarobek dla tych, co zainwestowali.Data dodania komentarza: 10.07.2025, 21:04Źródło komentarza: Czy deweloperzy zwalniają z produkcją mieszkańAutor komentarza: BazylTreść komentarza: Pewnie wielu czeka. Takie fundusze powinny zrobić jakiś porządek na rynku i dać odpowiednie zarobki. Tylko niech to wprowadzenie będzie prawidłowe. Bo tutaj mamy na razie niezły bałagan. Wystarczy popatrzeć jak to jest z całym condo. Też miało być fajnie, też miało dać zyski, a jak jest to widać. Wielu wpłaciło i zysków nie ma.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 21:24Źródło komentarza: Jak wprowadzenie REIT-ów wpłynie na rynek mieszkaniowyAutor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? Poradnik
Reklama
test