- Dąb i lipa to dwa gatunki, które wzajemnie się wspierają. Dęby sadzimy na grodzonych gniazdach po to, żeby zwierzyna go nie zgryzała. Dąb, naturalnie, się gorzej odnawia. Lipa będzie sadzona między dębami, rosnąć ona je wręcz pielęgnuje - mówi Ryszard Brygman, nadleśniczy nadleśnictwa w Gryfinie.
- Sadzenie lasu to fajny sposób na spędzenie czasu z dala od miasta. To także sposób na walkę ze smogiem. Zamiast siedzieć z tabletem możemy zrobić coś dla nas i naszego świata. Za kilka lat pokażę synowi, gdzie sadził drzewo - mówili uczestnicy sobotniej akcji.
Obecność uczestników i wspólna praca została przypieczętowana podpisami na pamiątkowej tablicy.
W Polsce do lasów można wchodzić bez ograniczeń i korzystać z darów natury, tam gdzie administrują nimi Lasy Państwowe.
Napisz komentarz
Komentarze