Reklama

75-lecie Zespołu Szkół im. Wincentego Witosa w Płotach

W sobotę 24 września odbyły się uroczystości związane z jubileuszem 75 lecia Zespołu Szkół Im. Wincentego Witosa w Płotach. Uroczystości rozpoczęły się okolicznościową Mszą Świętą w kościele parafialnym e Płotach.
75-lecie Zespołu Szkół im. Wincentego Witosa w Płotach

Po mszy uczestnicy uroczystości prowadzeni przez Młodzieżową Orkiestrę Dętą z Płotów  przemaszerowali do Szkoły „na górce”, na główną część uroczystości Jubileuszowych.

W wydarzeniu udział wzięli m.in. Poseł na Sejm RP Artur Łącki, Wicekurator Oświaty Jerzy Sołtysiak, Starosta Gryficki Ryszard Chmielowicz, Wicestarosta Powiatu Gryfickiego Waldemar Wawrzyniak, Radni Powiatu Gryfickiego Ryszard Maliński i Czesław Bukowiec, dyrektor Wydziału Edukacji Starostwa Powiatowego w Gryficach Marta Łakomy-Zinowik, Przewodniczący Rady Miejskiej w Płotach Marcin Makowiecki, Radni Gminy Płoty: Barbara Laskowska, Michał Wojsznis, Paweł Pawelec oraz Jerzy Nowicki.

W trakcie wydarzenia w imieniu Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza Radny Województwa Zachodniopomorskiego Marcin Przepióra odznaczył złotą Odznaką Honorową Gryfa Zachodniopomorskiego sztandar szkoły.

Po oficjalnych uroczystościach odbył się piknik dla Absolwentów na błoniach przy Nowym Zamku w Płotach. Uroczystości jubileuszowe zakończyły Balem Absolwentów w hali sportowo-widowiskowej Rega Arena.

Po uroczystościach jubileuszowych o krótką rozmowę poprosiliśmy Ryszarda Malińskiego - absolwenta Szkoły im. Witosa, przewodniczącego Komisji Oświaty w Radzie Powiatu i jednoczesnie jednego z organizatorów jubileuszu:

Czy warto organizować zjazdy jubileuszowe?

Warto, oczywiście, że warto. Licząc od 45- lecia to jest mój siódmy z kolei  jubileusz w którym uczestniczę. Zdecydowanie  warto je organizować, bo to dla nas absolwentów, szczególnie tych starszych roczników do których i ja należę, jedyna taka okazja by się spotkać i powspominać. Szkoda tylko, że  wiele osób nie przybyło. Pamiętajmy, że każdy jubileusz podkreśla wagę tradycji oraz utrwala pamięć o pięknej historii ”szkoły na górce”. To my absolwenci wraz z obecną kadrą i uczniami szkoły musimy pamiętać, że tak wielu nauczycieli, wychowawców i pracowników pracowało na ten sukces i warto, aby byli zapamiętani. 

 

Dlaczego szkoła „na górce” ?

Takie pierwsze skojarzenie każdego ucznia to pewnie topografia położenia szkoły. Za moich czasów bytności w szkole mówiliśmy, że dzień zaczynamy ciężko bo „pod górkę” ale już po zajęciach było pięknie bo „z górki”.  Z tą nazwą wiąże się też pewna anegdota,  która dotyczyła kolegów z mojej klasy.   

Choć szkoła usytuowana wysoko „na górce”, to każdego dnia rano pan prof. Antoni Siwiński na swoim lekko wiekowym rowerze ambitnie pokonywał wzniesienie prowadzące do szkoły. My wówczas będąc w I klasie z wielkim podziwem obserwowaliśmy jak dzielnie i z jakim zaangażowaniem profesor to czyni. Ten podziw dla dwóch moich kolegów z klasy był tak duży, że dopytywali  innych jak pan Prof. , będąc już w dość zaawansowanym wieku  jeszcze jest w stanie sforsować taki podjazd. No i z odpowiedzią  pośpieszył  mój przyjaciel z klasy Marek ksywka „Bury”,  tłumacząc kolegom, że Prof. Siwiński prowadzi w naszej szkole sekcję kolarską i nawet słyszał, że są do niej zapisy uczniów klas I, że rozdają rowery, stroje kolarskie i dresy. Tak  to zadziałało na kolegów, że czym prędzej popędzili do Pana Prof. Siwińskiego. Z ich późniejszej relacji, chyba nie do końca pełnej wynikało, że Pan Profesor powiedział, że sobie ten żarcik z niego na długo zapamięta.

 

Jakieś osobiste wspomnienia. 

Nasze Technikum Rolnicze  w latach osiemdziesiątych cieszyło się ogromnym autorytetem w środowisku lokalnym i nie tylko. Wyjątkowość tej wówczas elitarnej szkoły stanowiła moda na rolnictwo. Na taką opinię pracowała ówczesna dyrekcja szkoły na czele z Panem dyrektorem Tadeuszem Lipertem, jego zastępcami p. Witoldem Anastaziukiem, p. Barbarą Trykacz ale również i bardzo dobrze przygotowana kadra pedagogiczna, która z oddaniem tworzyła jej historię. Z wielkim sentymentem wracam do zajęć prowadzonych przez ówczesnych profesorów: Panią Zingler, Panią Barczyk, Panią Gdulę, Panią Matern, Panią Ostolską oraz Panów  Ostolskiego(nasz Wychowawca), Jurkiewicza, Chojnackiego, Oleszkiewicza, Gołębiowskiego i wszystkich innych którzy wówczas rozpoczynali pracę. Wszystkim im w imieniu swoim oraz całej mojej klasy piękne dzięki, że potrafili zachęcić nas do nauki, pozwalali rozwijać własne pasje, przygotować do samodzielności.                                      

Absolwenci rocznika 1982 są dziś bardzo dobrymi rolnikami, nauczycielami, urzędnikami państwowymi i przedsiębiorcami. Z pasją wykonują swoją pracę.  Z niektórymi osobami z klasy spotykam się dość rzadko, innych niestety prawie nie widuję, żyją jednak w mojej pamięci czy to w szkolnych wspomnieniach czy wspólnie przeżytych zdarzeniach. Mieliśmy szalone pomysły, spotykaliśmy się nie tylko w szkole, lubiliśmy spędzać razem czas. Dziś wydaję mi się, że minęły wieki, że wówczas żyliśmy w innej epoce. Darzyliśmy nauczycieli niekłamanym szacunkiem, czuliśmy przed nimi ogromny respekt.

 

Jakie wyzwania stoją przed szkołą na następne 75 lat?

Jako długoletni samorządowiec, od 4 kadencji w powiecie, co najmniej od trzydziestu lat obserwuję, jak nasza szkoła zmienia się.  Jeśli chodzi o przyszłość uważam, że kryzys z którym borykała się szkoła jeszcze kilka lat temu minął bezpowrotnie. Przyszłość szkoły postrzegam  zdecydowanie pozytywnie. Tutaj obecna kadra z dyrekcją na czele wykonuje solidną pracę ku rozwojowi i stabilizacji. Oczywiście są problemy, tak jak wszędzie. Wiem, że Pan dyrektor Buchwał nie powiedział jeszcze ostatniego słowa a raczej zawsze optymistycznie patrzy w przyszłość z przekonaniem, jak często mówi, „że warto by się jeszcze troszeczkę podciągnąć i trochę więcej pieniędzy by się przydało, to otworzyłoby większe możliwości”. Sam kierując szkołą wiem, że to prawda ale to nie remonty, pomoce, wyposażenie są najważniejsze ale przede wszystkim to ludzie, wszystkie podmioty funkcjonujące w szkole . To atmosfera oraz dobre relacje są kluczem, fundamentem i gwarancją sukcesu.
Świat się zmienia, ludzie się zmieniają, dlatego też szkoła musi się zmieniać. Przynajmniej na tyle, aby była ciągle atrakcyjna dla uczniów. Musi być unowocześniana i rozszerzana baza szkolna, wyposażenie pracowni przedmiotowych, jak również wzbogacane metody nauczania. Nauczyciele ciągle muszą doskonalić swoje umiejętności zawodowe, aby sprostać nowym zadaniom. Nowa rzeczywistość po roku 1990 zmieniła zasadniczo profil naszej szkoły, pojawiły się kierunki niewiele – lub zgoła nic – mające wspólnego z rolnictwem. To też ma zasadniczy wpływ na jej rozwój.

 

Czy chciałby Pan coś jeszcze dodać na zakończenie?

Dawny PTR i obecny ZSP im. Wincentego Witosa to moja szkoła, nie tylko dlatego, że spędziłem w niej pięć lata, ale dlatego, że wciąż myślę o niej ciepło i z sentymentem. Obecnie moja „szkoła na górce”  przy ul. Paderewskiego to wspaniali ludzie, mocna drużyna, to przytulne miejsce, z roku na rok piękniejsze, to naprawdę dobry, bez zbędnych turbulencji, start w dorosłe życie.

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
zachmurzenie duże

Temperatura: 5°CMiasto: Gryfice

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 26 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: DiesTreść komentarza: Jak nazywa się dziewczyna z reklamy?Data dodania komentarza: 22.03.2024, 09:23Źródło komentarza: Witaj w Rossmannie – otwórz apkę, a coś dostaniesz! „Kupon za uśmiech"Autor komentarza: GośćTreść komentarza: Tyle, ile z tamtych czasów pamiętam, bo byłam wtedy dzieckiem, to kolejki po rozmaite rzeczy i nie tylko. Ludzie odstali swoje w kolejce, ale cieszyli się z tego, co mieli. Meblościanki, za którymi ludzie stali nawet dwa dni do dziś stoją w niejednym salonie i w przeciwieństwie do obecnych "zwykłych" i wcale nie tanich mebli były znacznie lepszej jakości. W centrach miast tętniło życie, bo właśnie tam kupowało się najpotrzebniejsze rzeczy. Teraz handel przeniósł się do galerii. Jaka była radość, gdy mama wypowiedziała magiczne zdanie - idziemy do miasta :-) Luksusowe wyroby były dostępne za dolary, marki i bony w PEWEXie, ale też dla nielicznych i w tzw. sklepach zagranicznych, gdzie ludzie sprzedawali wyroby z zachodu, a czasem także na ryneczkach. W tamtych czasach ludzie byli życzliwsi i pomagali sobie nawzajem, choć i dziś ma to miejsce, ale nie jest rzeczą tak oczywistą.Data dodania komentarza: 15.12.2023, 12:40Źródło komentarza: Dlaczego na wystawach montowano orła z kalesonów?Autor komentarza: kxkshopTreść komentarza: Discover the perfect blend of style and performance at kxkshop.com. Our premium sportswear redefines the game with quality craftsmanship and cutting-edge design. Elevate your athletic journey with KXKShop and experience excellence like never before. Your success, our style!Data dodania komentarza: 31.10.2023, 03:49Źródło komentarza: Jesień na rowerze – co zrobić, by cieszyć się jazdą? STORM podpowiada!Autor komentarza: koleżankaTreść komentarza: Pracowałam z nią w Urzędzie Skarbowym.Bardzo zdolna,koleżeńska,miła.Podziwiam jako matkę,żonę i obejmującą stanowiskaData dodania komentarza: 19.10.2023, 14:58Źródło komentarza: Edyta Podgórska - Kobieta wszechstronna i zaangażowanaAutor komentarza: Edyta BartosikTreść komentarza: Znam, doceniam i podziwiam. Wspaniała osobowość, pełna determinacji i silnej woli, niestrudzona, serdeczna, życzliwa, angażująca się całym sercem. Kobieta, która potrafi odnaleźć się w każdej sytuacji.Data dodania komentarza: 10.10.2023, 19:02Źródło komentarza: Edyta Podgórska - Kobieta wszechstronna i zaangażowanaAutor komentarza: KretTreść komentarza: ale warto mieć na uwadze też to że nie ma 100% gwarancji że nic się nie wydarzy. W końcu to inwestycja która tak czy siak ma jakieś tam ryzyko nawet jak niewielkie to i tak jestData dodania komentarza: 18.09.2023, 11:28Źródło komentarza: Jak znaleźć się w grupie osób, które posiadają komfort finansowy? Zacznij od tych 3 kroków
Reklama
test