Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Jak dotrzeć do uboższych, by poprawili swoją dietę?

Dzięki kampaniom prozdrowotnym coraz więcej osób poprawia nawyki żywieniowe, ale są spore różnice w diecie pomiędzy różnymi grupami społecznymi, to zaś przekłada się na ich stan zdrowia. Choroby cywilizacyjne wynikające ze stylu życia najczęściej dotyczą osób biedniejszych i gorzej wykształconych. Jak dobierać polityki zdrowotne, by poprawili nawyki sprzyjające zdrowiu?
Jak dotrzeć do uboższych, by poprawili swoją dietę?
dr hab. Agnieszka Neumann-Podczaska

Odpowiedzi na to pytanie poszukiwał międzynarodowy zespół naukowców, wśród których znalazła się  m.in. badaczka  z Polski – dr hab. Agnieszka Neumann-Podczaska z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Rezultaty ich analiz zostały opublikowane w czasopismach The International Journal of Behavioral Nutrition and Physical Activity oraz BMC Public Health w całym cyklu publikacji.

Tematyka, jaką podjęli badacze, nie jest nowa. Na tzw. nierówności w zdrowiu zwraca się coraz większą uwagę od co najmniej dwóch dekad. Istnieje szereg danych empirycznych wskazujących na to, że stan zdrowia jednostki w dużej mierze jest determinowany tym, gdzie mieszka, jaki ma status socjoekonomiczny, jaki jest poziom wykształcenia nie tylko jednostki, ale i jej rodziny. Na przykład z opracowywanego cyklicznie przez Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny raporcie na temat stanu zdrowia mieszkańców Polski wynika, że zarówno poziom aktywności fizycznej, jak i zdrowa dieta są udziałem przede wszystkim osób wykształconych oraz mieszkańców dużych miast.

„Zdrowszy sposób odżywiania cechował osoby lepiej wykształcone. Codziennie spożywało owoce 66 proc. osób z wykształceniem wyższym, 61 proc. – ze średnim, 53 proc. – z zasadniczym zawodowym i 54 proc. – z podstawowym. W przypadku warzyw odsetki te wynosiły odpowiednio: 66, 57, 50 i 48 proc.” – czytamy w raporcie opublikowanym w 2017 roku. Choć wydaje się, że dostępność owoców jest większa na wsi niż w mieście, to mieszkańcy miast deklarowali ich częstsze spożycie niż mieszkańcy wsi.

Autorzy raportu zwracali uwagę, że częstość i wielkość spożycia warzyw i owoców zależy od poziomu wykształcenia i dobrej sytuacji finansowej – im wyższe, tym przeciętnie więcej tych zdrowych produktów w codziennej diecie. A niski poziom spożycia warzyw i owoców w Polsce odpowiada według wyliczeń naukowców za utratę 3,4 proc. lat życia, nie wspominając o tym, że przyczynia się do rozwoju nadwagi, otyłości i ich konsekwencji w postaci cukrzycy, chorób krążenia itd.

Niezdrowy styl życia prezentowany częściej w grupach o niższym statusie społeczno-ekonomicznym jest wyzwaniem zdrowia publicznego we wszystkich krajach rozwiniętych. Wspomniany już cykl publikacji powstał w ramach projektu „Efektywność polityk służących zmianie stylu życia – Sieć Ewaluacji Polityk.” (The Policy Evaluation Network - PEN). Projekt prowadzony był przez 28 instytutów badawczych z siedmiu krajów europejskich i Nowej Zelandii. Zadaniem projektu była  m.in. synchronizacja systemów nadzoru zdrowia publicznego w całej Europie w celu ograniczenia przypadków chorób przewlekłych oraz identyfikacja interwencji, które skutkują zmianą stylu życia z uwzględnieniem grup socjoekonomicznych. 

W jednej z prac naukowcy dokonali przeglądu dostępnych prac na temat czynników wpływających na decyzje zakupowe grup społecznych o niższym dochodzie w krajach o niskim i średnim rozwoju gospodarczym. Publikacji takich było 43. Po analizie dostępnych w nich danych naukowcy zauważyli m.in., że - w uproszczeniu – u podłoża kupowania niskiej jakości żywności, co skutkuje niezdrową dietą, a w dalszej kolejności rozwojem chorób cywilizacyjnych, jak otyłość, cukrzyca czy nadciśnienie – leży na przykład racjonalizacja ekonomiczna kupujących: niezdrowa żywność jest zwykle tańsza od zdrowej. 

To jest istotne o tyle, że gospodarstwa domowe o niskich dochodach przeznaczają więcej swojego budżetu na żywność pomimo tego, że nominalnie wydają na ten cel mniejsze kwoty niż gospodarstwa o średnim i wysokim dochodzie.

„Dane z naszego przeglądu wskazują, że niezdrowa żywność jest wybierana z uwagi na czynniki związane z jej kosztem” – czytamy w pracy.

Naukowcy zwracają przy tym uwagę, że poza ceną jest szereg innych czynników wpływających na to, jaki konkretnie produkt wyląduje w koszyku, m.in.:

  • termin przydatności do spożycia,
  • smak,
  • marka produktu,
  • oferty kupowania dużej ilości konkretnego rodzaju produktu, przez co jego cena jednostkowa jest niższa,
  • promocje i obniżki cen produktów,
  • indywidualne cechy dokonującego zakupów (np. umiejętność gotowania, czas, który może na to poświęcić),
  • miejsce, w którym dokonuje się zakupów.

Naukowcy zwracają uwagę, że ta „niezdrowa” żywność – wysoko przetworzona, z dużą ilością soli, cukru i tłuszczu – jest też bardziej dostępna. 

Jak wpływać na decyzje zakupowe, by były zdrowym wyborem

Ustalenia naukowców pozwalają na sformułowanie wskazówek dla twórców polityk prozdrowotnych mających na celu zmianę złych nawyków żywieniowych w grupach o niskim dochodzie. Kolejne badania opinii publicznej wskazują bowiem, że ogólna wiedza o tym, jaka powinna być zdrowa dieta (mało tłuszczu, dużo warzyw i owoców, mało soli, mało cukru) jest dość powszechna. Potrzeba czegoś więcej. To „więcej” zdaniem naukowców należy do na przykład samorządów lokalnych i rządów ustalających reguły gry na danym terenie.

„Nasza analiza sugeruje, że (…) interwencje mogą wykorzystywać działania strukturalne, aby ominąć społeczną, kulturową i indywidualną dynamikę decyzji zakupowych, jak na przykład wpływanie na te decyzje poprzez podatki czy zakazy” – czytamy w pracy.

W tym kontekście można przywołać zakaz sprzedawania określonych produktów na przykład w okolicach szkół czy wyższe podatki na niezdrową żywność.

Innym proponowanym narzędziem jest organizacja lub zachęta do powstawania na określonym terenie (w pobliżu szkół, na osiedlach, w pobliżu miejsc, gdzie mieszkańcy spędzają wolny czas) sklepów czy barów oferujących tanią zdrową żywność poprzez niższe czynsze.

„Dzięki temu tego rodzaju sklepy i bary będą mogły skutecznie konkurować z barami szybkiej obsługi z niezdrową żywnością, wypełniając jednocześnie funkcje społeczne” – piszą naukowcy.

Kolejnym pomysłem jest zakładanie osiedlowych sadów i warzywników, co zdaniem naukowców pozwala na zmianę percepcji zdrowych produktów i zachęca do korzystania z nich.

„Bez zmian na najwyższym poziomie systemu, nawet te polityki prozdrowotne, które obiecują pożądany i równościowy rezultat, tak jak większe podatki na napoje słodzone, prawdopodobnie nie osiągną spodziewanych rezultatów” – oceniają badacze.

Źródła:

Sawyer ADM, van Lenthe F, Kamphuis CBM, Terragni L, Roos G, Poelman MP, Nicolaou M, Waterlander W, Djojosoeparto SK, Scheidmeir M, Neumann-Podczaska A, Stronks K; PEN Consortium. Dynamics of the complex food environment underlying dietary intake in low-income groups: a systems map of associations extracted from a systematic umbrella literature review. Int J Behav Nutr Phys Act. 2021 Jul 13;18(1):96. doi: 10.1186/s12966-021-01164-1. PMID: 34256794; PMCID: PMC8276221.

Lobczowska K, Banik A, Forberger S, Kaczmarek K, Kubiak T, Neumann-Podczaska A, Romaniuk P, Scheidmeir M, Scheller DA, Steinacker JM, Wendt J, Bekker MPM, Zeeb H, Luszczynska A; Policy Evaluation Network (PEN) Consortium. Social, economic, political, and geographical context that counts: meta-review of implementation determinants for policies promoting healthy diet and physical activity. BMC Public Health. 2022 May 26;22(1):1055. doi: 10.1186/s12889-022-13340-4. PMID: 35619065; PMCID: PMC9137101.

Raport "Sytuacja zdrowotna ludności Polski i jej uwarunkowania" pod redakcją B. Wojtyniaka i P. Goryńskiego, wyd. NIZP-PZH 2018

Źródło: PAP MediaRoom

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 4°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KłosińskiTreść komentarza: Mikroklitki są passe. Oczywiście są osoby co takie szukają, ale jak w tym żyć? Obecnie to nawet inwestycyjne apartamenty, które są pod najem, bywają pod 80 metrów albo i wiecej. Takie ostatnio oglądałem w Ustroniu. I to nie były do najmu tradycyjnego, by tam mieszkać. To apartamentowiec pod turystykę. I taka przestrzeń apartamentów. Oczywiście mniejsze, w formie 40 tez były, ale nie o takim pułapie tu mowa. Jest przestrzeń i sa na to klienci. Szczególnie, że te lepsze i naprawdę fajne apartamentowce tego typu położone sa w najlepszych lokalizacjach, przy promenadzie, przy plazy.Data dodania komentarza: 7.08.2025, 14:09Źródło komentarza: Jakie wzięcie mają największe mieszkania deweloperskie i domyAutor komentarza: prawdomownyTreść komentarza: to jest w 90% scam, dostajesz masowo zaproszenia od fake kont ktorych celem jest to abys kupil premium, bo te fake dziewczyny sie do ciebie nie odezwa a zebys ty mogl to zrobic to musisz zaplacic po tym jak obie strony sie polubia lol aby zbankrutowala ta lasa dziwka na kaseData dodania komentarza: 15.07.2025, 09:22Źródło komentarza: Polska odpowiedź na globalny rynek aplikacji randkowych: meet2more redefiniuje cyfrowe relacjeAutor komentarza: MikoszTreść komentarza: Ja nie widze by zwalniali. Budowy jak na razie idą. Widać, ze sie buduje. Pewnie zależy od rodzaju budowy, od typu, ale to co mnie interesuje, czyli bardziej apartamentowce inwestycyjne, czyli miejsca, gdzie mozna zainwestować a potem czerpać zyski z najmu, to cały czas na rynku powstają. Oczywiście jak w każdym biznesie, nie każdy budowę dowozi do końca. Trzeba sprawdzać deweloperów pod tym kątem, ale sporo z tego rynku idzie w dobrym kierunku i sie buduje. A to potencjalny zarobek dla tych, co zainwestowali.Data dodania komentarza: 10.07.2025, 21:04Źródło komentarza: Czy deweloperzy zwalniają z produkcją mieszkańAutor komentarza: BazylTreść komentarza: Pewnie wielu czeka. Takie fundusze powinny zrobić jakiś porządek na rynku i dać odpowiednie zarobki. Tylko niech to wprowadzenie będzie prawidłowe. Bo tutaj mamy na razie niezły bałagan. Wystarczy popatrzeć jak to jest z całym condo. Też miało być fajnie, też miało dać zyski, a jak jest to widać. Wielu wpłaciło i zysków nie ma.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 21:24Źródło komentarza: Jak wprowadzenie REIT-ów wpłynie na rynek mieszkaniowyAutor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? Poradnik
Reklama
test