Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Miłość i seks w czasie zarazy

Dla wielu z nas miłość stała się sposobem na przetrwanie ciężkiego czasu pandemii – okazuje się, że to nagłe i przewlekłe wydarzenie zmieniło nasze podejście nie tylko do życia i zdrowia, ale też do hierarchii wartości, w tym do relacji z bliskimi, a nawet do życia seksualnego.
Miłość i seks w czasie zarazy

Autor: Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

W 2020 i 2021 roku prof. Zbigniew Izdebski, seksuolog, doradca rodzinny z Wydziału Pedagogicznego UW, przeprowadził badania ankietowe dotyczące zdrowia, relacji w związkach i życia seksualnego 3 tysięcy Polek i Polaków w czasie pandemii COVID-19.

Raczej nie zaskakuje, że dobre relacje w związkach miały działanie ochronne w tym trudnym czasie. Jak wynika z badań, w czasie pandemii u wielu z nas nastąpił kryzys kondycji psychicznej i fizycznej. W 2020 r. 46 proc. badanych deklarowało, że doświadczyło okresów przemęczania, wyczerpania fizycznego, 31 proc. – wręcz okresu załamania, kryzysu psychicznego. Co gorsza – ten stan nie minął, i nie chodzi tylko o barbarzyńską wojnę toczącą się za naszą granicą.

"Przyjmuję wielu pacjentów, którzy twierdzą, że mają problemy seksualne. W trakcie rozmowy okazuje się jednak, że ich problemy tkwią w kondycji psychicznej. Bardzo często więc rekomenduję pacjentowi wizytę u psychiatry. Najpierw trzeba wzmocnić jego kondycję psychiczną. Gdy będzie przyjmował leki, wracał do zdrowia, wówczas będziemy mogli skuteczniej zająć się jego problemami seksualnymi" - mówi prof. Zbigniew Izdebski.

Związki w czasie pandemii

Ankietowani zostali zapytani m.in. o to, czy zdecydowaliby się ponownie na stały związek z partnerką/partnerem. Opinie były podobne zarówno w 2020 roku, jaki i 2021. 57 proc. respondentów odpowiedziało, że zdecydowanie tak, jedynie 3 proc. wskazało na odpowiedź: zdecydowanie nie.

Mimo to w 2021 roku mniej Polek i Polaków pozytywnie oceniło swój związek. Na niekorzystne zmiany częściej wskazywali mężczyźni niż kobiety oraz częściej osoby młodsze. Coraz więcej kobiet i mężczyzn odczuwało osamotnienie, brak poczucia bliskości i dobrego kontaktu z partnerem/partnerką oraz częściej deklarowano pogorszenie satysfakcji z życia seksualnego.

Osoby, które lepiej oceniały związek, rzadziej przeżywały kryzysy psychiczne.

"Wiemy to już od dawna, a badania tylko to potwierdziły, że im lepiej ludzie oceniają swoje związki, tym skuteczniej radzą sobie z problemami. Dobry związek chroni przed problemami, pozwala lepiej przetrwać kryzysy. W czasie zagrożeń, takich jak pandemia, wartość dobrych relacji jeszcze bardziej rośnie" - zwraca uwagę seksuolog.

Zdaniem specjalistów choć w Polsce często mówimy o zdrowiu psychicznym i fizycznym, to zbyt rzadko dostrzegamy wartości związane ze zdrowiem seksualnym. Dlatego w badaniu przeprowadzonym przez prof. Izdebskiego uwzględniono również kwestię znaczenia seksu. Wśród czynników mających wpływ na zainteresowanie seksem 41 proc. kobiet i 28 proc. mężczyzn wskazywało na lepszy humor i pozytywne nastawienie, a 36 proc. kobiet i mężczyzn - na spędzanie większej ilości czasu z partnerem/partnerką.

Połowa Polaków i Polek ocenia swoje życie seksualne jako dobre i bardzo dobre (w tym 60 proc. kobiet).
Jeśli chodzi o grupy wiekowe, to 71 proc. ludzi młodych oceniało swoje życie seksualne jako dobre i bardzo dobre, ale po 60- tce wskaźnik zadowolenia spadł do 43 proc. To też grupa wiekowa, w której – w porównaniu z poprzednimi badaniami - o 7 punktów procentowych przybyło niezadowolonych z życia seksualnego. Im dłużej trwa pandemia, tym mniej jest ludzi dobrze oceniających swoje życie erotyczne, a rośnie liczba oceniających je źle.

Spadek zainteresowania współżyciem u 47 proc. mężczyzn i 35 proc. kobiet związany jest z ich wiekiem, u 38 proc. mężczyzn i 25 proc. kobiet ze złym stanem zdrowia/chorobą, natomiast u 15 proc. mężczyzn i 30 proc. kobiet - z trudnościami w związku (zgodnie z deklaracjami ankietowanych).

57 proc. respondentów pozostających w stałych związkach deklarowało, że współżyło w ostatnim tygodniu, 13 proc. - w okresie miesiąca. W całej populacji najczęściej kontakty seksualne utrzymują osoby w wieku 30-49 lat. Częstość tych kontaktów jest dlatego większa niż u młodszych respondentów, bowiem większość ludzi w tej grupie jest w związkach. Częstotliwość współżycia większa jest w czasie weekendu. Pandemia COVID i lock-down nic tu nie zmieniły.

Warto natomiast zwrócić uwagę na fakt, że psychika i seks są ze sobą ściśle powiązane i aspekt ten powinien być brany pod uwagę także przez lekarzy.

"Wiemy o tym, że leki antydepresyjne w niektórych przypadkach obniżają libido i musimy o tym pomyśleć, gdy przychodzi do nas pacjent. Zachęcam wszystkich lekarzy, nie tylko ginekologów, do rozmawiania o życiu seksualnym, bo to jest integralna część normalnego funkcjonowania. Mówi o tym nawet definicja zdrowia przyjęta przez WHO" – mów dr Jacek Tulimowski.

Ginekolog zwraca też uwagę, że 25 proc. kobiet na świecie ma depresję, a teraz w okresie pandemii, gdy potencjał stresowy jest tak duży, wiele kłopotów ginekologicznych, zwłaszcza hormonalnych, indukuje się przez stres.

"Wiele pacjentek mówi mi, że ma niechęć do seksu w okresie pandemicznym" – dodaje.

Skąd trudności w życiu seksualnym?

Z czego wynika ta niechęć? Najczęściej ze zmęczenia i stresu. W drugiej kolejności z obecności dzieci w domu. Jest to zupełnie nowe wyzwanie związane z lock-downem i przebywaniem w domu nieraz całej rodziny. Obawiamy się też niechcianej ciąży. 11 proc. respondentów wskazuje na depresję jako utrudnienie życia seksualnego (szczególnie kobiety). Z kolei obawa, że „nie sprawdzę się w seksie” jest większa w grupie mężczyzn i wynosi 33 proc. u singli i u 19 proc. pozostających w związkach.

"Na spadek zainteresowania seksem, zarówno u kobiet, jak też u mężczyzn najczęściej wpływa wiek. W drugiej kolejności jest to zły stan zdrowia/choroba. Ponadto poczucie własnej nieatrakcyjności, które najbardziej wzrosło u kobiet, do 28 proc. Nasiliły się także zaburzenia erekcji, również u młodych mężczyzn" – zwraca uwagę seksuolog.

Ze stwierdzeniem, że mężczyzna, który ma trudności z osiąganiem erekcji, nie jest w pełni wartościowy zgadza się 19 proc. mężczyzn i 9 proc. kobiet.

"To duże wyzwanie edukacyjne dla lekarzy i pacjentów, albowiem wartość dobrej kondycji seksualnej wpływa na nasze relacje" – podkreśla prof. Izdebski.

Negatywny wpływ zaburzeń erekcji na związek deklaruje  57 proc. mężczyzn i 43 proc. kobiet.
Relacje internetowe w czasie pandemii

Według danych zebranych podczas badania w 2021 roku 4 proc. ankietowanych uprawiało przynajmniej jeden raz seks wirtualny poza stałym związkiem, a 6 proc. myślało o tym. Odsetek osób mających takie doświadczenia obniża się w miarę poprawy jakości związku ponad dwukrotnie. Odsetek osób uprawiających i rozważających cyberseks jest większy u mężczyzn niż u kobiet pozostających w związkach (13 proc. vs. 7 proc.).

Trudne życie w pojedynkę

Zdaniem uczestników badania podczas pandemii życie singli stało się bardziej uciążliwe. 34 proc. osób zasygnalizowało, że życie w pojedynkę jest trudniejsze, a 31 proc. ankietowanych uważa, że spotkaniom z nowo poznanymi osobami brakowało spontaniczności i czułości. Najczęstszym problemem było unikanie intymności i życia seksualnego z nowo poznanymi osobami.

Monika Wysocka, zdrowie.pap.pl

źródło: webinar pt.”Depresja a seks. Życie seksualne w czasie pandemii COVID-19”, zorganizowany 18.02.2022 r. w ramach dr Tulimowski Press Workshops

Źródło informacji: Serwis Zdrowie

Źródło: PAP MediaRoom

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 3°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KłosińskiTreść komentarza: Mikroklitki są passe. Oczywiście są osoby co takie szukają, ale jak w tym żyć? Obecnie to nawet inwestycyjne apartamenty, które są pod najem, bywają pod 80 metrów albo i wiecej. Takie ostatnio oglądałem w Ustroniu. I to nie były do najmu tradycyjnego, by tam mieszkać. To apartamentowiec pod turystykę. I taka przestrzeń apartamentów. Oczywiście mniejsze, w formie 40 tez były, ale nie o takim pułapie tu mowa. Jest przestrzeń i sa na to klienci. Szczególnie, że te lepsze i naprawdę fajne apartamentowce tego typu położone sa w najlepszych lokalizacjach, przy promenadzie, przy plazy.Data dodania komentarza: 7.08.2025, 14:09Źródło komentarza: Jakie wzięcie mają największe mieszkania deweloperskie i domyAutor komentarza: prawdomownyTreść komentarza: to jest w 90% scam, dostajesz masowo zaproszenia od fake kont ktorych celem jest to abys kupil premium, bo te fake dziewczyny sie do ciebie nie odezwa a zebys ty mogl to zrobic to musisz zaplacic po tym jak obie strony sie polubia lol aby zbankrutowala ta lasa dziwka na kaseData dodania komentarza: 15.07.2025, 09:22Źródło komentarza: Polska odpowiedź na globalny rynek aplikacji randkowych: meet2more redefiniuje cyfrowe relacjeAutor komentarza: MikoszTreść komentarza: Ja nie widze by zwalniali. Budowy jak na razie idą. Widać, ze sie buduje. Pewnie zależy od rodzaju budowy, od typu, ale to co mnie interesuje, czyli bardziej apartamentowce inwestycyjne, czyli miejsca, gdzie mozna zainwestować a potem czerpać zyski z najmu, to cały czas na rynku powstają. Oczywiście jak w każdym biznesie, nie każdy budowę dowozi do końca. Trzeba sprawdzać deweloperów pod tym kątem, ale sporo z tego rynku idzie w dobrym kierunku i sie buduje. A to potencjalny zarobek dla tych, co zainwestowali.Data dodania komentarza: 10.07.2025, 21:04Źródło komentarza: Czy deweloperzy zwalniają z produkcją mieszkańAutor komentarza: BazylTreść komentarza: Pewnie wielu czeka. Takie fundusze powinny zrobić jakiś porządek na rynku i dać odpowiednie zarobki. Tylko niech to wprowadzenie będzie prawidłowe. Bo tutaj mamy na razie niezły bałagan. Wystarczy popatrzeć jak to jest z całym condo. Też miało być fajnie, też miało dać zyski, a jak jest to widać. Wielu wpłaciło i zysków nie ma.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 21:24Źródło komentarza: Jak wprowadzenie REIT-ów wpłynie na rynek mieszkaniowyAutor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? Poradnik
Reklama
test