Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Nowe możliwości na rynku. Najem zwrotny – bezpieczna alternatywa dla finansowania bankowego

Na rynku nieruchomości coraz częściej mówi się o najmie zwrotnym. Eksperci przekonują, że jest najmniej ryzykowną, dającą dużą swobodę, elastyczną formą finansowania przedsiębiorstw. Nie ma ukrytych opłat czy nieprzewidzianych kosztów. Do tego niektórzy inwestorzy dają bardzo szerokie pole do negocjacji warunków, czego nie da się powiedzieć o ofertach bankowych. Trzeba „tylko” umiejętnie wybrać fundusz. Optymalnym wyborem jest inwestor finansujący cały projekt wyłącznie z kapitału własnego, co eliminuje ryzyko zmian warunków umowy i przyspiesza jej finalizację. Powinien być w stanie zainwestować w projekty o odpowiedniej skali i w sposób zgodny z celami biznesowymi spółki. Ważne jest, aby miał doświadczenie w transakcjach typu sale and leaseback. Liczy się również renoma funduszu, potwierdzona referencjami z dotychczasowych transakcji, a także zakres usług dodatkowych.

 

 

(Nie)możliwe negocjacje

Najem zwrotny to transakcja, która w Polsce coraz częściej rywalizuje z ofertami banków. Polega na sprzedaży nieruchomości inwestorowi przy jednoczesnym zawarciu z nim długoterminowej umowy najmu. W trakcie jej obowiązywania firma jest zobligowana tylko i wyłącznie do regularnego płacenia czynszu oraz standardowego przygotowywania sprawozdań finansowych. Pasywni inwestorzy instytucjonalni w ogóle nie angażują się w działalność operacyjną najemcy ani bieżące zarządzanie nieruchomością. 

– To daje pełną swobodę. Ten typ finansowania nie wiąże się z żadnymi dodatkowymi zobowiązaniami, ukrytymi opłatami ani ryzykiem wystąpienia nieprzewidzianych kosztów. Indeksowanie czynszu jest oparte o europejską stopę inflacji lub o stałą stopę o wysokości 2%. Dzięki temu, w dłuższym horyzoncie czasowym wysokość czynszu jest przewidywalna i konkurencyjna w porównaniu do innych form finansowania – mówi Daniel Radkiewicz, międzynarodowy ekspert rynku nieruchomości z INWI. 

Z inwestorem można też wiele wynegocjować. Fundusze inwestycyjne zazwyczaj oferują elastyczność w ustalaniu warunków najmu, dostosowanych do potrzeb najemcy, takich jak długość umowy czy wysokość czynszu. Standardowy okres najmu w transakcjach typu sale and leaseback wynosi od 15 do 30 lat, z możliwością jego przedłużenia. Istnieje również opcja wykupu nieruchomości po zakończeniu umowy. Co więcej, z inwestorem wchodzi się w partnerstwo na lata, a nawiązanie długoterminowej relacji z nimi otwiera drogę do kolejnych rund finansowania w przyszłości. 

– Dla porównania, podmiot ubiegający się o kredyt ma często ograniczone możliwości negocjacji warunków transakcji. Wynika to z wewnętrznych regulacji banków. W przypadku kredytów bankowych parametry wymaganych covenantów mogą stanowić istotną barierę do rozwoju przedsiębiorstwa. Część z nich jest określona w sposób bardzo nieprecyzyjny, a to daje duże pole do interpretacji zapisów. Stawiane są też wymagania co do utrzymywania poziomu zadłużenia – zwraca uwagę prof. Waldemar Rogowski ze Szkoły Głównej Handlowej (SGH).

Firmy leasingowe także narzucają swoje warunki. Wśród nich jest np. obowiązkowy wykup po wysokiej cenie nieruchomości, która z czasem podlega procesowi naturalnego zużycia. – W umowie leasingu zwrotnego należy szczególnie uważnie czytać zapisy mówiące o jej naruszeniach i licznych możliwościach wypowiedzenia. W praktyce mogą one zagrażać istnieniu przedsiębiorstwa. Mogą też istnieć zapisy niezdefiniowane w sposób precyzyjny, dające spore możliwości interpretacji na korzyść leasingodawcy – ostrzega ekspert z SGH.

Wybór inwestora

Jak stwierdza Daniel Radkiewicz, z ww. powodów najem zwrotny to obecnie najstabilniejsza forma finansowania. Jednak przy wyborze inwestora należy zwrócić uwagę na kilka ważnych kwestii. Kluczowe znaczenie ma jego doświadczenie w podobnych transakcjach. Liczą się też relacje z dotychczasowymi najemcami. Terminowość, przejrzystość procesów decyzyjnych oraz profesjonalne podejście do realizacji umowy to czynniki, które bezpośrednio wpływają na komfort współpracy przez cały okres trwania najmu. Warto poświęcić na to czas i zasięgnąć opinii na ten temat u różnych źródeł. 

– Należy sprawdzić, czy inwestor operuje wyłącznie własnym kapitałem, czy wspiera się finansowaniem zewnętrznym, np. bankowym. Fundusze wykorzystujące środki własne są zwykle bardziej elastyczne i szybciej podejmują decyzje. Z kolei inwestorzy opierający się na dźwigni finansowej mogą być zależni od aktualnych warunków rynkowych, w tym od poziomu stóp procentowych, co może przekładać się na wydłużenie procesu decyzyjnego i wyższe koszty transakcji – podkreśla prof. Waldemar Rogowski.

Według ekspertów, inną ważną kwestią jest wielkość funduszu i jego strategia inwestycyjna. Należy zwrócić uwagę na to, czy inwestor jest w stanie zainwestować w projekty o odpowiedniej skali i w sposób zgodny z celami biznesowymi firmy. Więksi inwestorzy czasem oferują bardziej atrakcyjne warunki finansowe, ale mogą być również bardziej rygorystyczni w doborze projektów. 

– Warto też zwrócić uwagę na specjalizację inwestora. Niektóre fundusze skupiają się wyłącznie na nieruchomościach logistycznych, a inne inwestują w obiekty handlowe lub koncentrują się tylko na projektach przemysłowych. Znalezienie partnera, który rozumie specyfikę danej branży, pozwala nie tylko sprawniej przejść przez proces transakcyjny, ale też dopasować strukturę najmu do cyklu operacyjnego firmy – wyjaśnia Agnieszka Radkiewicz z INWI.

Inwestorzy różnią się w podejściu do negocjacji i warunków umowy. Ważne jest, aby wybrać takiego, który wykazuje elastyczność i rozumie potrzeby biznesowe, oferując warunki wspierające rozwój firmy. Trzeba zwrócić uwagę na długość trwania umowy oraz możliwość renegocjacji warunków w przyszłości. Ponadto warto rozważyć, jakie korzyści mogą płynąć z długoterminowej współpracy z danym inwestorem, np. możliwość kolejnych rund finansowania czy preferencyjne warunki przy przyszłych transakcjach. 

– Równie istotne są terminy realizacji. Ważna jest cała struktura transakcji. Dla wielu firm kluczowe jest szybkie pozyskanie finansowania. Dlatego warto sprawdzić, jak długo trwa cały proces – od pierwszego kontaktu po podpisanie umowy. Niektórzy inwestorzy są w stanie zamknąć transakcję nawet w mniej niż 30 dni – podsumowuje Daniel Radkiewicz.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KłosińskiTreść komentarza: Mikroklitki są passe. Oczywiście są osoby co takie szukają, ale jak w tym żyć? Obecnie to nawet inwestycyjne apartamenty, które są pod najem, bywają pod 80 metrów albo i wiecej. Takie ostatnio oglądałem w Ustroniu. I to nie były do najmu tradycyjnego, by tam mieszkać. To apartamentowiec pod turystykę. I taka przestrzeń apartamentów. Oczywiście mniejsze, w formie 40 tez były, ale nie o takim pułapie tu mowa. Jest przestrzeń i sa na to klienci. Szczególnie, że te lepsze i naprawdę fajne apartamentowce tego typu położone sa w najlepszych lokalizacjach, przy promenadzie, przy plazy.Data dodania komentarza: 7.08.2025, 14:09Źródło komentarza: Jakie wzięcie mają największe mieszkania deweloperskie i domyAutor komentarza: prawdomownyTreść komentarza: to jest w 90% scam, dostajesz masowo zaproszenia od fake kont ktorych celem jest to abys kupil premium, bo te fake dziewczyny sie do ciebie nie odezwa a zebys ty mogl to zrobic to musisz zaplacic po tym jak obie strony sie polubia lol aby zbankrutowala ta lasa dziwka na kaseData dodania komentarza: 15.07.2025, 09:22Źródło komentarza: Polska odpowiedź na globalny rynek aplikacji randkowych: meet2more redefiniuje cyfrowe relacjeAutor komentarza: MikoszTreść komentarza: Ja nie widze by zwalniali. Budowy jak na razie idą. Widać, ze sie buduje. Pewnie zależy od rodzaju budowy, od typu, ale to co mnie interesuje, czyli bardziej apartamentowce inwestycyjne, czyli miejsca, gdzie mozna zainwestować a potem czerpać zyski z najmu, to cały czas na rynku powstają. Oczywiście jak w każdym biznesie, nie każdy budowę dowozi do końca. Trzeba sprawdzać deweloperów pod tym kątem, ale sporo z tego rynku idzie w dobrym kierunku i sie buduje. A to potencjalny zarobek dla tych, co zainwestowali.Data dodania komentarza: 10.07.2025, 21:04Źródło komentarza: Czy deweloperzy zwalniają z produkcją mieszkańAutor komentarza: BazylTreść komentarza: Pewnie wielu czeka. Takie fundusze powinny zrobić jakiś porządek na rynku i dać odpowiednie zarobki. Tylko niech to wprowadzenie będzie prawidłowe. Bo tutaj mamy na razie niezły bałagan. Wystarczy popatrzeć jak to jest z całym condo. Też miało być fajnie, też miało dać zyski, a jak jest to widać. Wielu wpłaciło i zysków nie ma.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 21:24Źródło komentarza: Jak wprowadzenie REIT-ów wpłynie na rynek mieszkaniowyAutor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? Poradnik
Reklama
test